Pløjboy 2000

andrejus - dołóż jeszcze siły, które są podczas obrotu tego wału - tu najczęściej pojawia się problem, przy obrocie pługa lekko szarpie ciągnikiem - tu jest znacznie, znacznie mocniej, można zobaczyć na wielu filmikach na YT

Może kiedyś opatentują taki sposób aby rozkład masy był jednakowy, może obracanie w poziomie tak jak działa składanie starych kosiarek rotacyjnych tak aby wal podczas zmiany położenia dotykał ciągle ziemii. Wydaję mi się, że było by to jakieś rozwiązanie ale wtedy traciło by się czas na zmienianie położenia.

@yacenty Możesz podesłać jakiś przykładowy filmik bo nic nie mogę znaleźć.

nie mam pod ręką, jak nie zapomne to wieczorem podrzucę

Arek ja będę dalej obstawał, że za mały traktor kolega coś podobnego ciąga Axionem 850 a wuja DF Agrotron M 620 i nic się nie dzieje obydwoje sobie chwalą, jak chcesz to dowiem się jaki model i szerokość dla porównania

lepsze to niż zakładanie wału zawieszanego na pługu; zwiększając obciążenie

Jacek to będziesz siał zaraz na drugi dzień po orce? Przecież to błąd podręcznikowy nawet po orce i wale czmbella ziemia i tak potrzebuje czasu na to aby osiąść

M620 wymiarami i masą to to samo co ten 135 mk3, jedynie różnica w mocy 30km. Więc gdzie on za mały?

Może kiedyś opatentują taki sposób aby rozkład masy był jednakowy, może obracanie w poziomie tak jak działa składanie starych kosiarek rotacyjnych tak aby wal podczas zmiany położenia dotykał ciągle ziemii. Wydaję mi się, że było by to jakieś rozwiązanie ale wtedy traciło by się czas na zmienianie położenia.

@yacenty Możesz podesłać jakiś przykładowy filmik bo nic nie mogę znaleźć.

Wyszukaj w YT film z nazwą Kvik Pack - dobrze myślisz

@up Dzięki. Ale ten Kvik Pack jest właśnie wykonany inną metodą i jest wysuwany na bok praktycznie może to być robione podczas jazdy i nie odrywając wału od ziemi więc tu różnica w rozłożeniu siły nacisku jest nieszkodliwa.

Arek ja będę dalej obstawał, że za mały traktor kolega coś podobnego ciąga Axionem 850 a wuja DF Agrotron M 620 i nic się nie dzieje obydwoje sobie chwalą, jak chcesz to dowiem się jaki model i szerokość dla porównania

lepsze to niż zakładanie wału zawieszanego na pługu; zwiększając obciążenie

Jacek to będziesz siał zaraz na drugi dzień po orce? Przecież to błąd podręcznikowy nawet po orce i wale czmbella ziemia i tak potrzebuje czasu na to aby osiąść

nie będę - ja tak sieje od 3 lat

Witam! Wygląda w porządku i robotę na pewno robi, ale widziałem taki sprzęt, tj. dokładnie traktor pęknięty w pół i nad tym się kolego zastanów i reszta użytkowników i adeptów nadmiernego obciążania ciągników o niedużej mocy.. Wiadomo, że w powyższy traktor nie ma konstrukcji ramowej, a główne siły działają w obrębie łączenie części silnikowej z częścią przenoszącą napęd, czyli bloku silnika z obudową skrzyni. Tak to leciało! To, że akurat tuz tego nie wytrzymał jest albo wynikiem dynamicznego obciążenia lub po prostu nie ta masa na ten tuz, a jeżeli masa wału rzeczywista (tz, trzeba wziąć pod uwagę moment, a moment to na jakiej odległości od ramion jest środek ciężkości, dodatkowo dochodzą dynamiczne obciążenie od obrotu i od samej jazdy z podniesionym wałem). Panowie to czego nie widać, jak już zdaje się zauważyć jest za późno mimo wszystko, jeżeli ciągnik nie obrabia setek ha, powinien wytrzymać.

Tuz ma wzmocnienia do skrzyni biegów więc tu problemu nie będzie.

 

@yacenty

a co z osiadającą glebą przy rzepaku i jęczmieniu? Jak czekasz do końca września z orką to samosiewy (zwłaszcza z jęczmienia) nie wyciągną całej wilgoci?

Na małym areale może by takie coś przeszło ale w innych przypadku nie widzę możliwości orki jeden dzień przed siewem.

M620 wymiarami i masą to to samo co ten 135 mk3, jedynie różnica w mocy 30km. Więc gdzie on za mały?

to ty widziałeś kiedyś M620 na żywo?

135 mk3 szer: 2500 długość: 4500 wysokość: 3000 waga: ok 5,5 tony

M620 udźwig przedniego TUZ 4 tony masa: 6,5 tony dł: 4700 szerokość: 2700 wysokość 3000

no faktycznie to samo nie uwzględniając już opon

wypadkowa sił uciągu tylnego i przedniego TUZa przecinają się w tym samym miejscu także nie ma możliwości żeby coś pękało jeżeli przestrzega się zasad prawidłowego użytkowania; dużo zależy od operatora

nie będę - ja tak sieje od 3 lat

ja też tak robie

Kiedyś w podręcznikach pisali wiele rzeczy których teraz sie nie stosuje bo były błędne.

no tu masz racje ale jak robi tak od 3 lat to już ma wypraktykowane wszystko zależy od ziemi w mojej okolicy byłoby coś takiego nie możliwe

Tuz ma wzmocnienia do skrzyni biegów więc tu problemu nie będzie.

