Pszenica Bamberka

Netto? Z paliwem?

raczej tylko srodki, bo byloby zbyt pięknie :-)

co plpanujesz na insekty?

Netto? Z paliwem?

Środki ochrony, nawóz i paliwo.

Nie liczyłem ubezpieczenia, podatku, amortyzacji sprzętu i paliwa na zbiór

Super dokładne rachunki!

Co sądzisz o aminokwasach?

W ewentualnym zabiegu na mszyce planujesz dokarmianie mocznikiem?

Jak na taka agrotechnikę to słabaaa ;/

agrotechnika piękana, porównamy plony? u mnie klasa ziemi to samo nawożenie azotem 300 kg saletry + modusy, stabilany i 3 x od grzyba zobaczymu co z twego będzie

Jak na taka agrotechnikę to słabaaa ;/

To pokaż co lepszego wyhodujesz na ziemi 4 klasy, takiej pszenicy na 4 klasie to ja jeszcze nie miałem bo rok z opadami. Zobaczymy w żniwa co będzie

Nakład nakładem, a jak przypali na 4 klasie to szału nie będzie. Takie nakłady można robić na ziemiach bardzo dobrych, a na słabszych nie widzę sensu. Na słabszych wszystko zależy od opadów. Jak przypali to nie wagi nie będzie. Makro składniki jest sens dawać, ale mikro składniki pomagają jak umarłemu kadzidło. Nadwyżkę plonu spowodowaną przez micro składniki pożrą koszty ich zakupu i na to samo wyjdzie jak bez nich.

Nakład nakładem, a jak przypali na 4 klasie to szału nie będzie. Takie nakłady można robić na ziemiach bardzo dobrych, a na słabszych nie widzę sensu. Na słabszych wszystko zależy od opadów. Jak przypali to nie wagi nie będzie. Makro składniki jest sens dawać, ale mikro składniki pomagają jak umarłemu kadzidło. Nadwyżkę plonu spowodowaną przez micro składniki pożrą koszty ich zakupu i na to samo wyjdzie jak bez nich.

boli mnie Twoj tok rozumowania.

5t x 600 zł i koszty się zwracają każdy kilogram to już zysk. Jak widać plon będzie wyższy i jeżeli kolega nie sprzeda bezpośrednio z pola to świetny dochód się szykuje. ^^

 

Znawcą nie jestem ale jeżeli chodzi o mikroskładniki to są niezbędne zwłaszcza w intensywnej uprawie. Wchodza w skład

hormonów, białek uczestniczą w przemianach fizjologicznych, wzmacniają odporność i sto innych, więc sens jest.

Makro składniki jest sens dawać, ale mikro składniki pomagają jak umarłemu kadzidło.

 

Widać, że nawet nie wiesz o czym piszesz. A co ci pomoże np: 200-400g/ha potasu zastosowane dolistnie skoro roślina potrzebuje go na przyzwoity plon około 150kg/ha. Takie Makro jak P K praktycznie tylko w całości pod korzeń. Mg, S, Cu + pozostałe mikroelementy a także azot "dla koloru" dolistnie. Cała filozofia.

Dokładnie weź sobie zobacz co to jest beczka lebiga w uprawie zbóż i rzepaku.

To pokaż co lepszego wyhodujesz na ziemi 4 klasy, takiej pszenicy na 4 klasie to ja jeszcze nie miałem bo rok z opadami. Zobaczymy w żniwa co będzie

Slomek,jak będę miał aparat wrzucę mojego Mulana na 4 i 5 klasie przy 150 kg N , dwóch zabiegach na grzyba , bez P i K i zobaczysz Pozdro

czyli w sumie wyjdzie 3500zl na ha nakladu liczac jakbys wszystko najmował a tak wydaje mi sie liczyć trzeba zeby uwzglednic amortyzacje maszyn.

 

ale pszenica jak i inne Twoje uprawy są mega. Piekne.

Ja raczkuje bo dopiero 3 rok pola sa robione moja reką dlatego też nie mam takich nakladow.

 

Ceny ktore podałes to netto?

czyli w sumie wyjdzie 3500zl na ha nakladu liczac jakbys wszystko najmował a tak wydaje mi sie liczyć trzeba zeby uwzglednic amortyzacje maszyn.

 

ale pszenica jak i inne Twoje uprawy są mega. Piekne.

Ja raczkuje bo dopiero 3 rok pola sa robione moja reką dlatego też nie mam takich nakladow.

 

Ceny ktore podałes to netto?

Może nie aż tyle co usługa bo każdy kto robi usługę dolicza jeszcze 30/40% zysku na czysto przecież.

