Skocz do zawartości

Hala ZPC Ursus


szubinska

w tej hali zmontowano ostatnie Ursusy w Warszawie, obecnie w fazie rozbiórki, stan na dzień 08.02.2014r.


Rekomendowane komentarze

może wielu ze mną się nie zgodzi...

Ale bardzo dobrze , że rozbierają te hale... wolę aby je szybko rozebrali, zagospodarowali teren, a po ursusie niech pozostaną najlepsze wspomnienia jego największej potęgi niż patrzenie na to jak by miał niszczeć tak jak wiele budynków PGR....

Niestety, tak kolej życia... kiedy coś się kończy, coś się zaczyna... grunt aby nie zapominac o przeszłości tego miejsca...

Osobiście uważam ,że po dawnym ursusie powinno zostać tylko muzeum...

W końcu Ursus pisze swoją nową historię w nowym miejscu... choć Lublin to dawna fabryka Ursusa... ;)

Odnośnik do komentarza

no pewno musiał być widok... moje 3 ursusy też tam pewno stały... ;)

Ale nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem.... trudno stało się i się nie odstanie....

Odnośnik do komentarza

popieram Cie FINN w 100% niestety takie jest zżycie może okrutne... lepiej jest rozebrać hale zagospodarować teraz a hale ponownie można wykorzystać...

Odnośnik do komentarza

Żal za serce ściska. Kiedyś w Ursusie pracowało kilkanaście tysięcy ludzi, którzy produkowali kilkadziesiąt tysięcy ciągników rocznie. Dla Ursusa produkowało kilkadziesiąt innych polskich firm. Dzisiaj zamyka się zakłady, burzy hale fabryczne a tereny sprzedaje zagranicznym firmom, które budują osiedla mieszkaniowe. Ludzie, kto będzie mieszkał w tych lokalach? Gdzie ludzie mają pracować? Jak zarobić na własne mieszkanie? Polska to chory kraj, który zachłysnął się zachodem niszcząc własny przemysł i oddając władanie nad krajem obcym narodom. Za co walczyli nasi przodkowie? Za wolność! Dlaczego więc teraz oddajemy władzę nad krajem obcemu kapitałowi? Pozwalając aby to inni rządzili naszym krajem tracimy wolność.Idąc przykładem rolnictwa. Obecnie nie mamy w kraju prawdziwej fabryki ciągników. Są tylko montownie, które składają z gotowych klocków to co wyprodukowano w innych państwach. W ten sposób pracę mają i zarabiają na nas Chińczycy, Turcy czy Anglicy. Dlaczego nie jest odwrotnie? Kiedyś byliśmy praktycznie samowystarczalni. Mieliśmy własne ciągniki (Ursus), ciężarówki (Star, Jelcz), dostawczaki (Żuk, Nysa), osobówki (Polonez, 125p, 126p, Syrena, Warszawa), samochody rolnicze (Tapran). Dzisiaj nie ma nic. Polski rolnik jeździ zagranicznym ciągnikiem, używa zagranicznej chemii, sprzedaje buraki do niemieckiej cukrowni, ziemniaki do francuskiej gorzelni, świnie do duńskich zakładów mięsnych. Budynki buduje przy użyciu zagranicznych materiałów, nawet cement kupuje z meksykańskiej cementowni. Ludzie, dzisiaj na większości produktów sprzedawanych w Polsce zarabiają zagraniczne koncerny, które dorabiają własne narody. Sprzedalibyście kurę znoszącą złote jajka za 5 złotych? Chyba nie. Tak niestety postępuje nasze państwo wyzbywając się wszystkiego co jest własnością Skarby Państwa. W ten sposób staliśmy się kolonią zachodu. Jesteśmy pracownikami w ich fabrykach i konsumentami ich produktów. O to chodziło. Oddaliśmy nasz kraj bez wojny. Nasi przodkowie w grobach się przewracają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Polać temu wyżej bo mądrze gada (pisze)

ale co zrobisz , sposób postępowania polskich władz okresu PRL i transformacji doprowadził do kłopotów i upadku , Trzeba było dać wolną rękę inżynierom Ursusa w opracowywaniu nowych rozwiązań i unowocześnianiu dotychczasowych a nie brać i płacić za to co ktoś już wymyślił (współpraca z zetorem i mf). Sporo mieliśmy własnych prototypów i trochę koncepcji opracowanych przy współpracy z zachodnimi firmami (ale nie były to przecież ich wierne kopie tak jak licencyjne ciągniki). Można było kombinować do woli (synchronizować istniejące już skrzynie biegów , kombinować z większą ilością półbiegów w ciężkiej serii i do tego zmienianymi pod obciążeniem bo to jest podstawa do automatyzacji skrzyń , pompy wtryskowe rotacyjne zamiast sekcyjnych , głowice z 4 zaworami na cylinder zamiast dwóch i wałek rozrządu w głowicy ). Tak samo z bizonem . Żeby przetrwać trzeba było unowocześniać konstrukcje by zwiększyć wydajność i poprawić komfort obsługi ale na początek bez zbędnej komplikacji i szpikowania elektroniką . Na dodatek potrzebne było znalezienie rynków zbytu bo robiliśmy taniej niż Europa zachodnia ale nie konkurowaliśmy z nią bo daleko nam było do ich pomysłów, co prawda trochę exportowaliśmy (niestety tylko co lepsze maszyny przez co słaby jakościowo i wyposażeniowo sprzęt zostawał w kraju) ale za mocno słuchaliśmy się wodzów a ci wschodu. Gierek chciał pomóc ale nie za bardzo wiedział jak to zrobić , za to przybił jeden z kilku gwoździ do trumny gospodarczej. Kolejnymi była transformacja ustrojowa i denominacja. Za daleko to się posunęło i teraz jest jak jest. Ta sodoma i gomora się dzieje w wielu gałęziach polskiej gospodarki.

Jak nie pomyślimy przy urnie to nigdy to się nie skończy. Złodzieje na wysokich stanowiskach w W-wie dalej będą kraść, prywatyzować i wyprzedawać a do tego tworzą takie prawo że szary obywatel jak by się nie starał, naginał jak mrówka płacił podatki to i tak mu się nie opłaca , do niczego nie dojdzie bo go ci z US potraktują jak oszusta , dołożą nowe podatki , opłaty i zmieszają z błotem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v