Skocz do zawartości

Ursus C-360



Sezon polowy 2013 Ursus zakończył z wynikiem 280mth ale jeszcze cała zima przed nim....Jak widać na fotce lekko na Podkarpackiej ziemi nie miał... Sezon przelatał bez poważniejszych awarii ale za to drobnych i wkurzających nie brakowało..

. ale jak na rocznik 1976 jeszcze nie ma co narzekać..może powoli jak wszystko dobrze pójdzie wreszcie przejdzie na zasłużoną emeryturę..

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

u nas na wsi jeden gościu ma belarus chyba 820 i swoją robotę robi pracuje na 35 ha ale jak z nim gadałem pod sklepem bo ja podjechałem swoim a on też podjechał bo z pola wracał i tak z nim rozmawiałem to mówił że gdyby wiedział ze tak bedzię to by wzią coś używanego zachodniego zamiast nowego belarusa tego ja się jego spytałem a czego a on powiedział co ci będę mówił szkoda słów i tak mi powiedział ale czy to tak jest to nie wiem a dalej o 4 domy mieszka pan który ma MTZ 82 TS turbo z turem hydromet i jest to u niego główny ciągnik w gospodarstwie i pracuje na 50 ha ale on ma wszystko perfekt u niego wszystko wygląda ja z fabryki by wyjechał i mówi że kul maszyna samemu mi się podoba ale ma kupić nowego claasa zależy jak ktoś dba to ma

 

No ale widać ze kolega prorok dba o sprzęty i nowy bedzie chodził u niego długo i bez większych przygód a kupić używanego za 30 i pózniej włożyć w niego jeszcze raz tyle plus stracone nerwy i czas na tym areale dziękuję wkońcu to tylko 3 dni orki i 1 max 2 dni z agregatem i 1 dzień siania :D lepiej kupici mtz i mieć spokój i pewność w zamian za mniejszy komfort który nie przesadzajmy nie jest aż taki zły ;) zachodnie maszyny są fajne bo sam mam zamiar teraz coś kupić ale nie na taki areał gdzie ciężko na paliwo zarobić a gdzie na remonty niestety ;(

Ja mogę powiedzieć tyle choć mam 15lat (9 grudzień) Jeździłem kilkoma ciągnikami MTZ pronar case ursus Najwygodniejszy jest case praktyczny mtz zwrotny ursus (chodzi mi o mniejsze modele) Mocny pronar. O case to nie ma co mówić bo to nie ta półka ale mtz 82 wysoka kabina biegi miedzy nogami ale da sie przezyc (nowsze maja po boku) Pronar niektórzy co piszą to widocznie trafił im sie felerny egzemplarz w tym roku jak jezdziłem pronarem u sąsiada (talerzowałem 20ha) zawiódł mnie tylko reduktor i nic innego! po prostu mocny ciągnik i mało awaryjny(ma 9800mth i zero remontow silnika!) mam porownanie poniewaz w mojej rodzinie sa 2 mtz jeden 80 bez napedu drugi 82 z napedem ( 93 i 95 rocznik) 80 bez przodka grzebie sie a 82 nie ma ze boli idzie jak przecinak Ma troszke lekki przod skrzynia nieraz potrafi zgrzytnąć ale to dobre i trwałe ciągniki nie włożysz w ich remont tyle co w MF seri 30XX Części to taniocha ale pomysl tez o ursusie bo c385 kupisz za 16 tys a mtz na wysokiej kabinie 24 do ursusa części też nie drogie ale z tego co ja wiem wygodniejszy jest ursus c385 niz mtz82 ten jest taki wysoki i wąski taki nie poreczny dla mnie ursus c385 jest w sam raz a jakby jeszcze się trafił c385A to ogólnie miód malina :D

Ostatnie strony to przepychanka ursus/zetor vs mtz z odchyleniami w droższe marki jak widzę .

 

Jednak czemuś się te komentarze przydają , bo rzeczywiście chyba nie ma wielkiego wyboru z najtańszych ciągników jak tylko albo ciężki ursus albo MTZ ...

