Skocz do zawartości


Niesamowity  wzrost  mocy ciągnika, daje kopa :)

Jeżeli ktoś chciałby sobie podejrzeć jak kształtuje się spalanie:
Koszty pracy na LPG


Rekomendowane komentarze

Wielu użytkowników ucieszy się z tych danych, ponieważ do tej pory chyba nikt nie podawał tak szczegółowych informacji o użytkowaniu LPG w zwykłym ciągniku. Niezła robota!

Mam jednak kilka pytań:

1. Czy silnik osiąga wyższą temperaturę z LPG niż z samym ON i czy jakkolwiek wpływa to na pracę nim (jeśli w ogóle)? - Głównie chodzi mi o pracę przy wys. temp. otoczenia i dużym obciążeniu.

2. Czy masz jakieś informacje na temat wpływu LPG na żywotność silnika?

3. O ile więcej mocy generuje silnik na LPG (mniej więcej)?

4. Czemu spalanie ON+LPG (łącznie) jest tak wyraźnie niższe od spalania tylko ON i dlaczego potem się wyrównują (tabela)?

Wielkie dzięki! ;)

Widziałem na Agro Show Pronara z LPG i byłem też na Rolszansie, nawet oglądałem tego Zetora, ale zbytnio się nie interesowałem i nie wiedziałem, że to taka nowość (bo już wcześniej słyszałem o ON+LPG).

A ta Kwiatkówka jest jakieś 10km ode mnie i nawet nie wiedziałem, że tam takie rzeczy się dzieją!!!!! :blink:

Ten LPG to niezły pomysł. Przydałoby się więcej mocy i trochę oszczędności! No i spaliny mają niższą temp. z LPG, więc silnik nie cierpi jak myślałem!!!

B)

1. Według sondy lambdy temperatura spalin na LPG jest o około 10-12. st niższa niż na samym ON. Temperatura wody, tak naprawdę gołym wzrokiem nie widać różnicy (taki wskaźnik niby temperatury wody) zadaniem wskaźnika jest jedynie wskazanie czy jest woda zimna czy za gorąca.

 

2. Tak mam, ale są to tylko informacje z samochodów ciężarowych. Jeżeli jest ustawiona odpowiednia dawka LPG (nie za dużo nie za mało) to żywotność wzrasta, jak rozbierają silniki to "czyściutkie" w środku.

 

3. Tego nie mam pojęcia, ciągnik nie był na hamowni, są tylko subiektywne odczucia i porównywanie się do pracy mocniejszych ciągników - minimum 30% wzrost mocy ( w moim przypadku przy aktualnej dawce LPG)

 

4. Zawarłem tam informację .... ale jeszcze raz, że spalanie bez LPG jest szacowane przez mnie, tak na samym ON palił więcej ale ile to nie jestem w stanie dokładnie określić ( nie prowadziłem tak szczegółowej analizy), później już mi się nie chciało (i było to trudne) "szacować" i przyjąłem że na ON spali tyle samo co na LPG+ON.

 

Oszczędność jest niesamowita, a przyrost mocy to taka duża wisienka na torcie. Sądzę że ogólny spadek spalania wynika właśnie z wzrostu mocy, przez co nie muszę mu cisnąć do dechy by wykonał tą samą pracę.

 

 

Chciałem się wytłumaczyć że ta butla z przodu to tak normalnie jej niema, zrobiłem sobie już przeróbkę (tak na szybko) oryginalnej instalacji, i dorobiłem sobie wyprowadzenie tak by móc podłączyć zwykłą butlę od widlaka (od kuchenki również może być, ale nie zużyje całego gazu w niej), docelowo będzie bardziej "profesjonalne" mocowanie ( a nie prowizorka). Dodatkowa butla nie jest i nie będzie stale używana, bo na co dzień nie ma takiej potrzeby.

Dzięki za informacje! Mam jeszcze jedno pytanko: Co ile musisz tankować/wymieniać butlę? Czyli na ile starczy?

 

A wchodziłeś na linka spod zdjęcia? Jeżeli nie to wejdź, a jeżeli tak to sprawdź daty tankowań i przepracowane MH.

 

Fabryczna butla jest 40l, gdy jest do cna zużyta wchodzi 35l LPG. W transporcie starcza w zupełności, lecz przy ciężkiej pracy jest, delikatnie mówiąc za mała. Dlatego nie dawno (z 2 tygodnie temu) sam zrobiłem sobie wyprowadzenie by móc podłączyć zwykłą 11kg butlę z gazem (jest w niej około 20l LPG). Zastanawiałem się nad montażem dodatkowego normalnego zbiornika na gaz, ale po bardzo długich analizach i próbach ugryzienia gdzie kolejny zbiornik zamocować, wywnioskowałem to co zrobiłem:) .

