John Deere 3140

To złodzieje, nawet powietrze z koła ukradną

który rok john ?

z wyglądu to już zmęczony życiem ,ile ma km i czy 4 w obrocie pociągnął by ? za 1224 to dobry zastępca ?

Po czym sadzisz ze jest zmeczony zyciem? Sercem podejrzewam jest mocniejszy od niejednego

Te serca pięknie w nich brzmią i jak pracują

Noo ukradli :-D Ten john już jest zmęczony. Ma już ponad 30 tyś mth. Z silnika zaczyna ubywać oleju ale prawdopodobnie nie był jeszcze wyremontowany więc i tak dużo zrobił. Wygląda na zmęczonego ponieważ brudny bardzo oraz nie ma osłony prawej na silnik:-D ten ciągnik ciągał 4 w obrocie o szerokości 2,04 m i radził sobie dobrze. Ja drugi raz bym go nie kupił. Skrzynie biegów w nich to porażka. Pali jak smok, myślę że więcej niż ursus 1224. Ja myślę że nie jest warty aby zamieniać ursusa na niego, ponieważ takiego johna znaleźć w dobrym stanie to wyczyn. Myślę że o wiele lepiej zmienić ursusa na Johna ale jakiegoś 6800. Mój jest strasznie awaryjny

jak zamiast 1224 to lepszy był by jd 3650 ma wydajniejszą pompe

3650 ma turbinę, 3140 nie ma. Jeśli by był w dobrym stanie to może i dobry, ale ja i tak bym go nie kupił ze względu na skrzynię biegów. Niby 16 biegów do przodu a brakuje...

czekajcie jak rolnik patriota tu zajrzy to w euforię wpadnie.

Wiesz Iron że też o tym myślałem? Przecież ursus nigdy by kapcia nie złapał

piątka za jasia ale  mzoe do 40 tys godzin jeszcze dociągniesz nim, co ?

pp1208 Dzięki Weź mnie nie strasz, dobra? Życie mi jeszcze miłe...

ja do swojej 1224 już siły nie mam bo przez ostatnie 3 lata co roku coś jak nie coś przy silniku to skrzynia jak nie skrzynia to podnośnik i myślę powoli zmienić na coś zachodniego w podobnych pieniądzach i o podobnej mocy niby zachód wytrzymały 

rolniku360  zachód wytrzymały ale zawchód zazwyczja juz wypracowany jak przyjeżdza do polski takze dózej różnicy nie bedzie chyba ze trafisz jakis okaz mało wypracowany

MalyJohn  dzis mojego Johnego odpaliłem pierwszy raz od początku grudnia ładowacz przełożyłęm i juz nie bedzie sie opierniczał

Jak kolega pisze. Zachód wytrzymały ale wypracowany. W ursusie skrzynie zrobisz za 5 tyś i będzie ok, a w JD poniżej 10 tyś to możesz pomarzyć. Wiem bo już miałem to robić ale się wstrzymałem. Szkoda pchać kasę w złom