Skocz do zawartości

krzysiek79w

Skrzynia dairek drive 40km. ful wersja, jeszcze bez anteny do prowadzenia równoległego




Rekomendowane komentarze

bardzo śmieszne "sam nie wie co ma"wytłumacz mi kolego po co szczegóły mam pisać skoro nie znajdziesz tego w katalogu i będziesz miał dylemat jak mi dogryść inną sprawą jest to że są pakiety wyposażenia i diler nawet nie mówi o nie któruch ustrojstwach jeszcze inną sprawą jest system wzajemnych zależności żeby pracowało to i to i tamto muszą być pewne żeczy o których nie będziesz wiedział mimo swojej dociekliwości bo nikt Ci o tym nie powie uważając je za standard lub nie potrzebne zaprzątanie głowy, chwalę się bo mam czym, jak byś przeszedł to co ja z tą machiną biurokratyczną w ARiMR to byś zmienił zdanie jednocześnie proszę Cię powstrzymaj się od takich komentarzy.PISZE JAK PISZE WAZNE ŻE WIESZ O CO CHODZI

Moje + usługi troszką ponad 500ha zależy jeszcze jaki rok. dokładnie ta agencja to mutacja koszmaru z horrorem na trzy minuty pobytu w urzędzie musiałem jechać 150km. trafiłem na kolesia w Opolu L. który zamiast pomagać utrudniał a na koniec sam zaprzeczył sobie potem przenieśli wniosek do Kraśnika i tam zostało wszystko załatwione bardzo szybko w dwa tygobnie miałem załatwioną umowę i aneka . wielki szacunek dla profesjonalisów dlatego nie można wszystkich wrzucać do jednego wora.teraz wniosek o płatnośc.pisz bo banku pismo że z powodów nie zależnych od Ciebie (opisz sprawę)wynikła ta sytuacja banki przy wiekszych kwotach idą na ugode i odciągają spłatę a dobre i parę tysi jak się obleży ta machina biurokratyczna jest powolna ale działa w obie strony pismo ma termin rozpatrzenia i z automatu odciąga spłatę a takie sytuacje już znam i przechodzą w bankach,warto sprubować.

Pierwszy raz się spotykam z takim użytkownikiem, piszesz że na usługi to ja Cię tylko ostrzegłem przed tym ze nie możesz uzywać tego sprzętu na usługi a Ty się spinasz :) kiedy można to nie jeżdże i w większosc dostosowuje sie do ograniczeń tak samo jak Ty byś robił usługi na kilka ha a jak na 500 no to pozdro ze to by nie wyszło :) no ale wszystko zależy od ludzi w otoczeniu bo znajdzie sie taki który narobi problemów :) Więc wyobraźni Tobie brakuje..

nie siedzę w tym od wczoraj, tym bardziej ze pisze o tym otwarcie na forum więc muszę sobie jakoś dawać radę,  czy myślisz że w agencji to sami idioci siedzą? przecież to normalne że każdy z nas jak się tylko nadarzy okazja to pójdzie na zarobek tymi maszynam jedni mają tej roboty mniej inni więcej ,a oni doskonale o tym wiedzą i jak by tylko chcieli wszyscy byśmy kasę z dotacji oddali z odsetkami bo nie problem jest udowodnić że chłop nie na swoim orze ,a urzędnik ma zawsze rację, z drugiej strony czy nie sądzisz że po obrobieniu tych moich ha. te maszyny by się marnowały stojąc w garażu. inną kwestią jest zasada której się trzymam nie handluje po nocy,a maszyny muszą na siebie zarabiać.pempkiem świata nie jestem, jestem praktykiem w dosłownym tego słowa znaczeniu swoje już przeżyłem i nie lubię jak mi ktoś coś próbuje wmówić skoro wiem że jest inaczej,do czynienia na AF miałem już z różnymi ludźmi czasami trzeba do krwi potem dostajesz krótką wiadomość ,,sorry stary miałeś rację''

Co do maszyn jak najbardziej racja,wiadomo maszyny za setki tyś. zł,muszą na siebie pracować,jesli nie masz areału na ten sprzęt to pracuj sobie usługowo,nikt ci nie broni,ale zachowaj trochę kultury wobec innych,nikt nic ci nie próbuje wmówić,za bardzo trzymasz się swojej racji,tak jakby nik nie miał nic do powiedzenia, troche luzu,żeby to forum miało ręce i nogi ;) ,bo naprawdę z wiekszością użtkownikow na tym forum da się przyjmnie podyskutować i wymieniac poglądy,bo naprawde takie przekonywanie do swojego nie jest dobre ;)

Dlatego uważam że maszyny powinno kupować się z głową i na własne potrzeby z lekkim zapasem wydajności :) Nie znam jeszcze nikogo kto by się tak dorobił na usługach. Większość się tak napasła szczególnie koszeniem ze kilkuletnimi kombajnami nie mogą już u siebie nawet skosić :) tak się to wszystko skończyło. Nie powiem bo na rate zawsze zarobili no ale teraz ponoszą tego koszty :) u nas też spory zapas jest bo dla tego sprzetu co mamy 100ha to zabawa, czasami znajomym coś się zrobi na polu i wykosi ale to tak tylko po znajomości :)

no bardzo przepraszam ale jak się nie remontuje nie robi porannych przeglądów tylko paliwo i byle do przodu to masz rację u mnie tak nie ma jak się łożysk w kombajnie zaczeło nadmiernie grzać na sieczkarni a nie można go było dostać od ręki to było koszone u tych co chcieli na słomę a na drugi dzień było wymienione nie jedno tylko obydwa łożysk to kosiliśmy na sieczką i ani dnia nie stoi maszyna i zawsze jest sprawna. piszesz że się spinam no może i spinam ale "ferdzior" też dobry zawadyjaka święty nie jest kupił M-kę a mi wytykasz że tego nie ma tamtego no właśnie tym się różni jeden od drugiego że ja mam pewne rzeczy w standardzie a u Ciebie nie będzie ich nawet za dopłatą i nie koniecznie jest to wyeksponowane, może i zbyt nerwowo podchodzę do pewnych rzeczy ale taki mam charakter PRZEPRASZAM jeżeli kogoś uraziłem "maszyny kupowane z głową" ja mieszkam w takim rejonie gdzie te wszystkie małe gospodarstwa za 2-3 lata padną chociaż i tak ich już nie wiele zostało więc część tej ziemi będzie kupione część dzierżawione bo tam gdzie obrabiam ludziom i chcą oddać lub sprzedać jakąś ziemię to przychodzą do mnie ten fakt jest wzięty pod uwagę . gravit ale w Lublinie.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v