 

@yacenty

a co z osiadającą glebą przy rzepaku i jęczmieniu? Jak czekasz do końca września z orką to samosiewy (zwłaszcza z jęczmienia) nie wyciągną całej wilgoci?

Na małym areale może by takie coś przeszło ale w innych przypadku nie widzę możliwości orki jeden dzień przed siewem.

dlaczego nie widzisz możliwości?

nie rozumiem co znaczy osiadająca gleba - ciężki wał na tuzie - ok 1100 kg, później z tyłu agregat z wałem rurowym ale na nim leży siewnik - w rzepaku 1100 kg, w zbożach od 1500 do 1100 kg i w tak posiane jak idę but zapada się max na 1cm.

Jak chodzę po polach oranych 2-3 tygodnie przed siewem to but zapada się głębiej wiec to samoczynne opadanie to jest pic na wodę.

 

Co do siewu pszenicy - zmieniam teraz technologię. Kupiłem Lemkena Kompaktora - agregat 4m wazy blisko 2 tony wiec wychodzi 500 kg na 1mb. Teraz będzie tak - dziś orzę ok 12-15 ha za dzień, jutro uprawiam i sieję. na następny dzień znów orzę i na następny znów sieję.

Masz rację ze jak długo stoi to moze i ciut więcej wypije wody ale nie ma problemu z przesuszaniem wiatrem i temperaturą. Jak orzesz to ziemia jest o stokroc bardziej wilgotna niż jak zaorzesz i postoi 2 tygodnie.

Wschody mam dobre, siejąc w sobotę dziś w rzepaku mam ładne rządki, wczoraj się pojawiły, co ważne wschody są bardzo równe

dodam jeszcze ze pod jęczmien pole było talerzowane w okolicy 15-18 sierpnia a 4-5 września poleciał glifosat, aby wyczyśćic pole z ostrożenia i pszenicy ( u nas zawsze jęczmien idzie po pszenicy)

no tu masz racje ale jak robi tak od 3 lat to już ma wypraktykowane wszystko zależy od ziemi w mojej okolicy byłoby coś takiego nie możliwe

po prsotu spróuj - na początek na małym kawałku

ciężko tak pisać o czymś czego się nie widzi na żywo

jak bym chciał siać bezpośredni po orce nie dałbym rady mam taki wał jak tutaj http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/451886-new-holland-tm120-pottinger-vitasem-302a/

i jeżeli gleba nie zostanie odpowiedni uprawiona to wał zapycha się, jak mokro oblepia albo wyrzuca ziemie na boki

czym sie zapycha - samą ziemią?

wierzyć mi się nie chce ze packer sie zapycha ziemią, ale takim wałem nigdy nie pracowałem tylko rurowym, strunowym i crosskillem

to ty widziałeś kiedyś M620 na żywo?

135 mk3 szer: 2500 długość: 4500 wysokość: 3000 waga: ok 5,5 tony

M620 udźwig przedniego TUZ 4 tony masa: 6,5 tony dł: 4700 szerokość: 2700 wysokość 3000

no faktycznie to samo nie uwzględniając już opon

 

To ty chyba mk3 na oczy nie widziałeś....

Skrzynie biegów i koła mają takie same, m620 ma silnik 6L, mk3 7,2L. Za sprawą większego silnika mk3 ma długość 476 a nie tak jak m620 459.

http://www.agromarket.pl/UserFiles/File/pdf/Agrotron_M_600-650.pdf‎

trochę sobie zawyżyłeś wymiary i masy tego m620.

Konedata wymiary i masy również podaje identyczne a masę każdego ciągnika podają tam zaniżoną.

http://www.dlg-test....n_135_MK3_e.pdf

wg DLG masa 6500kg, ważyłem swojego i bez żadnego obciążenia wyszło 6,2t.

 

Więc proszę cię nie wymyślaj.

 

@yacenty

Każdy ma inne ziemie, inną wysokość opadów. U mnie i jak widać u wielu innych osób takie coś nie przejdzie.

mój ojciec tez tak kiedyś mówił :-) ale masz 100% rację - każdy rejon inny, ziemia, pogada, czy nawet ukształtowanie terenu

czym sie zapycha - samą ziemią?

wierzyć mi się nie chce ze packer sie zapycha ziemią, ale takim wałem nigdy nie pracowałem tylko rurowym, strunowym i crosskillem

a czym ma się zapychać

cały ciężar jest oparty na pakerze, może u ciebie na piaskach nie byłoby problemu

testowałem ostatnio crosskilla - zero zapychania się.

wczesniej wałki strunowe też a piasku to u nas chyba nie ma, więcej widze gliny niż piasku

Źle się wyraźiłem z tą ostrą skibą. Chodziło mi o pozostawienie pola po orce samym pługiem bez wału a potem za tydzień lub dwa siew bo niby ziemia osiadła. Zrobiłem tak na jednym małym polu (25 arów) bo nie chciało mi się wału przewozić. Przy siewie jeden kurz wschody nierównomierne i do tego ciągnik ma dużo ciężej z agregatem upr siewnym

Teoretycznie ziemia osiada po orce ale jeśli siewu dokonujemy w niedługim odstępie czasu (np 2-3 tyg.) to ta różnica jest mało znacząca. Np ulewa na świeżo poorane pole dużo daje bo ziemia się ubije.

Jednak jakby nie patrzeć metoda Jacka jest dobra skoro od razu po orce dobrze zagęści ziemie to już zbytnio nie ma co opadać.

Uzytkuje M620 z takim wałem i nic nie buja,tylko ze ja mam opony 650 a to tez duzo daje.Dodam jeszcze ze w 2009r. troszke zmodernizowano te wały ,podobno od tej pory nie bujaja ,no chyba ze za mały ciagnik. Na razie nic nie peka.