 

Ja stanę w obronie ursusa ( nie mówię ,że MTZ gorszy czy zły ) , ale osiemdziesiątkę można mieć za naprawdę "psie pieniądze" ;) Niektórzy twierdzą ,że to żaden postęp a wręcz zacofanie kupować taki ciągnik , ale pokażcie mi "zdrowsze" i cięższe 76km na rynku wtórnym za te pieniądze które potrafi więcej za te pieniądze :P

 

Jak mawia bohater pewnej komedii "...nie sztuka kupić dobrze , sztuką jest kupić , doprowadzić do ideału i korzyści czerpać ..."

Tak i starego ursusa można kupić za naprawdę małe pieniądze może brzydkiego , pordzewiałego z łysymi oponami i stopniowo doprowadzać go do naprawdę fajnego stanu ( są tego korzyści 1. wiesz co masz , 2. masz satysfakcję ,że robisz wszystko sam 3. robisz według własnego gustu i uznania ) . Ma to tę korzyść ,że finansowo nie jest aż takie uciążliwe bo może rozłożyć się w czasie . Ktoś pisał ,że prawie każdy c-385 rozpoczynał karierę w PGR itp. - zgodzę się (sam po swojej 80 widzę ,że swoje w życiu zrobiła) ale w dzisiejszych czasach jest z czego wybrać z ursusów sprowadzonych z zachodu za naprawdę rozsądne pieniądze .

 

Co do uciągu i wyższości ciągnika 4x4 nad ursusem 2x4 , na pewno zasadniczo MTZ powinien uciągnąć więcej , ale jeśli ursus miałby dobre niskoprofilowe ogumienie i sprawną blokadę mechanizmu różnicowego to podejrzewam ,że biorąc pod uwagę masę ursusa różnica nie byłaby aż tak znaczna .

 

Oczywiście jest to moje zdanie i nikt się z nim nie musi zgadzać , również "ni ziębi mnie ni grzeje" jaki ciągnik wybierze Mateusz i jakiego by nie wybrał to życzę mu zadowolenia :)

 

P.S. http://tablica.pl/oferta/sprzedam-ursus-c-385-ID3BecH.html co chcieć więcej za te pieniądze ?

Pawle takiego jak ty piszesz do remontu u mnie był za 9 tyś z cyrku szkoda że go nie kupiłem ale to było rok temu :( a taka c385 do remontu jak patrzeć to za 9 tysięcy spokojnie kupi części nie są drogie i znająć możliwośći Pana Mateusza napewno coś by zdziałał :) Jak mówią jak nie ma bułeczek to i czerstwy chleb się zje... Coś napewo kupi :) A MTZ'a nie jest tak łatwo na wysokiej kabinie z napędem wyrwać za 9-10 tyś min trzeba dać 15tyś do tego opony lekki remont i wychodzi to samo co za 25 by kupił w db stanie a ursus remont opony i inne i wychodzi gora 18 tyś... :) więc niech Pan przemyśli to :)

brak słów nie wiem ile Prorok ma teraz dokładnie ziemi ale chyba nie 30 ha tylko troche ponad 10 a wy mu wysówacie propozycje nowego traktoru.

polecam mtz, ale takiego jak tu proponujecie nowego na 'cienkich" oponach w najtańszej wersji bym nie kupił.

znajjomy ma 952 belarusa nówke to dość fajny, ale koło 100 tyś dał fakt nowy nie wyjechany ale i tak komfort jak w moim praktycznie. troche wydaje sie masywniejszy na kołach podnośnik mocny most lepszy

Dzięki Panowie za wszelkie sugestie...

 

W zetory starszej serii 7045 nie chcę się bawić bo to ciągnik gabarytowo jak by nie było podobny do 60 a do tego nie taki tani w zakupie.. Ursusa i tak zostawiam a najbardziej chodzi mi o ciągnik do orki i uprawy..

