Skocz do zawartości

Ursus Finn 1224 turbo + Sipma Prima



zmiana warty :D




Rekomendowane komentarze

akurat zetor cena nie odstaje od ursusa a za df 15 tys dolozylem od farmtraca wiec nie wielka różnica była w cenie a wygląd napewno lepszy, czy wy uważacie że ja myśle ze sprzęt zagraniczny jest zły ? ja tak nie mysle ale jest różnica rozsądku można kupić zagraniczny jeśli jest droższy o pare groszy ale nie np dwa razy droższy tak samo czepiacie sie tego użytkownika bo kupil sipme nowa dla mnie zrobil dobrze bo róznica w cenie jest ogromna miedzy lely czy innymi zagranicznymi a jak robi 1000 bel to nie tak dużo jak na nową pasówke gdyby robił dwa razy tyle lub wiecej mogłby kupic cos lepszego a tak jest to nie opłacalne i nie ekonomiczne bo szybko mu sie ta sipma nie zurzyje , gdyby sprzet zagraniczny kosztował tyle samo co Polski też bym go wolał ale dwa razy tyle przepłacać na kilka belek to przesada

Nikt tutaj nie naskakuje na kolegę @FINN, każdy decyduje jak najlepiej dla siebie, on zdecydował się na Sipmę i ok jego sprawa ;) Ja przy 1000 bel już bym spokojnie zaryzykował Varianta, Lely, lub McHale, fakt że w leasing trochę ciężko by było wyjść na niej na swoje, ale na PROW jak najbardziej ;) Ja też wszystko przeliczam czy mi dana maszyna się opłaca, kiedy na siebie "zarobi", ale biorę też pod uwagę fakt że jak już coś kupuję to nie na rok, dwa czy 5, ale na co najmniej 20 lat ;) Z Biardzkim była szybka decyzja, nie do końca przemyślana i mam nauczkę bo jeszcze dwa lata i trzeba będzie robić nową ramę ;)

wczoraj byłem na targach i była simpa stałokomorowa za 65 tys, no kuźwa, to lekka przesada jak za krajowy sprzęt średniej jakości... nie rozumiem tego jak każdy porównuję ceny polskiego sprzętu do zachodniego. mam krajową prasę z 2006 roku, zrobiła pewnie koło 10 tys bel, kosztowała 55 tys i nadaje sie już do wymiany. teraz dam przykład prasy sąsiada, Lely rp235. rocznik bodajże 2010 a na liczniku ma już 13 tys bel i dalej pracuje jak pszczółka, zero awarii, lepsza wydajność no i traci mniej nerwów niż przy sipmie. taka nowa prasa kosztowała pewnie gdzieś 110 tys więc 2 razy więcej niż sipma, tyle że on nią przepracuje kolejne 13 tys bel, a w tym czasie ja muszę kupić nową prasę i nawet jeśli kupiłbym kolejną sipmę za 55 tys to i tak będę do tyłu bo jego lely przetrwa 3 sipmy które łącznie kosztują 165 tys. no a gdzie do tego koszty eksploatacji?

nie wiem jak ty o nią dbasz u mnie szwagier ma Metal facha z 2005 roku i ma ponad 20 tysięcy bel za sobą nie wyglada już na igłę ale nadal nią pracuje wydarły się np rolki od sznurka ale nadal pracuje i nie widać żeby mu sie psuła i ma ją w dodatku na sznurek i nie bawi sie nią tylko nagina szybko, beluje on forterą 100 konną a za metal facha w 2010 roku ja dałem 39.000 mam niewiele za sobą bo jakieś 2.500 bel zrobione ale naprawde zero awari i nie robie klusek bele kiszonki stoją na wysokość 3 bel i sie nie uginają i trzymaja kształt tylko wystarczy chciec , i nie porownuj nowej Lely bo kosztuje dwa razy tyle i jest solidną belarką na duże areały też bym ją chciał ale trzeba robić tym co sie ma i na co stać

gdybym brał na prow , to na pewno rozglądałbym się za jakimś zachodnim sprzętem... ale że w danym momencie nie było jeszcze nawet wieści kiedy, jak, gdzie składać papiery... nie miałem czasu na czekanie , musiałem kupić to na co było mnie stać w danej chwili i to co było na placu... bo tylko to mnie interesowało 3 tygodnie temu... bo straciłbym klientów na prasowanie... bo gdyby prasa była tylko na mój użytek to na pewno bym nie zmieniał teraz i farma by została... ;)

gdybym brał na program na pewno bym brał coś zachodniego. jak sipma mi się spłaci i trochę odrobi to na pewno kupi się coś lepszego ;) na razie jak się nie ma co sie lubi to się robi tym co się ma ;)

ale z dnia na dzień coraz lepiej się pracuje... ;)

