Tad-Len

50/50 byle jaki olej nowy+ropa

dokładnie

 

Ja przepalonym olejem albo ropą jak w wojsku psikam .

 

 

nie macie się czym chwalić za konserwację olejem można stracić 5 procent doplat

nie macie się czym chwalić za konserwację olejem można stracić 5 procent doplat

za głupie swoje sugestje mozesz stracic 5 zębów kolego!

 

Pkt. 4.2 BARTEK333

nie macie się czym chwalić za konserwację olejem można stracić 5 procent doplat

podkablujesz czy co ? jak nie daj Boże sami urzędnicy zobaczą to ok trudno się mówi 

i skąd te info (jakiś link chciałbym prosić)

Tu raczej nie chodzi o to żeby ktoś miał kablować tylko o to żebyście byli świadomi, że tak nie wolno robić. (a jakby co to życzliwy sąsiad chętnie podkabluje)

ja to bardziej nie rozumiem co tu konserwować , sprzęt nie stary i farba raczej na swoim miejscu (nie odłazi)

u nas się tak konserwuje tylko to co zimuje pod chmurką , ma ubytki farby ze względu na kontakt z obornikiem czy ziemią (pług , rozrzutnik ,kopaczkę , obsypnik ) i trzeba malować na goły metal

metalowe elementy konstrukcji opryskiwacza też pomalowałem olejem przepracowanym ale to tylko dla tego że są całe zardzewiałe bez grama farby a ojciec nie wyraża woli i chęci na  jego odmalowanie

a czy wgl pod moim zdjeciem jest mowa o ropowaniu itp? sa do tego specjalne srodki

nie macie się czym chwalić za konserwację olejem można stracić 5 procent doplat

Chodziło oczywiście o olej kujawski :lol:

 

Konteno mimo że sprzęt nowy to i tak zawsze są ubytki w farbie - lance opryskiwacza obiją się przy paru składaniach/rozkładaniach i w czasie transportu poprostu ocierają o siebie w niektórych miejscach, to samo z rozsiewaczem - przy częściach ruchomych granulaty nawozu działają na farbę jak piaskarka.

po za tym nawet gdy są garażowane to rozsiewacza i opryskiwacza z chemii nigdy nie domyje dokładnie a wiadomo jak ona działa na farbę, szczególnie gdy się nie użytkuje po sezonie.