Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Takie opowieści to możesz sobie włożyć między bajki, Nikt nie kupuje ciągnika 150 km aby stał tylko przy mieszadle, a tym bardziej ktoś w Niemczech i w innej części Zachodu. Przy mieszadle to on może i stał ale jak licznik ze dwa razy przekręcił.

 

Nie 150 a 185 bo to rocznik 1988, a więc najmocniejsze 600 LSA. Wierz lub nie, sam się dziwiłem jak to usłyszałem. Zresztą od bajek to są inni tutaj, głównie w kategorii "c4011-c360". :P

 

@PolonezAtu- akurat niektóre marki odeszły dzisiaj do lamusa i płaci się za znaczek a nie za to co się rzeczywiście otrzymuje. Jeśli gość który XX lat handluje Fendtem i MF mówi mi (znajomy) że Claas robi świetne ciągniki a Axion 900 pod pewnymi aspektami jest lepszy od 900 Vario, to coś jest na rzeczy. Zresztą trzeba podchodzić z głową do inwestycji.

Młody_rolnik wstaw do galeri jakie ty masz ciągniki, to wtedy ja cie usadze dzieciaku!!!! I skończ te durne komentarze pisać bo mnie stać na nowy ciągnik ( nawet i fenda)ale że wole kupić ziemie i się rozwijać to moja sprawa i gówno ci do tego!!

Ale ty jesteś leszcz będziesz kogoś jechał za to,że nie popiera tego ursusa?Ty jedynie co możesz usadzić to swoją c360 z siewnikiem przy pracach wiosennych.

rolnik1973 ale jak się okazało owy ursus nie wiele ma wspólnego z Polską oraz w ogóle europą. Ponoć już farmtrack z jakiejś słowacji pochodzi, a tu taka szopka.

Wiadomym jest że rolnik1973 nie przekona większych gospodarstw do patriotyzmu i kupowania jak się wydawało rodzimej marki. Może mniejsze pójdą jego tokiem myślenia, ale co z tego jak i tak polski w żaden inny sposób nie wesprą jakim jest wspomaganie polskiego dilera który płaci podatek od sprzedanej maszyny, niemieckiej, chińskiej, indyjskiej, polskiej STOP, takiej brak w segmencie ciągniki rolnicze.

 

W skrócie:

kupując JD wspierasz niemiecką fabrykę i polskiego dilera

kupując ursusa wspierasz indyjską fabrykę i polskiego dilera

Gdzieś tu chyba na AF albo innym forum rolniczym jakiś bardzo kumaty koleś, chyba mechanik dokładnie opisał gdzie skąd i co pochodzi. Ktoś się z nim wykłócał że nie ma racji ten zapodał niepodważalne linki z informacjami dowodzącymi jego racji.

 

np. cenę na porcie morskim w Indiach z podanym miejscem wysyłki, silnika montowanego w owych traktorach.

Oraz zdaje się że kilka innych ciekawych linków informacji opisał.

 

W każdym bądź razie jasno wynikało z jego pisania że ursus nie jest polski i właśnie farmtrack był czy nadal jest w miarę europejski.

 

Rolnik1973 że w lublinie pracuje 300 osób bardzo dobrze. Ale to jest to samo jak pracujący Polacy w Gliwicach dla germańskiego opla itd.

 

Nie mamy swojej technologii ale powinniśmy walczyć o to by powstało u nas wiele fabryk nawet i germańskich i johnderowskich itp. A gdy już inwestycje zakończą, fabryka ruszy zmienić prawo o płacy minimalnej na 20 zł/godz wolne niedziele w każdej stonce i biedronce. To jest wyjście z sytuacji, nie pisanie na forum ,,kupujcie ursusa bo jest polski,, gdy on wcale polski nie jest.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v