Skocz do zawartości

Ursus C-360


prorok

W trakcie wieczornego rozładunku zboża... Miałem fotki z koszenia ale gdzieś mi w "pożyczonym" aparacie przepadły... Udało się ukosić kopiatą przyczepę, może pszenica nie jest idealnie sucha ale że pogoda dalej nie pewna (nie wiadomo czy jutro nie poleje )a kombajn był w pobliżu i Kombajnista chciał przyjechać to trzeba było ciachać...Jeszcze zostało "trochę" pszenicy i hektar owsa..jak nie poleje to mam nadzieję że jutro coś uda się wykosić..


Rekomendowane komentarze

Powoli powoli do skutku i będzie po żniwach :P. A tak nawiasem mówiąc to dobrze zrobiłeś że nawet nie idealnie suchą kosiłeś bo I zasada w żniwa jeżeli nie ma się kombajnu brzmi - kombajniście się nie podskakuje :D. Jak chce jechać to trzeba zbierać i się nie oglądać że może być jeszcze bardziej suche. Kiedyś przyjechał jeden do nas i wtedy było też takie na pół suche ale się potem nie grzało. Objechał raz do okoła, wysypał na próbę bo chcieliśmy i wuja stwierdził że nie jedziemy dalej bo za mokre. No i gościa to wkur.... i jak przyjechał na pole 5 sierpnia to dokończyć przyjechał 19 sierpnia jak już u wszystkich i swoje pokosił. Teraz to by go bym olał i poszedł do innego ale wtedy inne czasy były.

Odnośnik do komentarza

A ja mam takie zdanie ,że jak mam nakosić gnoju i mam się z tym męczyć albo wyrzucić na wiosne to lepiej niech stoi na pniu, jak to mowi mój tata " nie było roku żeby sie nie skosiło"

Odnośnik do komentarza

@Mateusz19980916

Dzięki :)

@Erykc4011

Zależy co jest do roboty ;)

@Sebas99

Nawet nie ma co porównywać..może nie ma nie wiadomo jakiej wydajności...ale mi wystarczy..to i tak mega usprawnienie.. Jak bym miał to wszystko wynieść na plecach to nawet nie chcę o tym myśleć..

@Mentos223

Dokładnie.. i trzeba poważnie o tym myśleć :) U mnie pszenica już skoszona ,został tylko owies..

@Jacek-c-330

Nie musisz życzyć.. wytrzymało do 21....później się rozpadało na całego..ale udało się skosić wszystką pszenicę i kawałek owsa...reszta musi poczekać..

@PeterG14

W tym roku to nawet na idealnie suchą nie ma co czekać...nie powiem pierwsze dwa kawałki udało się zebrać idealne ale później pogoda taka że co dwa dni lało i nie było na co czekać...bo trzeba było wybierać albo porośnięta albo trochę mokrzejsza ale za to już na magazynie...U mnie sami kombajniści namawiają żeby nie kosić jak za mokre bo szkoda i zdrowia przy suszeniu i kombajnu ale w tym sezonie trochę naginamy te zasady..U mnie nie ma takiego problemu nie da się kosić to rezygnujemy i wracamy jak pogoda dopisuje...

@Mars10

Wszystko w granicach rozsądku...wiadomo całkiem mokre szkoda kosić ale takie na "granicy" to lepiej sprzątnąć i ze dwa razy zamieszać na magazynie niż zostawić na łaskę pogody i czekać aż porośnie..tym bardziej w tym roku że pogoda w moim rejonie jest jaka jest..

@Mentos223

Nie jest to złe myślenie ale czasem lepiej moim zdaniem zaryzykować i ukosić troszkę mokrzejsze niż za parę dni nakosić porośniętego ale wiadomo że to wszystko to loteria...

Odnośnik do komentarza

Wiadomo oczywiście że nie można gnoju kosić ale jest właśnie taki "przedział" wilgotności że w ręce wydaje się lekko wilgotne ale jak zostawisz na przyczepie czy na pryzmie to i tak będzie zimne. Niektórzy właśnie takiego nie koszą i wtedy wypadali z kolejki. W tym roku na szczęście nie musiałem takiego kosić ale niektórzy musieli bo chyba dla zasady nie kosili w lipcu, w końcu "to dopiero lipiec, jeszcze czas".

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v