Las

Ładnie tylko sporo za późno.

A po co ta przecinka?

Czy takie przycinanie gałęzi nie wpłynie w przyszłości na jakoś drzewa?

 

Za póżno nie U nas lasy prywatne są nadzorowane przez leśnych Jak nie przetniesz to narośnie sękoli i drzewa lll gatunku

A co z gałęziami? Wyschną i w razie suszy są znakomitym paliwem podczas pożaru. To nie sad owocowy aby tak gęsto rosły. No dobra nie jestem leśnikiem ale to dziwny wymysł ... wydaje mi się że sęki i tak już powstały.

No to pozdrowienia ja robię u siebie czyszczenia późne, ale nie czyszczę aż tak dokładnie gałązek na razie bo dziczyzna obgryza korę,muszę jeszcze z 2 ha przejść.

Taki jest dziwny wymysł. Sadzą gęsto a za kilka lat wytną co drugą a w następnych kolejne.

no szkoda gałązek , pewnie na zrębakowanie chętny by się znalazł

To nieprawda panowie że jak się nie okrzesa to będą sęki ponieważ sęki powstają już podczas wzrostu gałęzi, i sęk po uschniętej gałęzi jest o wiele lepszy i zdrowszy niż ten po obciętej gałęzi, ponadto podczas takiego okrzesywania powstają miejsca infekcji grzybów, gałęzie przyciągają szkodniki drzew, zwierzyna łatwiej wejdzie w młodnik i narobi szkód, pozatym to masa pracy. Gałęzie powinny same obumierać a przyczynia się do tego prawidłowa więźba sadzenia (im gęściej tym szybciej strzała się oczyści z gałęzi w wyniku braku swiatła). Zasadnym w tej fazie wzrostu jest wykonanie czyszczeń wczesnych/poźnych czyli rozluźnienie więźby, usunięcie drzew chorych, wadliwych.

Drzew nie wycinam tylko suche gałęzie Gałęzie zostają i tworzą pruchnicę Za 2 lata śladu nie po gałęziach nie zostanie Jak chce się mieć ładny las trzeba w nim pracować

@patryk122 Jak gałęzi nie wytniesz to jak chcesz do tego lasu później wejść i ściąć suche drzewa i je wynieść.

Przedtem to znaczy lata 70-80 drzewa sadzi w rzędzie co długość buta teraz są o wiele rzadziej sadzone.

Raczej nie wiecie po co się to robi. po pierwsze to nie jest to przecinka  a okrzesywanie gałęzi. Las sosnowy  sadzi się gęsto od 9 do 11 tys. szt.  na 1 ha dlatego aby sosna w początkowym okresie nadmiernie nie rosła w gałęzie i parła szybciej w górę. Okrzesywanie gałęzi robi się po to aby uzyskać pień drzewa w dolnej części wolny od spróchniałych sęków. Sęki próchnieją do wewnątrz ponieważ gałęzie również skierowane są w górę i po ich naturalnym zaschnięciu i odłamaniu pozostaje w górę skierowany kikut po którym woda z deszczu spływa w stronę pnia. Kikut gnije a wraz z nim sęk w pniu. Inna przyczyną okrzesywania są prace z koniem podczas zrywki drągów. Pozostawione kikuty gałęzi mogą konia kaleczyć i utrudniają zrywkę. Obcięcie surowych gałęzi szybko się zabliźnia najpierw poprzez zalanie żywicą a później zarasta korą. Są lasy które bardzo dobrze oczyszczają się same i takie którym trzeba pomagać , Zależy od pokolenia lasu i miejsca i żyzności podłoża. Widoczny na zdjęci zagajnik ma ok 12-15 lat i wymaga przecinki to znaczy usunięcia w pierwszej kolejności  drzew które są chore, rosną zbyt wolno , są pokrzywione i mocno uszkodzone przez jelenie (spałowane). Usuwa się tez drzewa dobre które są tzw. rozpierakami. Usunięcie  tych drzew pozwoli zagajnikowi rosnąc szybciej i nabierać masy przez pnie. Założeniem wszystkich czyszczeń i pozyskań jest pozostawienie ok 600 szt. zdrowych drzew na 1 ha w wieku powyżej 60 lat. Sam tez czyszczę swoje lasy ok. 70 ha . W tym sezonie podczas czyszczenia 30 ha pozyskałem już 2000 mp sosny przeznaczonej na sprzedaż. Po takim czyszczeniu las wydaje się o 10 lat starszy gdyż zostają wyłącznie proste , silne drzewa. to co sprzedaje czasami trudno nazwać drewnem gdyż popyt mają już wałki od 2 cm grubości.  Nie są to rewelacyjne pieniądze ale  dodatkową korzyścią jest piękny zdrowy las. W wieku 25 lat jest to już czwarte czyszczenie. Ponadto corocznie usuwam drzewa suche i wywroty. Prace koniem wykonywałem podczas 2 pierwszych czyszczeń natomiast obecnie przecinamy drzewa tak aby zaplanować komunikację na ciągnik T25 z małą dwukołówką.  Porównując cenę drewna z  dochodami z produkcji zbóż z dopłatami stwierdzam że sadzenie lasu jest słabo opłacalne. Las sosnowy z 1 ha w ciągu min 80 lat może przynieść 100 tys. zł przychodu

