Zetor Forterra + włóka

Nie mam pojęcia po co robić takie zabiegi...

Proponuję poczytać...

Przydałaby mi się taka włoka. Jaka szerokość ? Zetor ma z nią ciężko ?

Nie mam pojęcia po co robić takie zabiegi...

 

 

U nas też nikt włóki nie używa. Kultywator i do przodu

 

5 za fotkę

Przydałaby mi się taka włoka. Jaka szerokość ? Zetor ma z nią ciężko ?

 

Szerokość to 6m, ciagnik nie ma wiekszych problemów. To zadanie zawsze wykonywał 7745 bo ma koła bliźniacze i mniej spali ale, że jest na chorobowym to forterra moze sie wykazać.

 

Włókowanie to zabieg przestarzały, modny w latach 70tych czy 80tych, ale nie powiem bo zadanie ma dobre, przerywa parowanie i pomaga zatrzymać wode w glebie tyle że w tym roku to raczej wskazane jest pozbycie sie wody z gleby

Adrian1025 nie na każdej ziemi Ja widzę same zalety takiego zabiegu : 1. Lepsza precyzja siewu 2. Mniejsze opory przy sianiu 3. Zagęszczona ziemia 4. Mniej ukrytych niespodzianek w ziemi(kamienie) , tutaj sie nic nie stanie a w agregacie pęknie wałek strunowy albo się skrzywi . Także nie rozumiem czemu taki sprzeciw włókowaniu ...

 

 

 

Włókowanie to zabieg przestarzały, modny w latach 70tych czy 80tych, ale nie powiem bo zadanie ma dobre, przerywa parowanie i pomaga zatrzymać wode w glebie tyle że w tym roku to raczej wskazane jest pozbycie sie wody z gleby

 

Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że orka pod buraki tez jest przestarzała bo "modny" jest teraz siew w mulcz . Po tym zabiegu na polu jest jak na stole a dla mnie ma to duże znaczenie. W naszych stronach prawie każdy tak zaczyna uprawę.

 

Żeby nie było, ja nigdzie nie napisałem że jestem przeciwnikiem włókowania. Po prostu w niektórych rejonach (np. moim) o tym zabiegu zapomniano juz lata temu, pewnie dzisiaj głownym powodem niestosowania tego jest redukcja kosztów paliwa. Kazdy czeka az obeschnie, agregat z siewnikiem i po robocie

Moim zdaniem włókowanie ma sens gdy sieje się gatunki późne t.j. qqrydza, proso czy gdy trzeba rozgarnąć kretowiska na łąkach