Przerobione zaczepy w Ursusie C-360

Mocne. Już prędzej zerwiszesz wspornik niż zaczep pęknie.

Tysiącom rolników w tym kraju ten zaczep raczej nie przeszkadza a Tobie tak? Zaczepów powinno używać się z głową. Chcesz ciągnąć coś jednoosiowego zakładasz hitcha a nie kombinujesz. Do czego Ci taka "lepa" w tym górnym zaczepie? Moim zdaniem robota i cel bez sensu.

Masywnie to troszkę wyszło

W górnym zaczepie "na sztywno" bez tych gumowych odbojów będzie masakrycznie szarpać przy transporcie cięższych ładunków

i szybko wytłucze tył calutki

Pierwotnie był szykowany górny do zbierającei ale obecnie służy do beczki asenizacyjnei 6000 litrów żałuję że nie kupiłem 10000 litrów c360 poradziła by sobie. Dolny z cieszych rzeczy to agregat z koparko ladowarki bialorus podczepiam o dziwo c360 daje sobie dobrz rade. Fotka agregatu już wkrótce.

c 360 10000 :blink: , wypożycz, podczep,nagraj film,przekonaj,tylko nie zapomnij zalać,powodzenia

Większa górka, lekko podmokły teren i 60 ma co robić, wiem bo mam beczkę 6000 litrów i to jest maksymalna pojemność do tego ciągnika. Większe beczki tzn. pojemności beczek to już do ciągników o większej mocy

U mnie nie ma nikt wiekszej niż 6000. Co nie zmienia że uważam że z 10000 litrów by se poradziła. Może wolniej by jechała może opony przy bece większe na podmokly teren.

Pociągnąć by może i pociągła,komin wyprostowany :lol: ale wyobrażcie zakręt na lekko wilgotnej trawie z górki gdy jest połowa beczki,i jak to pie.....e do przodu :blink: ,przerabiałem to ,gdy miałem ok.pół beczki 4000 litrowej.,scyzoryk i to przy małej predkości.

hahaha ale fantazji to tylko Ci pozazdrościć miałem HTSa 10000 i podejrzewam że ta 60-tka z miejsca z pełną by nie ruszyła. 1224 miał co robić pod górkę. z pełną jeszcze było ok ale jak było pół beczki, lekkie szarpnięcie przy ruszaniu i szarpało ciągnikiem w przód i w tył. w 60 pierwsze to by podniosło przód, drugie to wyrwało by cały wspornik od zaczepu. mój wujek ma 6000 i mówi że do 60-tki to w zupełności dość a czasami nawet za dużo.

hahaha ale fantazji to tylko Ci pozazdrościć miałem HTSa 10000 i podejrzewam że ta 60-tka z miejsca z pełną by nie ruszyła. 1224 miał co robić pod górkę. z pełną jeszcze było ok ale jak było pół beczki, lekkie szarpnięcie przy ruszaniu i szarpało ciągnikiem w przód i w tył. w 60 pierwsze to by podniosło przód, drugie to wyrwało by cały wspornik od zaczepu. mój wujek ma 6000 i mówi że do 60-tki to w zupełności dość a czasami nawet za dużo.

Dokładnie tak jak kolega pisze, sześćdziesiątke beczka 6000l potrafi konkretnie wytargać

Ja pożyczyłem od znajomego 6000 to 60-tka jak beczka była pełna to ciężko miała ale szla a jak było już pół to masakra . A o 1000 to można zapomnieć .

Strasznie cienko oceniacie c-360. Aż mnie kusi założyć rozdzielacz i pod czepić claasa rolanda i ubic troche siano kiszonki belka 170 na 120 . Naj mocniejszy traktor u mnie to 60km i on prasuje a c-360 ma 52 ciekawe czy dała by rade.

spróbuj "ubić" belkę sianokiszonki. po 2 godzinach na łące zostanie tylko naleśnik. a ja oceniam cienko 60-tke bo miałem beczkę 10000 litrów i wiem co to potrafi zrobić. 912 to może jeszcze jako tako by sobie z tym radziło, chociaż też słabo to widzę przy połowie beczki. ale co tam, wzmocnij ten zaczep to może i taką beczkę sobie do 60-tki kupisz http://bauer.home.pl/bauer/images/sampledata/zago_wozy_ase_plastik/Poly%204.JPG

sąsiad 60-tką ciągał ruską beczkę 8000l z tym że nabierał nieco ponad połowę a później czepiał deta z przodu zeby na pole zajechać (trochę pod górkę ), na polu z górki zjeżdżał juz sam ale do czasu, popchnęło ciągnik tylko krzaki na dole się rozkładały od tej pory tej beczki nie używa, w moim terenie 4000l jest max żeby dało się jakoś tym jeździć, chcesz czepiaj i 12000 tylko gdzie w tym sens

taaa 10000 litrow haha dobry bajer ma nalej tylko wode to jest samego ladunku 10ton a gdzie waga beczki całej wieszek z tylnego mostu wyrwany albo jak Cie pchnie ciezar z gorki albo cos to będziemy wszyscy Cie oglądać w uwadze na TVN

Górny zaczep od czołgu T34

Ja miałem okazję jechać po utwardzonych drogach 48 konnym farmtrackiem a innym razem c-385 z beczką 8 tys litrów i był strach ,że zaraz coś się urwie a Ty sądzisz ,że c-360 poradziła by sobie z beczką 10 tys litrów ? Chyba na krótką metę ...

ja ciągałem zetorem 6211 beczkę 6000l, na twardym daje jeszcze rade ale jak na torf wjeżdżałem to na 2 musiałem nie raz wałek wyłączać bo nie dawał rady, a jak się ustanie to później ciężko ruszyć, po świeżo oranym tez nie dawał rady, a co mowa z prawie 2 razy większa

Dziś widzlem jak c 360 ciągnął tira z naczepą i to po górkę ale chyba tylko na 2 biegu. Ale nawet dawał sobie radę.

Jak będziesz miał z tyłu w beczce 10000 takie (http://www.agrofoto....ini-r3-evo-100/) lub takie (http://www.agrofoto..../366613-pichon/) koła i w ursusie tylne opony 480/65 r28 albo jakieś bliźniaki to możesz próbować z dobrym skutkiem oszukać przeznaczenie a ja bardzo chętnie chciałbym to zobaczyć

Hehe c360 i beczka która waży z ładunkiem 13 ton a to dobre.

dużo Wam w gimnazjum zadają? :lol:

Kolega to człowiek wielkiej wiary.