Rozsiewacz lej - ustawienie łopatek

kurde te rozsiewacze to jeden wielki młynek. nie dziwie się że po roku zjadło mi kiedyś nowe błotniki w c-360 :huh: tutaj prawie połowa dawki nawozu rzucana jest na ciągnik

już bez przesady widać z jakiego materiału były zrobione te błotniki u mnie mf255 cały czas chodzi z lejkiem i tylko w jednym już zaczęła się robić dziura a ciągnik jest z 88r

Na razie udało się wyrównać, że sieje równo na obydwie strony. Teraz zrobimy jeszcze osłonę na przednią i górną część i problem z sypaniem na ciągnik bedzie rozwiązany.

Sąsiad  ma  rozsiewacz amazone i nawóz też sieje do kabiny

a przez wydłużone łopatki zwiększyła się szerokość siania?

tak, sieje dalej i dokładniej, najważniejsze to dobrze ustawić...

Zeby równo wysewał na obie strony to otwór ustawiasz odpowiednio , im mniej wysiewasz to bardziej na prawoprzestawiasz otwór patrząc od tyłu , ja mam orginalne łopatki i na 12m. sieje równo. @Heniuś co do błotników to trzeba było umyć ciągnik po wysiewie nawozu to błotniki by jeszcze były całe ;-)).Jak daleko teraz rozsiewa?

Jak szeroko sieje? Mi udało się na 15m po zmianie łopatek...

oczywiście, nigdy nie myje ciągników, a myjkę za 2,5 tys kupiłem tylko żeby sobie stała samo mycie mało daje jeśli nawóz jest tak rozpylony jak po lejku. może i Amazone rzuci parę granulek na tył ciągnika ale to jest nic w porównaniu do tego jak po obsianiu kilkunastu ha, lej i połowa ciągnika były całe białe. i niech mi żaden posiadacz lejka nie mówi że to dobry sprzęt. ten kto tak mówi niech posieje trochę chociażby Amazonką ZA-F to już nie będzie chciał tego wynalazku widzieć

Kolega henius ma racje, w tym roku kupiłem amazone a wcześniej siałem lejem, nie ma porównania co do wysiewu i rzucania na ciagnik, według mnie nigdy jeden talerz nie zastąpi dwóch ciesze się że pozbylem się tego g**** za przyzwoitom cene.

Nie spodziewajcie się szału od lejka za kilka stówek. Aris ma rację niestety co do precyzji. Jaki by nie był jednotależowieć zawsze brakuje mu symetrii pomiędzy prawą a lewą stroną. Nic nie pomoże. 

Jak dla mnie to jeden wielki stek bzdur jak ktoś posieje 12 metrów saletrą te badziewia nawet 10 metrów równo polifoski nie posiały, już ostatnie kilka lat jak zaczołem ja siać normlanie mnie krew zalewała jak potem wyglądało pole, przedłużąnie łopatek tak na widzi misie to też nie za cudowny pomysł, wszytsko musi być przebadane na halach żeby to siało równo i ładnie, ustawianie na oko to mija siez  celem, a i to mielenie nawozu to szał, po wiosenny zasiewach ciagnik do kierownicy biały a teraz po zakupie amazonki ZAF nawet sie nie kurzyło, granulka pewnie gdzieś i na ciągnik padła ale to może i by na palach policzył no i zobaczymy jak będzie z równomiernością ale pewnie się sprawdzi bo jednak jest to marka a nie made in garage.

co chcecie od tego lejka kto ma pare ha do obsiania to chyba nie będzie wydawał na rozsiewacz kilku tysięcy ja mam taki metalowy lejek i po przestawieniu łopatek sieje wmiarę równo tylko ja sieję tak na 8-10 metrów szerokości bo nie mam 100 hektarów i dwa przejazdy więcjej mnie nie zrujnują

Ja rozsiewam jeszcze kosem. Non stop sie psuje a precyzji zadnej. Ale w tym roku mysle nad zmiana wlasnie na lejka bo nie stac mnie na nic lepszego. A z kosem mimo ze jest daleko od ciagnika to i tak wali nawoz.

@gintek masz rajcę jak najbardziej, ale niemożliwe jest żeby lej rzucił 12 m tak jak to tu niektórzy twierdzą. przedłużą łopatki i myślą że to coś da. do ścieżek ten rozsiewacz się nie nadaje bo nigdy nie rzuci na tą samą odległość w obie strony. precyzji żadnej tu nie ma.

http://allegro.pl/rozsiewacz-do-nawozu-amazone-zaf-603-i3161736732.html to nie są jakieś kosmiczne pieniądze za taki rozsiewacz. nie ma nic korozji, ewentualnie trochę można by było farby nowej dać ale to nie jest konieczne.

http://otomoto.pl/amazone-zaf-603-A300972.html

http://allegro.pl/rozsiewacz-nawozow-amazone-zaf-603-dwutalerzowy-i3154120224.html

takich można dużo znaleźć i naprawdę warto wydać nawet te 3 tys na coś porządnego i taki rozsiewacz na kilkunastu ha posłuży jeszcze bardzo długie lata bez żadnych przeróbek a i spokojnie można nim w 12 metrowych ścieżkach rozsiewać

Niestety żeby wysiać lejkiem na 12m równo trzeba ustawić tak wysiew żeby jechać jednym śladem w dwie strony wówczas możne wysiać nawóz dobrze. W innym wypadku i pół metrowe łopatki nie pomogą. To jest nie możliwe i wbrew jakimkolwiek zasadom fizyki żeby z jednego otworu na talerz siła odśrodkowa transportowała granulki na 180 st. 

Skoro wstawił ktoś zdjęcie i pisze że sieje równo na 12m to czemu by tak miało nie być. Wiadomo że lejek za 700 zł nie jest cudem techniki ale na 10ha nam wystarcza i za jakiś czas kupi się coś lepszego a do tego czasu jakoś trzeba nawozy wysiewać. W tym modelu są dwa otwory do wysiewu i jak otwieram je równo to wtedy sieje na obydwie strony. Łopatki dwie są ustawione bardziej do przodu a dwie bardziej do tyłu i dzięki tym ustawieniom i przedłużeniu łopatek sieje nam na 12m tak jak mam ścieżki.

ale głupoty gadacie, że lejkiem jednotalerzowym nie posieje w ścieżkach, kwestia ustawienia łopatek i tyle. mam rozsiewacz jednotalerzowy i spokojnie rzuca 12 metrów, równo na obie strony. Pozdrawiam niedowiarków.

sam mam lejka do sadu i równo sieje

 

Panowie może podałby ktoś jakieś kąty ustawienia łopatek, długość, ewentualnie rysunek? Stoję przed remontem lejka i byłbym wdzięczny za takie dane.

Pozdrawiam.

Też jestem zdania że sztuka polega na ustawieniu łopatek trzeba praktycznie każda musi być ustawiona pod innym kątem ja swojego ustawiałem wsypując do lejka pszenicę i rozscieliłem plandekę pod spodem wtedy widać jest gdzie sypie więcej może śmieszny eksperyment ale sypie równo i daleko bo nawet widzę po sianiu poplonów jak daleko sypie mi na 10m wystarcza .