Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Bizon BS Z-110?

Kombajn Bizon BS Z-110 widoczny na zdjęciu jest zaparkowany na placu gospodarstwa. Maszyna wyróżnia się charakterystycznym, niebieskim lakierem i oznaczeniem modelu na boku. Jest przystosowana do koszenia zbóż, wyposażona w system Hydrostatic, który umożliwia płynne sterowanie prędkością i pracę w trudnych warunkach polowych. Bizon BS Z-110, z hederem przewidzianym do zbioru zbóż, dysponuje silnikiem o mocy około 150 KM, co zapewnia wystarczającą siłę napędową do efektywnego działania w polu. Pojemność zbiornika na ziarno wynosi 3 800 litrów, co pozwala na dłuższą pracę bez przestojów. W kontekście pracy na polu, maszyna jest znana ze swojej solidności i prostoty obsługi, co czyni ją popularnym wyborem wśród rolników na różnych terenach uprawnych.


Rekomendowane komentarze

Panowie dzisiaj kosiłem jęczmień swoim, owszem miejscami słoma zdarzyła się zielona. Szybko szczególnie nie jechałem ale po chwili okazało się że obroty spadają wszystkiego. Oczywiście zabite rotory, przestrzeń za nimi a przed sieczkarnią. Słoma owijała się nawet na cepach bebna młócącego. Czyszczenie było wesołe i przyjemne... Stąd moje pytania:


Czy w tym kombajnie każdy pas musi być naciągnięty prawie do przesady?


Na jakie pasy w szczególności zwracać uwagę (wiem o napędzie rotorów)?


Jaką prędkością można jechać w suchym zbożu tak aby było to bezpiecznie?


Jak to jest z koszeniem rzepaku pryskanego na dojrzewanie? Jechać bardzo wolno o wydajności 0,5ha/h?


Może autor ma jakieś wskazówki dla początkującego... Pozdrawiam z dziekuję.

Pierwsze co to jak masz ustawione klepiska pod rotorami??? Jęczmień czysty czy zachwaszczony?


Jeśli masz książkę do BS'a to zobacz jak mocno mają być naciągnięte pasy ale na pewno nie tak żeby smar w łożysku zaczynał się topić i rozlecieć się.


Sprawdź główny pas napędu młocarni. Co do bezpiecznej jazdy w suchym zbożu to zależy od pola. Na jednym pojedziesz 3km/h a na innym 5. Dużo zależy również od kombajnisty.


Rzepak desykowany kosi się dużo łatwiej niż nie pryskany. Jeśli masz bardzo przyciągnięte klepiska pod rotorami to je trochę popuść ale tak żeby wymłacalo. Schowaj noże stałe w siekaczu. Z doświadczenia to w pszenicy która sypie 6-7 ton, 5 km/ h spokojnie BS idzie.

Klepisko pod rotorami ustawiłem wg instrukcji na 2 potem dałem na 2,5. Jęczmień czysty stojący. Mimo zwiększania wiatrów i zmniejszania, regulowania sit, w zbiorniku non stop kawałki słomy ... Nie jadę szybko tym kombajnem, w granicach 2,2 km/h. Sam ten jeczmień nie jest szczególny też tak żeby kombajn się męczył. Wiatr od 550 - 750. Sita dość zamknięte może nawet za mocno ale brudem dalej sieje...


 


Mam też nowy problem kombajn sypie ziarnem po bokach... Ziarno jęczmienia leży: kilka na skrzyni biegów, w wentylatorze, w osłonach bocznych na wlotach do wentylatora, kolejno mamy taką przestrzeń między wentylatorem a ruszającymi się sitami - jest to w okolicach tego potężnego wahacza od sit, w tym miejscu właśnie ziarno jest wywiewane masowo i zatrzymuje się gdzie tylko się da w osłonach kombajnu. Jeden kombajnista starej daty twierdził że tam jest wydmuchiwane gdy jest za bardzo zielone zboże ale przecież do cholery w momencie wysypywania kurzu jest tyle że z miernikiem nie ma sensu lecieć bo wiadomo że suche... Ogólnie za samymi sitami i z wytrzasaczy wylatują odpadki takie jakie mają być - ale bokiem to wywalił ile tylko można było. Proszę o jakieś sugestie - bo jak tak dalej pójdzie to zakład psychiatryczny mnie czeka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v