Ursus C-360-3P & Sanok D-35

co sprzedawałeś gdzie i po ile

a do jakiej branży się dziś nie dokłada?

Do prostytucji się nie dokłada. :lol:

wykończą całą gospodarkę te świnie z rządu... dużo wywiozłeś?

No no żeś doładował obciążników

Jeszcze uwzględniając własne prosiaki i tucz na zbożach "mało dochodowych" typu owies (mieszanki) żyto to cos tam zostaje. Bo z żytem i owsem cięzko o jakiś zbyt oczywiscie to jak sie ma słabe ziemie ale jak są dobre gleby to mija się z celem hodowla świń. Wiadomo że przyrostów nie ma rekordowych na tym ale z niewielkim dodatkiem koncentratu to się uda wyjść w tym momencie krytycznym na plus. Oczywiście Eldorado to nie jest. Ale ciagle każdemu powtarzam i teraz to głośno powiem uważam że lepiej trzymać jest kilka srok za ogon niż jedną. Bo jak słucham od znajomych jak bankrutują hodowcy świń którzy nastawili się na hodowle przy niewielkim areale pasza własna to moze 20% to aż przykro się robi...

gdyby Andrzej  Lepper by  zyl i byl ministrem rolnictwa bylo by lepiej

kuba55 Gdyby babka wąsy miała to by dziadkiem była.

Po ile sprzedawałes ??Paszówka 

ta i dlatego Andrzejowi pomogli odejść na tamten świat bo był niewygodny dla co niektórych

Ja bym powiedział że dotychczas jeszcze coś zostawało jak ktoś miał swoje prosiaki i paszę ale przy małych ilościach dużych pieniędzy nie ma.

Lepper to był polityk, no ale niestety dla niektórych niewygodny to go wyeliminowali na stałe

Ja Lepera uważam za człowieka porządnego, tylko nie lubię takiego "gdybania".

Ja tam też byłem za Lepperem , przynajmniej miał jaja i się nie bawił z ta polityka

z swoją pszenicą czekam na wiosne, jak to przezimuje .

Takie moje małe spostrzeżenia na temat naszego rolnictwa:

 

Rok 2004

Polska wchodzi do UE i nasza trzoda dobrze prosperuje tzn. brak programów wpierających, bo po co skoro jest dobrze.

 

Rok 2014/2015

Polska trzoda upada. Programy UE skierowane na trzodę chlewną.

Drób w dobrej kondycji. Brak wsparcia do drobiu.

 

Zniesienie kwot mlecznych. Rolnicy otrzymujący do 15 sztuk upadają lub przenoszą się na opas bydła. Opas też kiedyś się zapełni i bum. 

 

Rok 2025

Trzoda chlewna: zostali najwięksi

Drób: zostali najwięksi

Bydło mleczne: zostali najwięksi

Bydło opasowe: zostali najwięksi

Nie pomijajmy oczywiście też jakości oferowanych produktów, ale dzisiaj liczy się przecież ilość, a nie jakość.

 

Wg mnie do tego to dąży, gdyż mały rolnik nie będzie w stanie za ryzykować aby się wybić. Obecni, którzy mają już zapewniony start będą to kontynuować przy czym wykorzystywać wsparcie UE.

Pomimo tego pragnę spróbować swoich sił na naszej wsi. HEHE Może akurat się uda.

Tomencki184 pawelmf  Konsumpcyjna pszenica 740 zł/t + vat elewator Czerwonak 

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/534146-ursus-c-360-3p/ wisera a jeszcze zostały bo nie chce mi się ściągać masywnie to wygląda

Do prostytucji się nie dokłada. :lol:

eee.... ty chytry

nie miałem na myśli branż działających w "szarej" strefie

mało jest firm działających uczciwie i legalnie w niezbyt opłacalnych sektorach gospodarki w taki sposób żeby nie trzeba było do nich dokładać :mellow:

Gabrysiek sama prawda to co mówisz ale z jednej strony to nie takie złe bo Ci ludzie co maja po 2 ha i nie chcą tej ziemi puścić w dzierżawę lub sprzedać pomimo ze dokładają dwa razy to co biorą tylko idzie to zbyt agresywnie bo ci co maja po 15-20 ha też się wykończą, za foto 5

Witam i powiecie do czego to wszystko dąży moja wioska żywym przykładem głupich zmian jakie maja miejsce na polskiej wsi (to akurat moje zdanie) bo tak naprawdę z całej wioski  z 5 nas ma jeszcze jakąś hodowle niewielu już zostało tych co maja ziemie w całości dokupienie ziemi graniczy z cudem bo cena dochodzi do 70tys za ha w dodatku kupują ja przedsiębiorcy nie rolnicy a jeszcze doniedawna może było biednie ale jakoś to wszystko się kręciło a teraz co niedługo 2 gospodarzy na cała wioskę zostanie  

ja mam cos podobnego ziemi nie idzie kupic bo niektorzy zwahali pieniadz na dzialkach i mieszczuchy je kupuja na domy i buduja je  ;[ , i ziemi coraz mniej 

Zgadzam się z wami . I tak patrze teraz co się dzieje w tym naszym kraju z tymki kopalniami i resztą to szlak mnie trafia i jedno jest pewne dobrze to już było teraz to będzie coraz gorzej .

 

 

 

no akurat o kopalniach nie ma co gadać

Jan masz rację, u mnie we wsi kiedyś każdy gospodarz trzymał po kilkanaście sztuk zwierząt, a teraz to z 2 trzyma coś.