Claas

Ciekawe czy niemiec płakał jak sprzedał

Niemiec pod kocem trzymał  ale nowy użytkownik na pewno będzie zadowolony. 

Płakał , ale ze szczęścia .

Dziadek nim kosił tylko 10 ha rocznie

Napewno nie lerzal ten komkajnik bo z angli jedzie na jednym zdjecie jest z tylu tablica 94 rok hehe fajna maszynka a w nie maja po 100 ha tylko wiecej

i pomyslec, że mój herman też tak przyjechał... ale ze Szwecji...

 

jak jechałem i wracałem z Paryża, to w jedną strone szły nowe sprzęty , a jak wracałem to już była przewaga używek w strone Polski

 

kombajn ładny , i co za róznica czy kosił 100 ha czy więcej... jeśli ktoś kosił więcej i dbał o niego, a ktoś kosił nie całe 100 ha i smarował jak miał ochotę to jednak wolałbym tego bardziej przechodzonego...

A co to C-330 ? Jak ktoś kupił taki kombajn za pokaźną sume to nim robił żeby na siebie zarabiał a nie hobbystycznie lub w ramke wprawił i hołd składał jak jakiemuś bóstwu. Jak wyżej przedmówca pisze jak ktoś dbał i szanował sprzęt to to ma rocznie ponad 100 hektarów kosić i robić po 200 i więcej mtg rocznie.

Panowie mieszkkam na wyspie juz kilka lat wozilem tez z tad do polski maszyny i twierdze ze angole to nie dbaluchy ale jak juz cos padnie to polowa kombajnu na nowy wymieniaja