Takie rozwiązanie ma dla mnie wiele plusów:

- butlę podłączam tylko wtedy gdy uznam że się przyda

- mocowanie z przodu, gdyby miało być coś na stałe to taki zbiornik nie mógłby być na stałe w tym miejscu z przodu, ( po za tym nie udało mnie się znaleźć innego rozsądnego miejsca na ewentualną zbiornik LPG), a miejsce dla butli zawsze się znajdzie

- w razie gdy na polu zabraknie paliwa, nie ma problemu by ktoś wrzucił w samochód kanister ropy i butlę gazu i dowiózł na pole, (gdyby tego nie było, musiałbym albo zrezygnować z jazdy na LPG albo zjechać z pola na stację by zatankować)

- LPG w butli wychodzi taniej niż normalnie z dystrybutora

- w mojej miejscowości jest kilka punktów w którym dostanę na wymianę bulę z syfonem (tylko tym się różni od kuchennej, syfon umożliwia wykorzystanie ciekłego LPG do "dna")

- mamy widlaka, więc zawsze jest na miejscu kilka pełnych butli w zapasie :)

Wielkie dzięki! Wchodziłem na ten link, tylko tankowanie można robić zależnie od okazji, a nie od potrzeby, dlatego się pytam. A kto pyta nie błądzi! ;)

W ciągniku butle można umieścić pod schodkiem, albo z przodu, jak u Ciebie (w zetorze z tego linka: http://www.agrofoto.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/artykuly/instalacja-dwupaliwowa-on-lpg-w-ciagniku-rolniczym,41139,0.html jest pod obciążnikami, przy moście), albo na dachu (w muzealnym 4512 z instalacją gazową chyba tak było), jeszcze w tylnych kołach (ale to w dużych ciągnikach).

Jeśli spopularyzuje się LPG przy ciągnikach, to butle może będą dedykowane do modeli ciągników...

Twoje rozwiązania są najlepsze, bo możesz bez problemu dowieźć sobie butlę z gazem i wykorzystać ją do dna! Na zwykłym zbiorniku trzeba by było przerywać pracę i gnać na stację <_<

Mam nadzieję, że ta twoja instalacja posłuży Ci wiele bezawaryjnych lat!!! B)

Orginalny zbiornik LPG mam w miesjce prawej stupki. Na tym zdjęciu widac skrzynkę w któej jest zbiornik.

W moim ursusie z przodu pod spodem ( jak u zetora) nie ma tyle miejsca by jaką kolwiek butle sensownie umieścić. Bardzo blisko byłem zamontowania butli na dachu ( takie jak są w samochodach zamiast koła zaposowego), nie mniej jak bym się nie starał to i tak ciut za dużo bym podwyższył ciagnik, przez co byłby ryzykowane lub wręcz niemożliwe przejechanie pod żmijką rozładunkową bizona. Również poważnie zastanwiałem się nad umieszczeniem dwóch mniejszych butli "w" tylnich kołach, ale miałem wątpliwości co do "zapychania" się. W końcu po coś tyle miejsca tam jest zostawione. Jak wspomniałem, uważam iż wybrane rozwiązanie jest najbardziej rozsodne.

Masz rację. Warunki użytkowania ciągnika ograniczają możliwość montażu butki na dachu (gałęzie, ta rura w Bizonie, niektóre nadproża), "w" kołach też wydaje mi się trochę niebezpiecznie, z przodu (jak u Ciebie) ja mógłbym mieć problem ze zmieszczeniem się w garażu, a jak w Zetorze to butla mogła by chyba być, tylko mała. W moim 5314 po lewej stronie za schodkiem jest dosyć dużo miejsca (zdemontowałem nagrzewnicę, która tam wisiała), po prawej jest zaraz butla od instalacji pneumatycznej więc już nie bardzo.

Jak u Ciebie to lepiej zrobić nie mogłeś!

Cześć. Mam kilka pytań odnośnie instalacji gazowej w ursusie. Gaz jest dostarczany poprzez wtryski, czy dostarczany jest tylko do kolektora i tam sie miesza z powietrzem i tyle? Zakladałeś gaz sam, czy może jakaś firma? Jeśli tak to jaka i jaki jest koszt? I czy ursus ma fabrycznie zamontowaną sondę lambdy, czy trzeba było ją montować dodatkowo?

 

Są dwa bezpośrednie wtryski w kolektor ssący przed turbiną a za filtrem powietrza, jeżeli niema turbiny to za filtrem w dowolnym dogodnym miejscu można to zrobić. Pierwszą instalację zakładał mi producent drugą już samemu. Mam również dostęp do oprogramowania dzięki czemu przygotowałem sobie różne mapy spalania i wgrywan odpowiednią mapie w zależności od potrzeb.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v