natomiast 1 ha zbóż z dopłatami w tym samym czasie może przynieść 100 tys. dochodu. Zarówno na drewnie jak i na zbożu najwięcej zarabiają pośrednicy.

@ ereksio.... Dzięki że wyłożyłeś temat lasu z polskiego na nasze . Mam nadzieje że co niekturzy zrozumieją że posiadając gospodarstwo czy las nie zawsze ma się zyski .Znam takich co liczyli zyski to już ziemi nie mają i pracują u kogoś .Ja mam dużo satysfakji z nasadzeń .$$ U nas lasy są od pokoleń jedne się wycina drugie się sadzi i nie wyobrażam sobie jak by ich nie było .Jak sadziłem po rolnym 2.5 ha i puźniej na agęcje 3 ha to nie ktuży a poco ci to. Dziś swoje działki orzą pod lasy bo już mają dość przerzucania piasku za dopłatę .

Ja wam to Panowie wytłumaczyłem na przykładzie prowadzenia racjonalnej i jednocześnie opłacalnej produkcji w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe. Wykonanie takich zabiegów generuje wysokie koszty produkcji, które ciągle stara się ograniczać. Krzychu18 tu nikogo nie interesuje jak wejść do tego lasu aby zrobić czyszczenia, jest to zlecone Zakładowi Usług Leśnych który na podstawie wygranego przetargu za określoną stawkę ma wykonać zlecone prace. Jak doczytałem się wyżej 4 krotne wejście z pracami do drzewostanu 25 letniego byłoby w LP niedopuszczalne. Jeśli chodzi o las prywatny można go hodować przy dużo większej intensywności prac ale pytanie czy to się opłaca (no chyba że dla własnej satysfakcji). Ja raczej wolałbym przerzucać piasek na 6 klasie za dopłatę, biorąc pod uwagę czas jaki mija od posadzenia lasu do wyhodowania konkretnego surowca, pomijając ewentualne kradzieże, szkody od zwierzyny, owadów, grzybów, czasami nasz trud pracy włożony w wyhodowanie lasu może zniszczyć jedna wichura lub intensywne opady śniegu. Na tle tego wszystkiego warte uwagi jest sadzenie lasów na dopłaty z PROW na słabych gruntach gdzie monopoliści robią to głownie dla dopłat a nie dla wyhodowania dobrego surowca.

Las 25 letni o którym pisałem jest lasem sosnowym który był nie sadzony lecz siany z nasion siewnikiem. Taka pionierska metoda. Dlatego pierwsze dwa czyszczenia polegały na  jak największym przerzedzeniu. Praktycznie za pierwszym razem zostawała co szósta sosna a w drugim czyszczeniu co druga. Obecnie po 4 czyszczeniu las wygląda tak jak na zamieszczonych przeze mnie zdjęciach  w mojej galerii.

Ciekaw jestem tego lasu sianego bo mam do sadzenia 3 ha i bym spróbował zasiać

aha rozumiem, no dosyć ciekawa metoda, pozdrawiam

Ale tu ekspertów......    ha.ha.ha   z tego   na  zdjęciu ładnego lasu   nie będzie  ! 

Nie musi to jest po rolne ,.Las po lesie dopiero rośnie Będzie opał

A  gdzie  na kujawach  tyle   lasów  rośnie   jeśli  można  spytać  ?