Fendt 930

I tak powinny wyglądać gospodarstwa w Polsce.

bez przesady wole swoj polski balagan niz zachodni porzadek

 

Nie wszystkie sprzęty należą do tego GR. - przyjechali odebrać zboże do siewu:)

bez przesady wole swoj polski balagan niz zachodni porzadek

Boś głupi.  

 

 

@AGRORAPID chodzi mi tez o samo obejście, widać ze zadbane.

Ornung

 

czy to Piotrkowo?

Ty Sikor wiesz jakie mam Nazwisko?

 

nie a co?

Sikora

 

Ja również

No popatrz -

 

I tak powinny wyglądać gospodarstwa w Polsce.

to musiałoby ich zostać z 10% tego co jest obecnie , jak ktoś ma małe lub średnie gostodarstwo to aż tak wielkiego zaplecza do produkcji nie potrzebuje a macocha unia aż tyle kasy nie dała by każdemu kto tą kasę chciał zasponsorować zadbane podwórze i jakiś lepszy traktor niż wszechobecne pozostałosci po poprzednim ustroju , wyscig szczurów wygrali nieliczni a nie wszyscy co brali w nim udział , przy 8 ha własnych i nie za dużych możliwościach powiększenia gospodarstwa to nawet jakbym chciał się zostac na gospodarce mając jakiś papier na  wykształcenie rolnicz to mógłbym unię co najwyżej pocałować w .... bo na starcie o MR stałbym na straconej pozycji

Nie mowie żeby od razu stawiać baterie silosów po 1000ton, obory na 200 sztuk itp. Czasem wystarczy tylko trochę chęci i poświecenia żeby syfu nie było na obejściu,wiadomo nikogo nie można do tego zmusić ale "jak cie widza tak cie piszą" i potem sa stereotypy w mieście (niestety) ze rolnik to brudny przygłup a i samemu wg mnie jednak przyjemniej gdy ma się wokół siebie porządek. Intensywne inwestowanie w podwórka to inna sprawa ale nie można mówić ze przy średnim czy nawet mniejszym gospodarstwie nie moża mieć doinwestowanego obejścia. Znam przykłady gdzie i na podwórko panuje porządek, sprzęt wcale nie jest byle jaki, hodowla jest i to spora a areał mieści się w granicach 100ha (chyba ze uznajemy 100ha jako duże gospodarstwo).

Jak na polskie warunki gospodarstwo 100ha to jest już dużo

to gospodarstwo ma niemieckiego sponsora. firma specht

Co nie zmienia faktu ze jak polak chce to i polak może mieć ładne obejście. 

Nie mowie żeby od razu stawiać baterie silosów po 1000ton, obory na 200 sztuk itp. Czasem wystarczy tylko trochę chęci i poświecenia żeby syfu nie było na obejściu,wiadomo nikogo nie można do tego zmusić ale "jak cie widza tak cie piszą" i potem sa stereotypy w mieście (niestety) ze rolnik to brudny przygłup a i samemu wg mnie jednak przyjemniej gdy ma się wokół siebie porządek. Intensywne inwestowanie w podwórka to inna sprawa ale nie można mówić ze przy średnim czy nawet mniejszym gospodarstwie nie moża mieć doinwestowanego obejścia. Znam przykłady gdzie i na podwórko panuje porządek, sprzęt wcale nie jest byle jaki, hodowla jest i to spora a areał mieści się w granicach 100ha (chyba ze uznajemy 100ha jako duże gospodarstwo).

co do tego jak cię widzą tak cię piszą i postrzeganiem rolników przez mieszkańców miast różnie bywa , z jednej strony wielu z nich dosć elegancko ubranych pojawiało się na strajkach przed budynkami instytucji samorządu terytorialnego w dobrych zachodnich ciągnikach w większości nie starszych niż 10lat (co daje jednak mieszkańcom miast mylne złudzenie  że rolnikom z pomocą ue żyje się za dobrze)a z drugiej strony w obejściach dużo brakuje do sytuacji na zdjęciu , błoto na nieutwardzonych podwórkach zboże magazynowane po żniwach w big-bag, na przyczepach i poddaszach użytkowych garaży, a w niektórych dużych gospodarstwach hodowlanych bałagan z powodu przewracających się wszędzie folii,siatek z balotów i worków po paszach

jakby miastowe przyjechali do gospodarzy w czasie kiedy ich robota powoduje intensywne zabrudzenie odzieży czy po opijaniu inwestycji ,dożynek i innych dużych prac sezonowych to by i tego brudnego przygłupa mogliby dostrzec

powiem tak - tak czytam te wasze wpisy i się uśmiecham, nie pamietam który kolega napisał, ze GIMBUSY jesteście. Zamiast pisać i sprzeczać się  co jest fajne czy Ursus Czy Germany, mam nowy temat do dyskusji, kto pracował  w w GR u polaka A Kto Pracował u zachodniego Pracodawcy?

jeszcze wschód polski tak nisko nie upadł że gospodarstwa mogłoby się skreślać z politycznej mapy Polski ze względu na to że właścicielami są obcokrajowcy , tu raczej wszystko mają swoi i to to całkiem spore GR , fakt faktem że bardziej podlasie jest nastawione na produkcję zwierzęca aniżeli roślinną to i GR zbyt rozległe nie są w porównaniu do gospodarstw z produkcją roślinną ze względu na pracochłonność hodowli

Utwardzić podwórko nie problem, w Międzyrzecu podlaskim zrywają starą kwadratową płytkę na PKP gdyby ktoś się postarał to tego na setki metrów by starczyło..a takich akcji są dziesiątki, bo tego pełno jest. Teraz tyle rewitalizacji, remontów że to z piachem na gruzowiska wywożą..