Kamień

o kurde a czym to zamierzasz szarpać???

Nie mam pojęcia co z nim zrobić jak go wyrwać stamtąd

Trotylu trochę i drobnicę taczką wywieziesz.

haha....dobry pomysł

hehe kolega na nawozie nie oszczędza

Są firmy do których można zadzwonić poinformować że masz takie cudo na polu a oni przyjadą i wyjmą w zamian za ten kamień.

I owca cała i wilk syty

może ktoś ci trochę $ za niego zapłaci

Sąsiadowi tez trafilo sie takie cudo na polu ważył blisko 22t męczyli sie z nim jakieś 3 dni. na 3 zts16245 łamiąc przy tym platforme kamyczek po opłukaniu stoji sobie przed wjazdem

najtaniej i najszybciej to wziąć koparkę i wkopać go głębiej

po paru latach znowu wyjdzie do wierzchu

u nas takiego wyciągnęli Stalową Wola ale gość miał w odkrywce żwiru

po paru latach znowu wyjdzie do wierzchu

 Niby czemu miałby wyjść? Jak wsadzony będzie przynajmniej na metr pod powierzchnię gruntu to go już więcej nie zobaczy

Kamień nie kret że sie wykopie 

A nie slyszales ze ziemia wypycha kamienia z wnetrza ziemi? Myslales kiedys czemu kamienie ludzie keidys zbierali zawsze na wiosne? Bo przez zime wylaza z ziemi..

Kolega wyżej ma rację i powinieneś to pamiętać z geografii w szkole. Jest taki eksperyment. Wrzuć na dno wiadra trochę kamieni i przysyp to kilkucentymetrową warstwą piasku i potrząśnij wiadrem. Zobaczysz efekt wypychania kamieni. Może nie wyjdzie za kilka lat tylko trochę dłużej. Mając koparkę to nie problem wykopać 2-3 metrowy dół i tam go wrzucić. Spokój na dłużej.

Są firmy do których można zadzwonić poinformować że masz takie cudo na polu a oni przyjadą i wyjmą w zamian za ten kamień.

I owca cała i wilk syty

A masz kolego może namiary na jakąś firmę ??

I może jednak go zakopie, chyba że się znajdzie ktoś kto wyciągnie  

Jaki rejon Polski , bo może jak niedaleko mnie to dał bym radę wyrwać lub zakopać B)

 

Będzie duża odległość między nami bo ja jestem z pogranicza mazowieckiego i podlaskiego ale może se sam jakoś poradzę ale dzięki za chęci

Wizualnie nie powinien być cięższy niż 5-8 ton. Kilka lat temu przywoziłem do siebie trochę mniejsze z okolic Łukowa

Wizualnie ale w rzeczywistości jest inaczej 

A nie slyszales ze ziemia wypycha kamienia z wnetrza ziemi? Myslales kiedys czemu kamienie ludzie keidys zbierali zawsze na wiosne? Bo przez zime wylaza z ziemi..

To wyłażenie kamieni z pod ziemi to jeden wielki MIT.

Kamienie owszem odkrywamy sami i najczęściej na górkach czy skłonach, po prostu ziemia osypuje sie w kierunku dołków, poza tym nie ma się co czarować uprawiamy coraz głębiej.

Jakby kamienie wychodziły taka jak piszecie to pozostałości po starych osadach, kamienne fundamenty sprzed kilkunastu wieków już dawno były by na wierzchu i archeolodzy nie musieli by odkopywać ich z ziemi 

Przykład kolegi poniżej cytowanego posta nie ma odbicia w naturalnym środowisku, nikt nie trzęsie tak gruntem aby ziarenka wchodziły pod głazy, to środowisko jest statyczne  ^^ Pomijam wierzchnią warstwę którą sami przewracamy/uprawiamy, a wypychanie kamieni ma ma miejsce tylko i wyłącznie w warstwie zamarzania gruntu, w żadnym innym przypadku.

Trochę masz racji a trochę nie do końca...otóż w moich stronach jest bardzo dużo kamieni tego i większego kalibru. Mróz i uprawa wierzchniej warstwy ziemi powoduje systematyczne wychodzenie kamieni do góry do warstwy ornej. Z tego powodu nawet na polach gdzie zbiera się systematycznie kamienie to ciągle pojawiają się nowe mimo,że raczej nikt nie orze głębiej niż 28-30 cm. Większośc z nich była zakopywana przez właścicieli pól i w zależności od klasy gleby, jej wilgotności i sposobów jej uprawy co jakiś czas te głazy wychodzą do góry i rolnicy łamią na nich sprzęt. Zakopywania było koniecznością gdy nie było sprzętu a parą koni można było wyciągnąć na brzeg pola max 500 kg. głaz a większe to się zakopywało często z narażeniem życia. Teraz każdy ma w okolicy kogoś z dużą ładowarką, koparką lub koparko-ładowarką i za dość małą kasę da się to załatwić a nie tak jak ten i podobne przypadki...łamać i przesilać sprzęt, który nie do tego został stworzony. Totalnie nie ma sensu niszczenie ciągnika lub kilku na raz gdy praca koparko-ładowarki przy usunięciu lub ostateczności bardzo głębokiego zakopania takiego głazu to 100 do 200 zł.

Ladny okaz. Jest specjalny srodek ktorym zalewa sie dziury w kamieniu i go rozsadza. Co prawda nazwy zapomnialem ale pewnie znajdziesz sam w google. Ewentualnie szukaj szczelin i bij klina i tez powinno pojsc.

Szkoda niszczyć taki okaz. Lepiej wykopać i położyć w dobrym miejscu...to znaczy w takim z którego ktoś go nie weżmie bo jak wiadomo są tacy co lubią przyjść na gotowe. Kamień się nie psuje więc niech leży i czeka na dobrego kupca. Polny granit już ma swoją wartość ale napewno jeszcze jej nabierze bo ludzie w miastach się bogacą i chcą mieć kostkę lub elewację z takiego materiału a nie za sztucznego gówna.

Dziadek opowiadał że też kiedyś głaz jakiś na polu znalazł. Nie mieli jak go wtedy wyciągnąć i tylko podkopali głębiej . Mniej więcej wiem gdzie i zawsze jak coś tam robię to zastanawiam się czy nie zawadzę. Jednak było to jakieś 40 lat temu i jeszcze nikt nie zawadził.