Ziemniaki

Ogórki, jeśli masz chęć do pracy.

No ja teraz rozprawił bym się z tymi dzikami.

Na targ kup KBKS , jedna noc i mięsa masz do końca roku.

Ja bym posiał łubin albo grykę.

@e1leex- ogórki na piachu to nie za dobry pomysł

Najpierw odszkodowanie z koła łowieckiego, a dopiero później będziesz myślał co tam zasiać. @KULAWA_KOZA strzelając do dzika z kbks tylko go bardziej zdenerwujesz.

Wiadome o odszkodowanie staraj sie ale i to dostaniesz marne grosze, jaka tu była odmiana ziemniaka? Wiem z własnego doświadczenia że wczesne ziemniaki bardzo podchodzą dziką a sam osobiście bardzo dużo mam odmiany Tajfun, średnio wczesne i wykopią jednego krzaka i już więcej nie bo poporstu im nie smakuje.

o odszkodowanie do koła łowieckiego i nie dac sobie wcisnąć 200 zł za ta stratę tylko szacunek zrobić

u mnie jest bardzo dużo dzików , pinlujemy 8 h w tym roku ze 40 arów zryły ale trzeba być cała noc

U mnie też pokopały ale tak z 1 ar trochę mi zajęło ale powkładałem w dołki przysypałem i po deszczu odbiły, a wczoraj ogrodziłem... Dwa pola dalej u faceta 90% zniszczyły i poszedł do koła łowieckiego, więcej nerwów go to kosztowało niż warte odszkodowanie 200 zł Ma podać ich do sądu, ale podobna sprawa ciągnie się już 3 rok i nic nie mogą zdziałać... Na drugi rok jak będę miał czas to pojeżdżę trochę na naganiacza i będę robił pozwolenie bo innego wyjścia nie ma

 

Tym skurr..... nie chce się iść siedzieć na ambonie całą noc, ale jak zobaczą sarnę czy coś z "wyższej półki" to na dach na samochód w sekundzie wskoczy i tłucze...

Polecam pastuch elektryczny na przyszłość Będziesz Pan zadowolony

Na którym targu jeszcze kbks sprzedają?pytam bo czasy nie spokojne putin i te sprawy

ziemniaki można zaprawiaś Prestigem lub inym środkiem jakimś nowym nie pamiętam nazwy i dziki nie biora ich

Za rok pastuch, staraj się o odszkodowanie, sąsiad z 1 morgi dostał 700 zł.. 100% strat, teraz siędzą w moich łubin zasiej ale gorzki, bo słodkiego też nie będziesz miał

saladera na słabszej ziemi potrafi zachwaścić pole lepiej łubin

ale ja bym spróbował część płużkami przejechać dla próby czy coś jeszcze by z tego dało

Zaprawa nic nie daje, dziki tez beda ryc. A co do odmiany Tajfun, u mnie dzikom ta odmiana najbardziej smakuje.

Oczywiście zgłoszenie do koła łowieckiego poszło, mają przyjechać po niedzieli. Opier... dostaną, bo na jakieś dobre odszkodowanie nie liczę. Facetowi ze wsi odszkodowanie dali za skopane łąki, a pieniędzy nie widzi a minęło pół roku.

Po sądach nie będę chodzić, sprawa będzie trwać 5 lat i nic nie wywalczę.

Pisz do mysliwych może dadzą Ci 100-200zł odszkodowania. Ja bym je poredlil i trudno co bedzie to bedzie.

Ten sam problem miałem 2 tygodnie temu. Vinete miałem jak nigdy.... Od razu przeorały pole. A wczoraj przyszły do mojej pszenicy. Zwalcowane i pobgryzane że tylko to zaorać.... Masa pracy, nakładów i wszystko na marne.