Renault
 

Renault

  • 2734 wyświetleń

Jeździłem sobie po polach i paczcie co znalazłem :D



Informacje o zdjęciu Renault

Zrobione z SAMSUNG GT-S5660

  • 2.8 mm
  • 1/33
  • f f/2.6
  • ISO 50

Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • FINN
  • 1478 5806

gdyby były obciazniki na przodzie  to podejrzewam że dałby sobie sam rade...;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

nie no, mieć ciągnik za ponad 40 tysięcy i orać na razówę 3 miesiące po żniwach...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • ROLNIK.PL
  • Piotrek1975
  • 1395 5487

Może nie na razowkę, może było pryskane od perzu a może żniwa skończyły się w październiku ;)

 

Ładnie wygląda ta renata.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

To, że pryskane było od perzu to nie zmienia faktu że orze ściernisko od razu, co nie sprzyja zbytnio glebie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • ROLNIK.PL
  • Piotrek1975
  • 1395 5487

W mojej okolicy każdy tak robi, pryska i za 1 mc orze. Nie rozumię co ma ciągnik za 40 tyś do orania na razówkę czy nie na razówkę, u mnie mają ludzie ciągniki po 100 i 200 tys i orzą na razówkę po opryskaniu. Przecież ziemia po oprysku jest tak pulchna że nie trzeba jej dodatkowo ruszać, tak jest w mjej okolicy a ziemia to, 3,4,5 kl

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • CBŚ
  • razor275
  • 279 1247

U nas też się orze na razówke z 15 lat - po uprzednim opryskaniu, coraz więcej osób w okolicy tak zaczyna robić.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • boku27
  • 226 1901

Czyli nasuwa się jedno pytanie : Po co co roku pryskacie na perz ??? Albo nie umiecie orać albo wychodzi bokiem wasze oranie na razówkę. Lanie bez opamiętania glifosat w ziemię nie jest ani tanie ani mądre.  Jakie plusy widzicie takiej uprawy? Słomę zamiast z ziemią zmieszać na jej całej głębokości przewalacie ją warstwami. 

W mojej okolicy nie praktykuje się takowej uprawy. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • ROLNIK.PL
  • Piotrek1975
  • 1395 5487

Czyli nasuwa się jedno pytanie : Po co co roku pryskacie na perz ??? Albo nie umiecie orać albo wychodzi bokiem wasze oranie na razówkę. Lanie bez opamiętania glifosat w ziemię nie jest ani tanie ani mądre.  Jakie plusy widzicie takiej uprawy? Słomę zamiast z ziemią zmieszać na jej całej głębokości przewalacie ją warstwami. 

W mojej okolicy nie praktykuje się takowej uprawy. 

A czy ktoś napisał, że co roku pryska na  perz? U mnie słomy nie ma na polu bo zbieram a wożę obornik na pola. W tym roku wyjątkowo porosło zielska bo żniwa trwały jeszcze w październiku, to chyba lepiej opyskać i się nie męczyć i palić darmo paliwo które też nie jest takie tanie.

Czyli masz opowiedź na twoje pytanie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • boku27
  • 226 1901

Sam podkreśliłeś że rok inny i porosło zielska to jest to logiczne ale jak niektórzy jadą takim systemem kilkanaście lat to dla mnie jest to błąd, bo ani nie pobudzamy chwastów i samosiewów do wschodów ani nie mieszamy słomy ( bo tej na polach zdecydowana  większość pozostaje na polach)i tylko takie przewalanie pod spód i za rok na wierzch. :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Slevyn
  • 35 581

A roslina lubi jak z trudem przebije sie przez te maty z slomy i napotka na podeszwe plużna a i jeszcze te bakterie beztlenowe w slomie normalnie życ nie umierać hehe :-)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj