Ursus C-360-3P

Na co pryskałeś? U mnie teraz z tyg. nie wjedzie w pole tak wlało.... nawet w butach ciężko wejść a posiałem koper i miałem prysnąć... chodź i tak czasu zbytnio nie ma bo 3pek w 3 częściach...

Pryskam pod rzodkiewkę od robaka, u mnie warunki na polu idealne w piątek/sobota mam plan sadzić bób z sadzonki i posiać pora do gruntu na rozsadę bo już pora.

A u ciebie jak tam z uprawami? jakie warzywa i ile sadzisz w tym roku? co 3p dolega?

A kabina gdzie?

Siejesz jakieś zboża czy tylko warzywa?

Kabina leży w stodole i czeka na natchnienie aby ją przerobić i założyć

Miało być 0.5ha jęczmienia ale w to miejsce co miał być posiany będzie kalafior i bober posadzone.

Pryskasz przed siewem i uprawą? Ja posiałem rzodkiewkę i przykryłem włókniną i mam nadzieję, że robaczek jej nie posmakuje. W okolicy stosują Bi58, też stosujesz?

Ja pryskałem Dursbanem, potem kultywator, agregat na bronie i siew.

U nas kiedyś sąsiad w kalafior od robaka tym bi58 opryskał, to mu niewydał główki.

Ogólnie to owies posiałem zostało tylko warzywka posiać - posadzić i kartofelki. Ja w tym roku z warzyw to :czosnek zimowy, cebula, kapusta, marchew, koper na pęczki, pomidor, ogórek i fasola szparagowa i dla siebie troszkę papryki oraz na próbę cykoria w tym roku duży areał to nie ale gdzieś razem będzie z 60 arów warzyw. No i to co w tunelu. U mnie rozsada pora duża już ale ja mam na handel sadzonki seler i pomidorki. A 3P to już prosił się o robotę w skrzyni ale się odwlekało aż ukruszyło zębów kilka na kole przesuwnym II i III biegu i poszły widełki reduktora. Ale teraz rozebrany to sie robi co trzeba.

Ja zboża to w tym roku to ani grama nie sieje, pora to dopiero wczoraj zamówił senior, mi chodzi tak żeby wyszedł około 10.X żeby na chłodnie robić.

u nas perkins coś podobnego przechodził tylko że u nas tryb był na zetorowski wymieniany, uszczelniacze wszystkie nowe itp. ( foto z remontu w galerii)

Nie no ja o ozimych nawet nie mówię ze są posiane . Widziałem fotkę i jak kolego lepiej na zetorowskim ataku? U mnie majster stwierdził że tu ma znaczenie luz na łożysku i dobre przynitowanie dużego talerza. Zobaczę po remoncie czy faktycznie ma racje. Chodź nie zmienialiśmy ataku, Tylko dociągnął nakrętkę na małej zębatce

Ja to na zimę ani na wiosnę żadnego zboża nie sieje

U mnie ten mały tryb był już wyrobiony i był potworny jazgot jak na 5 biegu się jechało, został wymieniony cały atak, dotoczona podkładka pod mały tryb, ustawione na papier i jest o wiele ciszej, ale jeszcze zwolnice się trochę odzywają, zdało by się gęstego oleju dolać.