 

Na razie na nowy raz że mnie nie stać a dwa że nie chcę się pchać w kredyty...z resztą jak bym już chciał coś nowego faktycznie brać to wtedy postarać się ewentualnie o jakiś program..Znowu jak bym już dostał jakieś dofinansowanie to wtedy chciało by się wziąć coś innego niż Mtz(choć po raz wtóry powtarzam że nic nie mam do tych ciągników) ale jak by mi już mieli dopłacić to bym chciał coś droższego ale to już inna bajka.

 

Panowie piszecie że zakup Ursusa to stanie w miejscu...ale czy faktycznie tak do końca jest? Czy staniem w miejscu można nazwać skrócenie czasu zaorania jednego hektara o ponad godzinę? Tak samo czy staniem w miejscu można nazwać to że będę mógł zaczepić do większego ciągnika bronę aktywną i uprawić i zasiać prosto w orkę? Zaoszczędzając pewnie z 50% paliwa i czasu w porównaniu do tego ile teraz zabiegów muszę zrobić i stracić czasu?

 

Tak jak wcześniej mówiłem tańsza opcja to max 20 tyś choć chciało by się i odrobinę taniej coś kupić tak żeby jeszcze na ewentualne poprawki zostało..można by to było potraktować jako taką przejściówkę pomiędzy Ursusem a czymś konkretniejszym dlatego ciężki Ursus wydaje się idealnym wyborem a jak już MTZ to tylko w kwadratowej kabinie ale one są już odrobinę droższe..

 

W jakieś poważne remonty też bym się nie chciał bawić..jak już to bardziej zająć się stroną wizualną jak mechaniczną bo jak by nie było ta mechaniczna jest zawsze bardziej kosztowna..Ciężki Ursusy są na prawdę tanie jak barszcz i można w nich przebierać bo ofert nie brakuje... dla przykładu jedna z mojej okolicy http://www.krosno24.pl/ogloszenia/skoczek.php?id=1107652 tyle że raz że malowany a dwa jak na moją okolicę to strasznie tani...może było by się warto przejechać i go pooglądać jak myślicie?

Ciągnik musisz dopasować do własnych potrzeb, bo nie sztkuą jest kupić drogi ciągnik, a póżniej nie miec co do niego zapiąć i wgl.

Najważniejsze to musisz się obydwoma przejechać i je porównać, i wybrać tego który Ci najbardziej odpowiada.

My możemy tylko doradzić a ostateczna decyzja nie należy do nas, jednak czytając te wszystkie komentarze mam wrażnie że niektórzy już zdecydowali za ciebie.

Jeśli ten ciągnik ma być "przejściowy" to nie warto wywalać powyżej 25 tyś.

Mtz nigdy nie jechałem, z tego co widzę to nie są złe, co do ursusa, posiadam 904 i nie będę go zachwalał w niebiosa, bo swoje wady ma, lecz jak za te pieniądze,i na tą konstrukcję to jest ok. Naprawy można wykonać we własnym zakresie zresztą w mtz też.

 

P.S. Co do uciągu, przeciągałem się 904 vs mtz 82, i mtz przegrał ale to kwestia odpowiedniego obciążnia i opon. Jednak ja biorę stronę ursusa :Dhttp://tablica.pl/oferta/ursus-c385-de-luxe-ID3Vi8J.html#0145e4941f http://tablica.pl/oferta/ursus-c385-4x4-ID3OjZP.html#0145e4941f

dokładnie Prorku też myśle, że jak kupować nowy to już lepszy traktor bo jak dla mnie mtz jest dobry, ale do 50 tyś powyżej to już nia za te pieniądze ruski ciągnik.

moim zdaniem kupowanie 80-siątki to stanie w miejscu. bo to prawie to samo co 360 jest moc paliwo idzie a uciągu nie ma.

ja kupuje taki ciągnik żebym ewentalnie mógł go sprzedać za jakiś czas za rozsądne pieniądze nie tracąc na nim zbytnio. na 80 to tracisz z roku na rok a za jakiś czas to pójdą do kontenera i na żyletki.

jak by cos nie pasowało czy byś chciał mieć inny za rok dwa, to nie sztuką sprzedać za grosze i dokładać znowu kupe kasy na zakup innego.

