Obora 164 DJP

byłem tam i na pewno bym się nie zdecydował na takie legowiska..

@ gospodarny dlaczego bys sie nie zdecydował?
Doją na hali czy robot?

Musi robot

lepszy chyba materac gumowy

Ponoć robot z trzema stanowiskami udojowymi

oni mają tam separację suchej masy z gnojowicy czy to jednak cóś innego do ścielenia?

Gumowy materac to przeżytek. Najlepsze warunki daje piasek ze słomą.

może dla krowy to jest zdrowe, ale nie o tyle zdrowe ile może być z tym problemów..jak dla mnie to te legowiska są nie praktyczne, mówili mi że to się uzupełnia, dościela(w tym przypadku separatem), ale ja czarno to widzę gdy przyszło by mi to wybierać do czysta, a nie wierze że to jest tak bezobsługowe jak mówią... Oczywiście że wybrał bym materac, który też można ścielić czym się chce, sieczką słomą piaskiem.. Co więcej są ruszta i trzeba też zwrócić uwagę że ten separat może je zatykać.

Trochę dedukuję, ale system utrzymania u p. Paczóskiego bardziej do mnie przemawiał..

Ogólnie obiekt piękny i imponujący, automatyka kompletna w tym zadawanie pasz(TMR) cena gigantyczna jak na tę obsadę.

Za te pieniądze na pewno nie zrobił bym "kuchni" dla krów, dobry paszo-wóz i trochę pokręcić i spoko, a do tej "kuchni" nie można bel, tylko kostki np. z wycinaka, to urządzenie wymaga dość dobrego już rozdrobnienia..jak dla mnie to spore wady. I tak trzeba te zasobniki co dzień ładować.. Krowy mają przejść z uwięziówki na ten obiekt i to na roboty.. jak dla mnie to jak wyprawa krów na Marsa. Winszuję jak 1/4 stada nie wypadnie.. Gastrostrefa no takiej jeszcze nie spotkałem. Ostatecznie moje wnioski to za duży kosz jednostkowy jednego stanowiska, taki jak w Holandii i obiekt też już jak w Holandii

 

To ile robotów doi? Wiesz może ile kosztowala cala inwestycja?

3 boksy są do udoju, zbiornik 12 tys.litrów. Dodatkowo myślałem że podeszwy pourywam a buty miałem b.dobre. na pewno bym wybrał ruszta z otworami wzdłuż korytarza... Na razie jest słoma z czymś.. a ma być separat ale na razie gnojowicy brak. Obora za droga wszystko jak by z klocków od A do Z.

Koszt robi wrażenie. Część stada na pewno wyleci, z uwięziówki to nieuniknione... ale jałówki czekają... Obecnie słoma chyba z wapnem.

Do tej jak to nazwałeś "kuchni" też jestem sceptycznie nastawiony, ale życzę chłopakom dobrze, niech doją

To dowiemy się jaki koszt tej budowy wkoncu

Można prosić o zdjęcia ,,kuchni"?

Koszt około 6 mln PLN

 

o k***w przegięcie a ta kuchnia z paszowozem to średni mi się to podoba czy to będzie bardziej ekonomicznejsze od samojezdnego paszowozu , przecież to od zarabiania prądu będzie .

jakiej firmy robot żywieniowy?

A rolnicy strajkują, że im źle, że się nie opłaca itd a tu taka ,,skromna" obórka.

Inwestycja na lata, opłacalna jak mleko było po 1,8-2zł/ litr, a co będzie jak biały towar spadnie na 0,8zł.

Odpowiem: będzie lament i strajki.

Rolnicy to jak biznesmeni: chcą zarobić kokosy prze kilka lat a czasami przeliczają się i co i .............bankrutują!!!

kwoty zdejmą kar nie będzie ale mleko mleko będzie kosztować grosze, skoro już stoi to nie pozostaje nic innego jak tylko produkować jak nawięcej i po jak najniższych kosztach

ile właściciel ma ha i jaka przedtem miał oborę?

Przed miał uwiziówke, stad to ryzyko puścić je na reszta i do robota... koszt jak koszt ale liczba stanowisk jest za miała żeby to miało odpowiednią stopę zwrotu wg. Mnie. Ziemi mają dużo jak na to stado.. 190 ha

Koszt to około 5 mln netto ale z utwardzeniem placu i silosami które kosztowały około 600-700 tys.

Przeprowadzenie krów z obory uwięziowej na wolno i do tego na robota nie jest taka trudna u mnie po przeprowadzeniu nie wyleciała jeszcze żadna sztuka na nogi to poprostu jest kwestia odpowiedniego dbania o racice. 

Wiesz gdzie jest sens? Przy 100 dojnych na uwięziówce jest zapier**l jakich mało a jeszcze mieli 100 reszty, mieli zapewne dość i wybudowali coś co na pewno odciąży ich z pracy

Twierdzisz że oni to będą czyścić bo ja w to wątpię, do takich rzeczy na pewno mają pracownika tak samo jak do jałówek, natomiast do dojenia znaleźć kogoś odpowiedzialnego za mniej niż 3k to trzeba mieć szczęście. Po 2. te resztki z separatora nikt nie będzie ich wymieniał co dzień czy nawet tydzień, jeśli wzięli ten kredyt na 10 lat to na pewno będą mieli problem ale jeśli na więcej to jakoś to spłacą i na pewno będą żyć lepiej z tych 190 ha, bo starczy im to spokojnie na paszę dla tylu krów niż nie jeden co wziął kredyt na sam ciągnik za 300 tys. na 15 ha z 20 krowami...

Jeśli mieli uwięziówkę w której trzymali 100 dojnych i 100 reszty(zapewne byki w tym) na pewno nie obrządzał tego jeden człowiek, nie mówiąc w tym o dojeniu, normalny człowiek za mniej niż 3k ci nie przyjdzie a ci co przyjdą za 1,5-2 tys. będą tylko aby odbębnić bo im na pracy nie zależy i mało kto chce dać takiego do dojenia. Znam to doskonale bo trochę pracowników się u mnie przewaliło...

Nie stawiał bym takiej inwestycji na ostrzu noża. to jest dwóch braci, jest jeszcze trzeci. nie wiem czy są żonaci..jest senior z żoną. Do obsługi tej obory wystarczy jedna osoba. jak to krowiarze poznali smak zapiaprzu i poczuli krowie kopyto nie raz, młodzi są i sobie poradzą, najważniejsze że mają co orać. Aby ich braterska miłość zniosła taką inwestycję. Fakt ze mogli trochę zaoszczędzić na budowie.. ale już nie nam to oceniać