Ja też od 2-3 lat zmieniłem trochę technologię w gospodarstwie, wcześniej tata uprawiał trochę mniej intensywnie, u mnie musi być wszystko na full i teraz tata zauważa że lepiej dać więcej i zebrać więcej lecz to też w dużej mierze jest uzależnione od pogody. Nie mówię, że przed tem gospodarzył źle ale w dobrym roku zbierał do 7 ton pszenicy z /ha a teraz w dobrym roku podchodzimy pod średnio

 

P.S nakład netto

słomek już się tak nie chwal że lepiej od ojca zbierasz i wszystko na full robisz ,bo jakoś szału nie ma z tych Twoich pszenic nie ma, przeazotowane i tyle , nie wykorzysta tyle N . pozdro

.Czekaj na mojego Mulana na 4 i 5 klasie przy 150kg N i średniej agrotechnice i zobaczysz że Twoja Bamberka to żadna rewelka

bodzio111 chyba Cię trochę zazdrość ściska w dołku. Muszę stanąć w obronie kolegi Słomka bo ma ładne pola. Nie ujmuję Ci bo w tamtym roku też miałeś stosunkowo ładne pszenice ale sam napisałeś pod jednym ze swoich zdjęć, że zastosowałeś 4 dawki azotu (nie było przeazotowania?). Poza tym na odmianie Tacitus kłosy bardzo porażone choróbskiem co widać na zdjęciu gołym okiem a piszesz, że kłos zdrowiutki. Plonowanie Twoich pszenic to 5,5tony a kolega Słomek zbiera 8 ton. Więc troszkę ponosi cię fantazja. Zebrać 5,5t/ha to nie jest sztuka, jednak każde kolejne 100 kilo trzeba wyrywać z pola na siłę. Wszystkie przytoczone informacje są wyczytane z twojego profilu i są twoimi słowami.

 

Pamiętaj, nie chwal dnia przed zachodem słońca!

słomek już się tak nie chwal że lepiej od ojca zbierasz i wszystko na full robisz ,bo jakoś szału nie ma z tych Twoich pszenic nie ma, przeazotowane i tyle , nie wykorzysta tyle N . pozdro

.Czekaj na mojego Mulana na 4 i 5 klasie przy 150kg N i średniej agrotechnice i zobaczysz że Twoja Bamberka to żadna rewelka

Nie chwalę się lecz mówię że po zmianie technologii na nieco intensywniejszą plony wzrosły, nie mówię, ani trochę że jestem lepszym gospodarzem bo dopiero się ucze a generalnie to tata prowadzi gospodarstwo i jak widać wszystko się rozwija

 

P.S To że masz na 4-5 klasie ładną pszenicę to akurat taki rok bo jak wiemy na tej klasie wszystko jest uzależnione od wody

 

poczytaj też o wymaganiach pokarmowych i nawozowych ile pszenica potrzebuje N na wyprodukowanie tony ziarna liczby nie kłamią

Spoko koledzy ,wyrażam tylko swoje zdanie . 5,5 tony ale jaka agrotechnika moja a jaka słomka?? Owszem 4 dawki ale 1-200, 2-100,3-100, 4-100 . Tak najlepiej pobiera azot i jest to udowodnione na mojej uczelni,sam badania nawet robiłem na magisterce. I nie żadna zazdrość,ale tak jak kolega Cihu napisał nie ma co chwalić dnia przed zachodem słńca,bo to fabryka pod chmurką. Najwyższych plonów życzę Pozdro

Ja natomiast widziałem badania gdzie plonowanie pszenicy przy dwóch dawkach azotu 90+90 było wyższe niż przy trzech dawkach 60+60+60

_{Aaa Ja widziałem jak babka miała wąsy i była dziadkiem... Bez sensu ta rozmowa bez żadnych danych źródłowych.}

_{Ogólnie Pszenica ta ze zdjęcia zapowiada się elegancko.}

_{Słomek powtarzam pytanie. Co sądzisz o aminokwasach? Robiłeś porównanie?}

My w tym roku stosowaliśmy algi morskie w uprawie pszenicy i mogę powiedzieć, że to ma sens!

Cihu widzieć gdzieś tam ,a wykonywać "własnoręcznie" to bez komentarza. Tak jak kiju napisał Pozdro

_{Aaa Ja widziałem jak babka miała wąsy i była dziadkiem... Bez sensu ta rozmowa bez żadnych danych źródłowych.}

_{Ogólnie Pszenica ta ze zdjęcia zapowiada się elegancko.}

_{Słomek powtarzam pytanie. Co sądzisz o aminokwasach? Robiłeś porównanie?}

My w tym roku stosowaliśmy algi morskie w uprawie pszenicy i mogę powiedzieć, że to ma sens!

Robiłem sobie kontrolki, było widać różnicę w kolorach pszenicy. Po zastosowaniu Agrifula (pierwszej dawki aminokwasów) bo drugą dawkę Tecamin 31 dałem na całą powierzchnię... Nie wiem czy w przyszłym sezonie w to pójdę, zobaczymy jak plony bo nakład dość spory około 300PLN te dwa zabiegi.= 200kg Polifoski

Widzisz, My z kolei algi zastosowaliśmy na 1 działce 5-cio hektarowej wczesną wiosną dla podratowania pszenicy, która "chorowała" z powodu kiepskiego stanowiska...efekt jest zadowalający, ale i koszt nie mały. Dlatego jeżeli nie będzie potrzeby to tradycyjne odżywki dadzą radę!

Z pro-bio-emami nie eksperymentowałeś jeszcze?