Massey Ferguson 87

Jaką ma wydajność na godzinę?? 5  

Ile szerokości ma heder? 5 daję 

Dzięki chłopaki wydajnosci nigdy nie mierzyłem szerokośc hedra to 2.6m

Ja do siebie starczy,na nie duży areał

Tylko trochę stary i słaby komfort na nim a w zasadzie żaden komfort

jak to sam powiadasz hadkor

Oj tam oj tam :lol:

powiadasz ja mam jeszcze mniejszy 31, 1.8 m heder , na godz też niewiem bo on jest tylko pomocniczy w tym roku wykosił może ze 2 ha, a reszte pracy robi claas

Dwa kombajny prawdziwa burżuazja 

hhehehe a wiesz jak to fajnie wygląda jak 2 na polu koszą ten mój massey jest z 1963 roku ma już 51 lat 2 lata temu zrobiłem remont silnika i nie opłaca mi się go sprzedać bo więcej w silnik włożyłem niż te ceny rynkowe ale za to szpan na wsi zabytkiem sobie młóci ojciec a ja classem szkoda że nie miałem aparaty bo bym zdj. zrobil

Mój Kombajn był pierwszy na wsi to dopiero był szpan w 97 kombajnem kosić u mnie w okolicy  :lol:

u mnie podobnie ten mały massey to swoje przerobił ojciec mo mówił że 3 tyg. naokrągło chodził bo tyle osób było

Mój po zarobkach to chodził sporadycznie bo swojej roboty miał za duzo

wiesz jak był tylko on to u mnie miał 6ha do wymłócenia to po zarobkach się jeździło, a teraz. jest dużo więcej więc mercatorem śmigam a jak jeszcze ktoś przyjdzie to na zarobek jade, oczywiście jak u siebie zakończe młócenie aż nie moge się doczekać kolejnych żniw tylko żeby pogoda była ładna tylko

Ja muszę coś zmienić kombajn bo ten to za stary już

a na jakiego planujesz ??? ja mam mercatora 50 z hedrem 3.2 cięcia, maszyna jest dosyć duża więc można szbciej jeździć, ja ciskam troche szybciej od bizona zo 56 ale na jedno wychodzi bo on wolniej a szeroko, ale tutaj na plus u claasa to silnik pernkinsa mi z sieczkarnią w pszenicy o plone 6.5 t na 1 ha spalił 12 -14 litrów to nawet dobrze jak z sieczkarnią to ja ci polecam coś z claasa z silnikiem perkinsa gabarytowo jest dosyć spory, u mnie po kupnie 3 sezon wyieniłem 2 łożyska i tyle, ceny nie są aż tak drogie ale wole raz wymienić a dobrze i mieć spokój a nie jak w bizonie tanio i do d*py cena kombajnu teraz to chyba w okolicy 20 koła teraz, ale wart swej ceny

Jakoś nie mam przekonania do classów ale pominąwszy to myślałem o massey'u 487 też 3,2 cięcia bo ma duży przerób, a taka droższa wersja to Deutz Fahr m900 albo m922 i jeszcze podobają mi się Dronigborgi d 3000 ale to drożyzna

no wiesz ten massey 487 nie jest zły ale jest troche niski i ten kurz leci na cb, to może ten fahr lepszy by był, też oglądałem tylko m 1000 a jakoś nie mogłem znaleść dobrego bo było zq dużo do roboty przy nich a claasa od rolnika kupiłem sprawdziłem i był go prowadziłem go 13 godzin na 2 w nocy byłem u siebie no miałem ponad 100 km do przejechania

Massey z kabiną byłby ok bo do garażu mi wejdzie a Fahr nie :lol: Mieszkam w okolicy garwolina w sumie to na granicy lubelskiego i mazowieckiego i jeden znajomy parę lat temu pojechał do szwecji po kombajn tam na prom i z Gdańska do domu a jest to dystans ponad 600km

no troche drogi jest ale jak dobry stan to nie ma się czym martwić, a to nie wiedzałem że kabine posiada ten massey, jak tak to oby dobry stan był tylko i będzie służył

Dobrego masseya kupisz za 22 tys a Fahra to tak ok 30 tys a fahr ma mniejszy przerób

to by w miare dobrego bizona kupił ale za dużo pali i słabe części. a ten massey ma silnik perkinsa czy jakiś inny ???

Perkins jak najbardziej, dokładniej 4 cylindry i taki silnik widziałbym w 487 bo jest ekonomiczny a za razem wytrzymały

no perkins jest też dosyć prosty i samemu można sobie remont zrobić. ilu konny jest ten perkins w massey ???

Ten perkins który mam ja ma około 56km bo jest to rok 61' :lol: