Jumz

Jak to rozruch spalinowy kurka wodna? Na czym to polegało?

W miejscu rozrusznika byl fabrycznie taki maly silnik spalinowy (dwusów) odpalalo sie go wajchą, później gaz do dechy, zalaczales sprzeglo wielotarczkowe i tym silniczkiem obracales silnik główny ciągnika tak zeby odpalić. Zaleta mozna bylo odpalic w jedna osobe bez akumulatora, poza tym to same wady ;-)

Ładnie utrzymanu Jumz. Przenieś zbiornik paliwa pod siedzenie - wygląda wtedy, moim zdaniem, lepiej.

TWARDY CIĄGNIK z tego Jumza. Swoją drogą ciekawe jak Jumz, a raczej jego silnik, wytrzymałby porównanie z zachodnimi braćmi typu Fendt czy JD - osobiscie nie zaryzykowałbym stawiając na zachodniaka.

Zbiornik mam w tej chwili mniejszy z boku po prawej stronie - tą przednia ramę od zbiornika musialem zdjac bo zalozylem tura i mi przeszkadzala. Pod siedzenie nie da rady, mam fotel pneumatyczny jak bym pod niego wsadzil zbiornik to bym musial wyciac w dachu dziure na glowe ;-)

No no ładnie utrzymany, osobiście wolę zbiornik z przodu

No tak, o gustach się nie dyskutuje ale ten zbiornik z przodu to znak rozpoznawczy "obrzyna" z koparki :-) Orginalny ciągnik rolniczy JUMZ miał ten sam zbiornik zabudowany pod siedzieniem i wlew z tyłu nad zaczepami pod oknem tylnym.

Wizualnie zbiornik jest tylko szczegółem, to czy wygląda lepiej czy gorzej moim zdaniem zależy od stanu całej reszty. Jak widzę ceny tych ciagników i koparek na róznych portalach to sam się nie mogę nadziwić czemu są takie tanie. Wg mnie przelicznik cena/moc/możliwości ciągnika w przypadku jumz-ów to obecnie najlepsza oferta na rynku używek do powiedzmy 10tys pln. Fakt, ergonomia tych ciągników jest taka sobie ale po zmianie siedzenia i wspomagania na orbitrol naprawde nie ma się czego czepiać... no może jeszcze klima by się przydała, muszę pomyśleć jak by tu coś zaadaptować ;-)