Regulacja otwarcia sit - BIZON

Niegłupio, może i u siebie tak zrobię.

 

W oryginale był pręt z wcięciami i tam przy samej ściance była taka jakby zawleczka/sprężyna która dociskała ten pręt i nie pozwalała mu się przesunąć i wyskoczyć z tego wcięcia. W praktyce każdy miał kawałek drewienka

Właśnie u mnie też było na drewienko , ale żeby go wybić trzeba było sobie pomóc młotkiem .

 

  Ta regulacja idealna nie jest bo lepsza byłaby płynna (żeby ten pręt wewnętrzny zaciskała rurka (coś na zasadzie siodełka w rowerze) , ale tak przynajmniej można określić na którą dziurkę ile mm ma szczelina otwarcia .

  Możnaby się pokusić o zrobienie naklejki która dziurka ile mm + naklejka jakie zboże młócić na jakiej szczelinie i życie byłoby prostsze

W oryginale też nie było płynnej regulacji, więc spokojnie to wystarczy i mam nadzieję, że będzie spisywać się lepiej niż "fabryka"

My, też wreszcie w tym roku zamiast drewienek postanowiliśmy coś wymysleć, mianowicie te szliki z tymi wcięciami niby do regulacji zastąpilśmy prętami gwintowanymi do tego dwie nakrętki jedna od środka, druga na zewnątrz i można ustawiać bez młotka

właśnie takie  coś  gdzieś  chciałem podpatrzeć no i  jest  jak możesz to  cyknij fotkę jak  to  w  środku wygląda

 

Marcinie , sezon wytrzymało

 

  @czarny - mogę zrobić ale nie ma tam nic ciekawego ten pręt z drugiego końca jest nadcięty do połowy grubości i przewiercony , w otworze śrubą przykręcony do rączki od regulacji przy sicie .

Pawlus chyba wiem o  co  chodzi więc już  nie ma tematu pozdrawiam;)