T-25

Z tym rozrzutnikiem to już ma co robić, 15 lat takim woziliśmy to jak było miękko to musieliśmy robić sobie ślady na pusto.

Z tym rozrzutnikiem nawet jak z górki zjeżdżałem to z obrotów czasami spadał nie wiem dlaczego może takie opory adapter stawiał? Ale ten zestaw wzbudzał podziw w mojej miejscowości

Kiedyś raz ruskiem prowadziłem taki sam pusty rozrzutnik na pole to pod górę musiałem ostro redukować, także w moim terenie nie wyobrażam sobie wywozić obornika takim zestawem (60 ma kłopoty z pełnym) możliwe że z jednoosiowym jakoś by szedł.

Ja swoim ruskiem pod górke na polnej drodze na 5 wyjeżdżam troche go przydławi ale wyjedzie

U mnie to chodzi z jednoosiowym i nie raz ma co robić 5/5

No dokładnie moj tak samo ciezko miał czasami bywało tak że na 1 musieliśmy jezdzic i strasznie kopcił

Mój chodził z adapterem grzebieniowym, z biegów jedynie dwójka.

W tym rozrzutniku są dwa różne wałki roztrząsające ten u góry był dorabiany.

Jak mokro na polu i takim zestawem to nawet nie ma co startować,dobry jest do transportu jak opony dobre to można dopakować sporo gówna sprawdzone to rusek idzie aż miło Ale jak teren dobry to można nim poszaleć na polu

Ja się listwą dociążałem ale i tak za bardzo to nic nie dało przód do góry podnosiło

Ruski pakier tez u siebie takim zestawem wożę. Jedynka polowa i gaz w podłoge blokada, kołek miedzy zeby i jedziemy

Dopóki sucho to jedzie ale morko to oj.5 Klikam

ee widły gwizdnąłeś mi takie same

Na wilgotnej ziemi lepiej pójdzie niż na suchej ale jak błoto to wiadomo co będzie

Po polu jak nie ma górek to w miarę idzie ruskiem gorzej jak się takim qq wozi wtedy to tylko słychać k**wa gdzie jest linka każdy podjazd to wpadka ale 5 za zestaw

Gunwiana robota Jak sobie radzi ? 5

Dostaje po d*pie, ale zawstydza ursusy w okolicy