@pawloxhxx http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/326048-zetor-8441-proxima/# no widzę :) daruj sobie bo każdy użytkownik sipmy który robi najmniej 1500 bel potwierdzi moje słowa. to nie jest prasa na takie ilości... nie wiem jak jest z tą pasówką, może będzie mniej awaryjna, ale Farma to kompletna porażka...

Henius91 dp każdej maszyny trzeba podchodzić osobno, ja mam sipmę classic z 2005 roku, robie 2 tyś bel na rok i chodzi bezawaryjnie, fakt że jest toporna i głośna i dość wolno się nią pracuje (na jeden sznurek jest) ale jak dla mnie sipma to dobra maszyna i jak wszystko pójdzie dobrze to nowa sipma i do mnie zawita

no właśnie, tak myślałem... u siebie robisz 500 bel rocznie i trochę po znajomych więc skąd te 2000 bel na rok?

zrób zdjęcie podbieracza to sam określę ile robisz nią bel...

po takiej ilości bel od 2005 roku ta prasa byłaby już nieźle wyeksploatowana, może nie na tyle że nadawałaby się na złom, ale na pewno nie przepracowałaby sezonu bez żadnej awarii... znam te prasy na wylot i nikt mi nie wciśnie kitu że są bezawaryjne

ja ci nic nie muszę udowadniać, ja mam swoje zdanie poparte praktyką, a co nie wierzysz że można nią prasować 2 tyś bel na rok? 3 ostatnie sezony prasowałem 2 tyś bel na rok prędzej robiła trochę mniej bo ojciec jeździł i ci jeszcze powiem, ona jest na swój sposób ostro eksplantowana bo prasuje ursusem 1224 i jakoś daje radę

A gdzie napisałem że nie jeżdżę po usługach?? miałbym chęci na jeszcze więcej usług ale te prasy już mają niski standard pracy i ludzie robiący np sianokiszonkę wolą kogoś innego nająć, a poza tym mówiąc "po znajomych i rodzinie" nie wiesz ilu mam znajomych i jaką wielką rodzinę. Po drugie, wbij do swojej główki że ktoś może być zadowolony z polskiego sprzętu i szanuj zdanie innych

O jakich usługach mozna mówić taką prasą

tu napisałeś

druga sprawa nie kwestionuje tego czy ktoś jest zadowolony z polskiego sprzętu czy nie bo sam jestem zadowolony np z mojego agregatu czy owijarki, ale jak na razie ty "wbijasz mi do główki", że ta prasa jest w stanie bezawaryjnie uprasować w sezonie 2000 bel. jak na razie nie znam nikogo kto również chwaliłby się tym że kilkuletnia sipma pracuje bezawaryjnie...

spokojnie spokojnie.... ;) bo zaraz tutaj do rekoczynów dojdzie... ;)

 

ja już prasa zrobiłem 500 belek a to dopiero początek ;)

co do awarii

to wyciągną sie łańcuch od napędu pasów... ale podejrzewam , że to nie wina materiału... w poniedziałek ma być serwis i sie okaże co było jego przyczyna...

a tak pozatym to prędkośc zbioru w porównaniu do farmy to niebo a ziemia ;)

no i więcej awarii nie było... ;)

no się nie dziwie, sam rotor to bajeczna sprawa. aż chce się patrzeć jak podbieracz sam wciąga materiał i nic się nie pcha :) no ale faktycznie, mogli dołożyć tą opuszczaną podłogę albo chociaż rewers rotora. a taki klucz do cofania rotora też dostałeś? bo widziałem że sąsiad w swojej Power Cut ma taki klucz, coś takiego jak w Bizonie do odkręcania młocarni


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v