Ursus C-360 3P

Zastanawiam się jak sobie kiedyś takimi ciągnikami radzili.To wcale nie chce jechać wystarczy mu trochę błota albo trochę śniegu i stoimy.Na AF są oczywiście mafie które bronią takich ciągników i napisz coś nie stosownego pod zdjęciem i moment zarzucą Cię czapkami.Masz Fendta to wiesz jak to jedzie.Przedni napęd to jest coś tak niezbędnego jak ropa w zbiorniku.

Myślę że wystarczy trochę rozumu i można sobie 60-tką radzić.

 

Mogę nawet stwierdzić że większość wpadek tygodnia na AF to wpadki ciągników 4x4 No sam popatrz co tutaj mamy: http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/category/135-wpadka-tygodnia/

 

Ludziom się wydaje że jak mają napęd to wiadą a raczej wyjadą z każdego miejsca a prawdy w tym niewiele.

 

Wiele wpadek wynika też z przeceniania swojego sprzętu. Często widzimy c-330 czy c-360 z dwoma przyczepami zboża czy przyczepą z drzewm wystającym jeszcze 2 metry ponad burtę. A potem zdziwienie że to nie chce jechać po błocie i sniegu.

tak mlody ma racje! w latach 80 jak ktoś miał 60ke to był bardzo duży gospodarz!,dzisiaj te 4x4 utopiony po oś a kierowca mówi tylko raz kołami obrocił i siedzi

Nie powiedziałbym tego że bez napędu można za dużo zrobić a jak się ma ładowacz z przodu to już całkowicie jazdy nie ma.I myślenie nie gra tu dużej roli po prostu co 4 koła to nie 2 i nic tego nie zmieni.Są oczywiście że i ciągnik 4x4 siądzie ale w to miejsce ciągnik 2x4 nawet nie dojedzie.

no jak ktoś ma dobrze w główce i zna dobrze swoje pola to wie czego może się spodziewać  

Dużym to ja ładuje a w domu obornika tylko przybywa i miejsca już niema to cze ba wywieź a na zaorane nie będzie się wozić a ze w tym roku mamy taka a nie inną zimę a nawet na tych najsuchszych jak przejedziesz z 8 razy po tym samym miejscu to i tak siądzie  

Co hodujesz i ile sztuk? Ile masz ha? Jakby był lekki przymrozek taki żeby złapało ziemie to by szedł spokojnie

Z rana szedł jak przecinak ale koło godziny 11  to już było miękko a o 14 to na pole nie umiałem dojechać i tutaj na tom łąkę woziłem a hoduje głównie bydło z własnych krów co jest to to wszystko zostaje w gospodarstwie jak jest miejsce sztuk mam ponad 50 nie za dużo ale jest co robić bo wszystko ręcznie oprócz doju bo przewodową mam a hektarów może i pod 60 sie podchodzi czasami i w nocy sie jedzie jak robota jest 

Jedno osiowym może by lepiej szło 

Zastanawiam się jak sobie kiedyś takimi ciągnikami radzili.To wcale nie chce jechać wystarczy mu trochę błota albo trochę śniegu i stoimy.Na AF są oczywiście mafie które bronią takich ciągników i napisz coś nie stosownego pod zdjęciem i moment zarzucą Cię czapkami.Masz Fendta to wiesz jak to jedzie.Przedni napęd to jest coś tak niezbędnego jak ropa w zbiorniku.

weź kolego nie pajacuj jak można porównywać nowy duży ciągnik 4x4 do 3p pomyśl trochę a i małe porównanie weźmy Farmtraca 675 i pług UG3 bez przedniego napędu jeszcze gorzej się kopie jak c360 ale z przednim zupełnie inny ciągnik dobierajmy prace pod c360 wedle mocy i uciągu a nie trochę błota i stoimy ale na*ebane 2 przyczepy albo z czubem jedna   w katalogu jest że c360 ma łącznego uciągu 9ton na suchym tutaj może tyle nie ma ale napewno to nie jest suche podłoże    

Polski Ursus Polska moc!!Franek Ty chyba sześćdziesiątką nie jechałeś skoro uważasz że lepiej idzie 4x4 od niej.