Case Farmall 95A & Rozrzutnik 9,5t

Widziałem jak w sobotę woziłeś Jak za mały to ja go chętnie przygarnę 5 leci

 

Gdzie byles? Mogę sprzedać

Trochę błota i byś sie przekonał że nie za mały

Gdzie byles? Mogę sprzedać

 Jechalem tym terenowym, szarym ISUZU, Ty akurat zjechałes na drogę Koców, a ja wyjezdzałem, jak za darmo to moge kupic

A to juz wiem
Jak jest bardzo mokro to i z 3,5t mozna siedziec. I tak nie miał by ciężko. Dobre gumy w ciagniku, tyl dociążony, w rozrzutniku szerokie i wysokie kola wiec mysle ze dobrze by sobie radził.

a jak szerokie masz w ciągniki opony ?

Jesli dobrze pamietam to 340przod 460tyl

jak case sprawuje się z tym rozrzutnikiem chodzi mi o szczegóły

z góry dziękuje

o jakie konkretnie szczegóły chodzi? Po asfalcie i twardej ziemi idzie elegancko. W dużym błocie jeszcze nie chodził ale mysle ze rozrzutnik mogłby byc odrobine wiekszy, jesli byłoby naprawde mokro to bym mniej ładował. Przydałby sie jeszcze wom 1000 obr/min bo musze sporo cisnac zeby dobrze rozwalalo.

jezeli rozrzutnik jest przystosowny do 540 obr/min to lepiej tak nie ciśnij

Rozrzutnik jest przystosowany do 1000 obr/min. 

to w takim razie zgoda, u mnie w polskim rozrzutniki jest nalepka ze tylko do 430 obr/ min

A co w tym case nie masz wom 1000 obr/min ?

Nie. Tylko 540 i 750

Dziwne trochę ja w jego poprzedniku czyli case jx 95 mam 540 i 1000 .

 według mnie lepiej miec wałek 750 niż 1000, bo częsciej sie go uzywa. Tak jak u mnie to wałek 1000 obtotów był by wogóle nie uzywany a 750 przyda  sie do beczkowozu, zgrabiarki i innych podobnych