Ursus C-360 3p

nie za mokro ? bo koła niezle oblepione 5

Miłe wspomnienia mam związane z tym modelem. Ale przyznam szczerze że już nie chciał bym do niego wracać

Griga i tu sie z tb zgodze.za jedno wycie ataku sie nie chce wracac bo mialem kiedys 3P z 1990 r.to w kabinie nie dalo sie wysiedziec.

U nas tez był model z 90r i gdyby nie ten hałas to może i nie było by tak źle.  Ale w porównaniu do MF-a to niestety przepaść.

Ja wam coś powiem ja mam 1989r.I nie narzekam na niego

Ja mam 3P z 89 i jest niezastąpiony. Nigdy bym nie wziął MF 255 3P po prostu jest najlepszy w kategorii C330 - C360

U Mnie Tato tez nie narzekał jak mieliśmy, dziwnym trafem jakiś czas temu się go pytałem czy by chciał wrócić do 3P powiedział że już nie Choć ursus był u nas od nowości i był w naprawdę fajnym stanie. Tylko niestety na 20 ha jako jedyny ciągnik był troszkę za słaby.

I naturalnie nie odnoszę się tutaj do porównania do MF 255 bo to też dla Mnie porażka ale ciągnik konstrukcyjnie jest wiekowy. Odnoszę sie do MF 3050 którego mamy teraz też z 90r Chociaż żałuję że wcześniej nie namawiałem Ojca na zamianę na jakiegoś nawet MF675 czy coś starszego konstrukcyjnie.

Bo teraz to troszkę żałujemy z bratem że nie szukaliśmy model 3070 byle z wałkiem 540E bo i tak wyszło by ekonomiczniej niż 3P

Ja też nie zamienię swojej na nic innego Ursus to ursus jego nie zajeździsz

To nie kupujesz w końcu tego farmtraka  czy czegoś tam ? 

 

Ja teraz mam 2 x c360 ataki powymienialem to w porownaniu do 3P to niebo a ziemia.a 3p jak jezdzilo sie to z 5 km juz slychac.Ja teraz tez nigdy nie powroce do 3P.ojciec powiedzial ze nie chce zeby ten model ciagnika stal u nas na podworku ;/

a ja miałem 4x 3p i jedną 360 i  zdecydowanie wole 3p

ekonomiczny i zrywny do lekkich prac idealny. do ciężkiej roboty za słaby i brak przodka to logiczne.

co do hałasu to trzeba ogarnąć atak zwolnice zalać transrolem i jest ok wczoraj swoim 3p zrobiłem 100km w 4 godz i nie było źle