masakra jakie rozkminy tutaj, przeciągania ciągników i w ogole

 

Sprzeczacie sie czy ursus czy mtz, prawda jest taka że powinno sie brac ten ciagnik ktory bedzie w lepszym stanie, bo oba są już przestarzałe, po drugie jeden czy drugi da rade na prorokowych hektarach

 

Znajdzcie mi w takiej cenie podobnego ursusa

http://otomoto.pl/ci...us-A367391.html

 

nie dzwoncie, oba juz poszły, jakbym sie nie spoznil to pewnie juz bym sie chwalił tym drugim ruskiem :)

@czesio200 Masz racje w 100%

 

Za 20 tyś to nie zaszalejesz tym bardziej, że jeżeli chcesz ciągnik dobry mechanicznie. 385 to sobie odpuść. Jak już coś takiego to chociaż 902 weź. Zawsze to ciągnik chociażby młodszy. Sam wybrałem 3p jako 3 ciągnik jako ciągnik przejściowy ( obecnie pomocniczy). Odłożyłem więcej kasy i teraz (prawie) mam jako 4 ciągnik MF 3070 w super stanie. Jakiś tydzień i będzie u mnie na podwórku. Z osprzętu to tylko pług kupię. Agregat jest, a do innych prac 3p będzie. Łatwo powiedzieć, że się kupi, przejeździ rok i sprzeda. Teraz nie jest tak łatwo tym bardziej że to ursus.

@czesio200 Proxa ma 14-nastki (właściciel jak ją brał to brał najmniejsze koła i wszystko cosię dało jej ujmował) A ja mam 18-nastki w 912

 

 

 

Z nowych traktorów co się rozglądałem to spodobał mi się zetor forterra 140 hsx na najszerszych oponach. Bardzo fajny i nie tak dużo elektroniki ma. Ale cana też taka, że lepiej nie mówić.... :(

 

 

No, ale co by prorok nie kupił to i tak będzie zawsze coś. Przynajmniej nie będzie się męczył z przepinaniem (bo jak by nie było to co chwilę trzeba się z tym bawić, a jak będzie drugi traktor to już będzie mnie i czasu zawsze coś zyska)

 

 

Jak Byś brał Ursusa to bierz 902 lub 912, albo zetora 8111. No chyba że się zdecydujesz na MTZ-ta.

Kolega kupił 4 lata temu c-385 za 12 tyś i teraz by też tyle za nią wziął. Wiec nie gadajcie głupot. Ten ursus za 21 całkiem fajny za 19 byś pewnie kupił oponki na przód nowe i dam sobie rękę uciąć że będziesz lepiej zadowolony ciężkim ursusem niż mtz. Ewentualnie kup c-385 bez napędu jako ciągnik przejściowy

http://allegro.pl/ursus-904-1986r-i3663906131.html

http://otomoto.pl/ciagnik-ursus-385-a-914-naped-904-1224-912-A366031.html

http://otomoto.pl/ciagnik-ursus-385-a-914-904-piekny-orbitrol-A347490.html

Moje propozycje :)

Proroku, ten link co podałeś to rzeczywiście cena okazyjna, ciekawe jak mechanicznie, ale jeżeli w środku taka sama jak na zewnątrz, to bierz, będziesz miał tak jak mówisz na ewentualne poprawki.

Ja tam jestem za Ursusem. Tak jak patrzeć przez lata to Ursus dużo już na wartości nie traci, po prostu osiągną już cenę prawie, że minimalną i taniej nie powinien zejść, a MTZ nie jest jeszcze taki stary, więc według mnie z niego jeszcze cena sporo zejdzie za parę lat. Kupca też według mnie znaleźć na Ursusa tak samo trudno jak i na MTZ, wiec nie widzę po miedzy nimi różnicy pod tym względem. Link, który podał Matey, to na prawdę niezła okazja. Wizualnie dobrze dobrze wygląda, a cena naprawdę przystępna, ale takie okazje bardzo rzadko się zdarzają.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v