Skocz do zawartości

Zamiennik baku w moim zetorze 7745



Po wymianie pompy paliwowej kompletnej wraz z miedzianymi podkładkami i wężami nadal trzeba było pompować więc na zimę wymyśliłem takie coś, bańkę miałem akurat od paliwa dokupiłem kawałek węża gumowego, zaciski i kranik od c-360, filterek też miałem więc go też dałem. Nie wygląda to może zbyt estetycznie ale jak teraz w zimę używam ciągnika raz w tygodniu do przywiezienia bel i QQ to była męczarnia jak trzeba było go odpowietrzać i pompować z pół godziny. A teraz to tylko włączam grzałkę na półtorej godziny wsiadam i cyk pali od razu. Widać że brudas ale wywoziłem obornik na pole dzień wcześniej ;)


Rekomendowane komentarze

to wymieniaj do skutku :lol:

Ja miałem tak zajeżdżoną pompkę (nie tą ręczną) że z 15 min się męczyłem żeby odpowietrzyć z pola wracając :o , w zimie to po 2 godz z lasu nie mogłem wrócić dopiero butelka na tłumiku pomogła z ON

 

No i kupiłem z grene pompkę 2 lata pochodziła (od ciężkiego ursusa/zetora) odpowietrzane 30 s trwało po założeniu i w zimie tylko podpompowywałem

Jak padła to nowa z agromy jakaś gmp, jeszcze gorsza była od tej wcześniej  ;[  (wcale nie zaciągnęła ) to potem kupiłem oryginał do zetora (z głównej agromy) motorpal raz dwa zaciągnęła po roku poszła ręczna (Boscha była) zmieniłem na zwykłą i działa ,

 

Zetorek raz na tydzień chodzi dziś chodził to kilka razy podpompowałem i chodził od razu a w zbiorniku paliwa tylko na "0" było ;)

Jest jakaś nieszczelnosc w układzie w 7211 tez tak miałem po ruszeniu pompy (nie musi lecieć paliwo czy sie pocić czy zapowietrzać układu)  a i tak do zbiornika wróci paliwo ja u siebie robie tak: zaślepiam powrót za pompą nakładam wezyk z lejkiem na dojście wlewam paliwo od góry i pompuje pompką ręczną lub lekko sprężonym powietrzem i pokarze gdzie ma "nieszczelność" jak tu wszystko ok to zaworki w pompce kupic oryginalną motorpala i spokój na jakiś  czas lub tak jak kolega wyżej zaworek ale u mnie nigdy to on nie był przyczyną . U siebie zawsze tak sprawdzam po jakieś ingerencji w układ paliwowy i nigdy przed odpaleniem nie "dymam" pompką a paliwo nie wraca do zbiornika ;)

nie trzeba żadnego zasilania od dołu i podejrzewam,że zaworek trzymający ciśnienie  w pompie wtryskowej jest sprawny (choć dla pewności możesz wymienić bo to groszowa sprawa) Zastosuj się do tego co napiszę niżej w punktach i zapomnisz o jakimkolwiek pompowaniu  (sprawdzone u siebie) :

1. Wymienień  na nowe ,absolutnie wszystkie podkładki miedziane w układzie paliwowym  łącznie z tymi od śrub przelewowych na wtryskiwaczach i dobrze podociskaj

2.Upewnij sie ,że masz szczelne węże gumowe i naczynia filtrów paliwowych

3. Pomka ręczna też ma być szczelna  po dokręceniu (to wystarczy)

4.W smoku rurki muszą być całe szczelne a rurka  przelewowa ma być zanurzona w paliwie nie może kończyć się nad lustrem paliwa   bo wystarczy mikro niesczelność  i się zapowietrzy

  Jak to porobisz to nie ma prawa się zapowietrzyć choćby stał nie ruszany rok

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Zróbcie jak radzi DarekD

 

A ja z tymi pompkami to szukam dobrej , Wcześniej miałem z grene do cięzkich ursusów zetorów to 2 lata chodziła , potem z agromy gmp nawet nie zapalił :o (reklamacja) ale kupiłem motorpala z 2 lata chodzi (może da rady dłużej) i nie cofa się paliwo zimą z przyzwyczajenia i ze strachu (żeby aku starczyło pompuje ale to parę razy )

 

Przy morpalu jedynie wywaliłem pompkę ręczną boscha bo raz puszczała a dwa nie pompowała (taka na sprężynie a dałem tą zakręcaną)

 

No i szczelność opaska popuściła na powrocie za pompą i juz się paliwo cofało <_<

 

A zaworek zwrotny to w tej pompce jest od dołu- pokrywka (raz mi zassało kawałek paprocha i już nie domknął się)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v