Skocz do zawartości


Tak o to "wieś się bawi" :D
Fotka w przerwie podczepianiu 4 sanek ;) Łącznie było 6 osób na sankach :D ... Było wesoło nie zabrakło małych wpadek (oczywiście nie groźnych)

PS wszystkie środki bezpieczeństwa zostały zachowane a hol który był podczepiony do sanek od ciagnika był o wiele dłuższy :P




Rekomendowane komentarze

@rafał3050 - U mnie wczoraj i przedwczoraj popadał ^^ dwa dni temu było na minusie a dziś podało to raczej śnieg z deszczem bo było na plusie ale nie przeszkodziło w zabawie co widać :D ....

@mateusz25- Kujawsko Pomorskie Kolego a dokładnie Okolice Lipna ... u mnie trawa zazieleniła się już w grudniu <_< .... naszczęście teraz sie chyba unormowało i oby taka pogoda towarzyszyła do lutego bo w prognozach to o ociepleniu gadają ..

@barteks51 No mało ale co poradzisz jak dziś ludzie wolą siedzieć w domu zamiast sie bawić :P planuję coś na większą skale tylko chętnych nie ma :( ....

@damianzetor9540 - oj tam doczekasz się i u Sb śniegu i bd miał go dosyć :P ....

@TheMafiaSQuadTV- No baa ;)

Fajna zabawa do póki nie stanie sie wypadek wtedy jest policja prokurator i wyrok, co z tego, że kierowca był trzeźwy itd. Takie zabawy są nie legalne u policji taki kulig kosztuje chyba 500 i parę punktów. Nie rozumiem o jakich środkach bezpieczeństwa tutaj mowa, wystarczy, że ktoś inny najedzie autem na sanki jadąć z tyłu czy z przeciwka, ktoś rozbuja kulig na boki, dziecko udeży głową w słup złamie ręke itd. Odpowiedzialność za to wszystko poniesie kierowca ciągnika. Zdumiewające jest jak ludzie sami pchają się w kłopoty. Zrobisz dzieciakom frajde a gdy zdarzy się wypadek rodzice tych dzieci będą ciągać cię po sądach z pozwami o odszkodowanie. Dodam, że nawet wypadki na polu poza drogami są tak samo karane jest to nie legalne czy na polu czy na drodze. Chyba zeszłej zimy brat użądził taki kulig siostrze która zgineła uderzając głową w słup. Jednak w naszym kraju ludzie żadko wyciągają wnioski z tragedii i szybko mamy następne. Po za tym jak ktoś pisał kulig za traktorem żadna przyjemność. Konny to co innego. Oczywiście gdy jedziemy na specjalnych saniach a nie sankach.

@huberstuss - Uwierz mi że zdaję sobie sprawę czym to grozi... Zgadza się 500 zł oraz 5 punktów ... ... Droga była pozbawiona słupów !.. Co do samochodów to droga na której miał on miejsce to nie żadna ruchliwa droga.. potwierdzam zdarzały się pojedyncze samochody, ale to prosta sprawa bo czekaliśmy aż owa droga będzie całkowicie pusta ! ... Wiesz nie każdy może sobie pozwolić na duże sanie oraz konia... Jeśli kulig traktorem to żadna przyjemność to (zgadując) że większość userów z AF miała beznadziejne dzieciństwo ....

Pozdrawiam

Moim zdaniem @huberuss ma rację, ale też no nie ma co popadać w skrajności. Dla takich dzieci jak tu jest to na pewno fajna zabawa, frajda. Druga sprawa z takimi "pasażerami" nikt normalny nie jedzie szybko a minimalnie, tak jak by je ciagnął ktoś idąc. Dzieci i tak czują prędkość a jak kolega @ Kamil5435 wspomniał nie robił tego na żadnej ruchliwej drodze i bez samochodów więc ryzyko wypadku raczej było zminimalizowane :) Myślę że na bocznych drogach, z dala od ruchliwych tras, jedną osobą do pilnowania dzieci, gdzie nikt nie jeździ, nie ma nic takiego co może być potencjalnym zagrożeniem i z normalnymi ludźmi bez głupich pomysłów wszystko jest do zrobienia :) Co innego jest u młodzieży ;) Wsiądzie ktos normalny za kółko to go pogonią bo nie ma frajdy, wsadzą za to króla szos i wypadek gotowy tak jak wyżej mówicie - słóp, przystanek albo auto.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v