Ursus C-360 + Kosiarka

Polski złom i tyle

Ładny sprzet.

5/5 leci.

może za słabo napędzasz? u mnie drżą, jak zacznę kosić na zbyt słabo rozpędzonej kosiarce

Kup sobie słuchawki wygłuszjące i spokój Ja sobie kupiłem w Ameryce takie z radiem i mam jak w Zetorze, kabina wyciszona radio leci, tylko w pole jechać szkoda, że na razie nie mam gdzie jechać, jedyńie objazd po polach

Jutro lub dziś postaram się wstawić fotkę.

Ja mam kosiarkę rotacyjną już 17 lat i nic nie wyje i oleju nie bierze, olej jest od 17 lat i nic jeszcze nie dolewałem i nic koło niej nie robiłem.

wymień łożyska na telerzu ślizgowym bo pewnie sie wypracowali i jest luz zobacz czy dolny talerz nie rusza

Powiem tak obroty trzymam  na 1600-1800  i rozpędzam stopniowo a nie od razu daje po garach bo tylko pasy się przekręcają.Moja kosiarka jest 1986 i ma 27 lat więc 10 lat starsza i nie dawno ojciec zapierdzielił w krawężnik wałki po wymieniane tylko trzymaki dorobione i one moga być nie wyważone.Co do talerzy drżą.Nie dość że kosiarka do roboty to jeszcze  opona tylna w Ursusie poszła...

trzymak dyche kosztuje. Jakaś kupa z tej twojej kosiarki jeśli na przeszkodzie nie złozyła się do tyłu. Ja na gazie stoje a i tak do d*py kosi. Polska maszyna = kupa, mówie to z doświadczenia

 

 

 

Ty  zobacz ile ona ma lat 27 lat.Jak ojciec zawalił w krawężnik to jak miała się złożyć poszedł wałek tryby.Co teraz robią to też nie są nie najlepsze.