Fendt 714

jaka cena taka jakość. nie ma nic za darmo. dobry traktor dla kogoś kto robi 500h rocznie. Skrzynie głośne tylko kabiny są wygodne i duże co jest bardzo dużym plusem. A problem z masą jest tuszowany poprzez wysuniecie obciaznika mocno do przodu.

drozszy nie oznacza lepszy.... nh jest dobrym ciagnikiem, cena jest dodatkowym atutem a to ze z tym ciagnikiem trzeba sie dosc dobrze obchodzic to raczej przynajmniej dla mnie problemu nie ma.... oczywiscie po to aby stal w garazu tez bym nie kupil....

ja nie mówie o różnicy 10 tys na ciagniku za 200. Ale kup NH 120 koni za 250 netto, a kup nawet Valtre 120 koni za 300 i zobaczysz różnice. 

Sam mam NH T5060, do wozu traktor idealny, ale nie w pole ani do transportu. Za lekki i za glosna skrzynia;/ mysle ze to temat rzeka i nie ma co tu sie rozwodzic

jednak ludzie kupuja nh

cena cena i jeszcze raz cena no i świetny chwyt marketingowy z mocą. Norma ISO jest taka że z silnika 125 koni wyciągają 165 a na hamowni wychodzi 20% mniej. I nikt nie przelicza ceny na 1 konia

to fakt slyszalem o tych mocach ze kreca

właśnie CCC .a o mocy już nie mówię te ich bosty i moce w dupe niech se wsadza .jak rownalismy kiedyś mój który ma teraz 175 z nh 7060 z tym samym gruberem to tylko o 1-1.5 km/na godz. dał rady szybciej jechać a tyle mocy więcej niby ma nh.

Jakby cena pszenicy czy rzepaku zależała od tego jakim ciągnikiem jeżdżę  to bym Fendtem się woził. Druga sprawa jeśli normy ISO są nieuczciwe to jakim problem za 3 tys chipa walnąć z lepszą  charakterystyką ? Co do masy za nieduże pieniądzę można zamontować obciążniki na tylne koła i założyć TUZ. Czytając niektóre posty to można dość do wniosku że tylko Fendt nadaje się do pracy w polu. 

nie chodzi mi o to że jest naj tylko doposaz każda markę do tego co ma Fendt i sprawdź cenę. Właśnie w nh już z chipem się robi problem bo te 165 z 125 nominalnej to już jest max dla tego motoru:) Miałem nh na teście i wiem jak się ma moc do innych

@statek a co ma fendt w standardzie?

@statek zgodzę sięz tobą  w części ale powiedz mi w jakim procencie jesteś w stanie wykorzystać ten cały wypas ???? To tak jak z telewizorem każdy kupuj bo  full wypas a wykorzysta to w mniej jak połowie. Ja się zgodzę że Fendt jest bardzo dobry ale dla gospodarstwa 100 ha za ciągnik  o mocy 140 koni dać 500 tys. to jest zabójstwo

oska amor na dwóch płaszczyznach przedni tuz 3 pary wyjść tms teraz już jest fotel najlepszy u mnie był opony trelleborga i oświetlenie przynajmniej u mnie było full

nie wspominam o vario i o masie moja 412 5880 pusta z połową zbiornika

Koło  mnie w spółce jest 936 vario 5 tys. h na budziku fotel rozklekocony i z prawej półośki olej się lał o innych rzeczach nie wiem ale podpytam się przy najbliższej okazji. Amortyzacja ośki dużo lepsza niż w JD ?

@boku. w spolce to nie dziwota ze leci olej i fotel rozklekotany....

Jeden max 2 operatorów tylko.

to co ten fendt ma w opcji? wyrzutnie rakiet?

@statek zgodzę sięz tobą  w części ale powiedz mi w jakim procencie jesteś w stanie wykorzystać ten cały wypas ???? To tak jak z telewizorem każdy kupuj bo  full wypas a wykorzysta to w mniej jak połowie. Ja się zgodzę że Fendt jest bardzo dobry ale dla gospodarstwa 100 ha za ciągnik  o mocy 140 koni dać 500 tys. to jest zabójstwo

nowy fendt to przerost formy nad treścią jak robi na za małym areale

@johntoon

ile masz ha i jakie inne ciągniki że jeszcze fendt do szczęścia był potrzebny?

u mnie gosciu co miał tylko 718 mtz i 60 i 230 ha przez 5 lat zrobil nim prawie 5000 mrg.bez awarii to ten co u mnie galerii jest.a w rsp gdzie maja 250 ha. jest 7040 i tm 130 to w tm ktorym ma teraz 4000 to padła skrzynia.silnik i wom sie rozlatuje.a w tym 7040 sprzęgło przedniego napędu co chwile padaly czujniki. i skrzynia chyba tam PC była miała problemy z biegami.

@iron mowilem ze to wiadome w spoldzielniach

Nie wiem co  wy  się tak Nh  uczepiliście, u mnie pracują na maksa  i  jakoś się nie psują az tak  tragicznie,  wiadomo  tańszy ale nie ze  od razu gorszy. Jak jedni katują  od początku  to  będzie się  sypał przy małych przebiegach nie ważne jaka marka.

niedaleko mnie mieszka koles obrabia cos kolo 500ha... posiada cr9080, t6070, jakas ladowarke nh i teraz kupil t7... u niego tez te sprzety naginaja dzien i noc tylko paliwo dowozi i jakos nie widzialem nigdy zeby cos naprawial czy mial przestoj z powodu awarii.... wiem z doswiadczenia ze jak sie dba tak sie ma i to ze nh to tylko tania zabawka do mnie nie przemawia....

Najlepszym rozwiazaniem jest aby chłopaki z Top Gear przyjechali przetestować ciągniki bo te spory nie będą miały końca  Każdego ciągnik jest najlepszy i tak w kółko, jak małe dzieci.

ja nigdzie nie napisałem ze NH jest zły. Po prostu adekwatna cena do jakości. Sam mam T5060 za 135 netto z klima i chodzi po 1 tys h rocznie i jakos nie narzekam. Wiedziałem co brałem

 

Co do PC to znajomy ma NH z 2008r 3500h i juz dwa biegi są do roboty;/ a operator 1, sam własciciel.

 

Co do wyposazenia Fendta dodatkowego to moze i na rosje maja i wyrzutnie rakiet w opcji;p mi proponowano 4 pare wyjsc, przedni EHR, przednie złącza hydrauliki, kabine na pneumatyce, klimatronik

 

A w standardzie mam elektrohydrauliczne zawory hydrauliki. 

 

Co do TLS, mam wrazenie ze amortyzacja w fendzie dziala lepiej, ale moze to byc nieobiektywne spojrzenie. 

Znalazłem teraz oferty JD 6430 Premium TLS TUZ WOM gdy kupowałem 412 kosztował z AutoPower 285 netto (na hamowni ma 95 koni na wałku). Ja moja 412 kupiłem za 307 netto bez obciąznika przedniego. Przeliczajac na konia fendt wychodzi korzystniej, ale podczas zakupu nie znałem róznic na hamowni. 

 

 

 

 

bo jak to sie mowi "kazdy swoje gowno chwali"