BizonFan321 374 Opublikowano 28 Lutego 2013 Opielacz ale nie wiem do czego . Może do ziemniaków ? Odnośnik do komentarza
Kondziu1832 202 Opublikowano 28 Lutego 2013 aa to by dużo wyjaśniało, u nas czegoś takiego nie stosują Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 28 Lutego 2013 Pielnik, w moich stronach niektórzy nazywają to "wielorak" Służy do niszczenia chwastów w międzyrzędziach, oraz spulchniania i zarazem napowietrzania gleby. U mnie będzie pracował w burakach cukrowych i fasoli, a można nim tez robić w innych roślinach, warzywach, ziołach itp. Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 28 Lutego 2013 opielacz do buraków itp. 5 za fotke Dzięki Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 28 Lutego 2013 Opielacz ale nie wiem do czego . Może do ziemniaków ? Do ziemniaków to trochę inny jest opielacz i obsypnik w jednym. Odnośnik do komentarza
piotr19973 92 Opublikowano 28 Lutego 2013 Jesli to nie tajemnica to ile takie cos kosztuje? Odnośnik do komentarza
Moorgi 619 Opublikowano 28 Lutego 2013 Myśle że około 2tyś, na pewno nie wiecej. Mówie oczywiscie o uzywanym Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 28 Lutego 2013 Jesli to nie tajemnica to ile takie cos kosztuje? Dałem za niego 1tyś zł. Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 28 Lutego 2013 Myśle że około 2tyś, na pewno nie wiecej. Mówie oczywiscie o uzywanym Oczywiście,że tylko używany, ponieważ chyba tych pielników "Agromet - Jawor" już nie produkuje. Być może i ta fabryka tam nie istnieje. Ten którego zakupiłem jest z 1997 roku. Nie odpowiadaj w 2 komentarzach tylko w 1 i nie opcją "odpowiedz" ! Odnośnik do komentarza
Maatiii 9 Opublikowano 28 Lutego 2013 Ja też miał bym takie coś na sprzedaż ale w trochę gorszym stanie. Odnośnik do komentarza
pawlus224 2627 Opublikowano 28 Lutego 2013 Gratuluję w mojej okolicy już się tego nie stosuje , ale może się to za jakiś czas zmieni skoro przepisy zmierzają do ograniczenia ochrony chemicznej ... A więc to na zdjęciu to jest "Pielnik ciągnikowy zawieszany" , natomiast identyczna maszyna mająca na wyposażeniu pięcio sekcyjny obsypnik i pielnik redlin nosi nazwę "wielorak ciągnikowy zawieszany" Są do niego wtedy zaczepiane różnej wielkości i pod różnym kątem gęsiostópki i grabki . Posiadam tą drugą wersję z 88 roku (siwy) , pamiętam gdy byłem mały to z tatą kierowałem tym wielorakiem podczas pielaczowania buraków teraz jest przezbrojony do pielęgnacji ziemniaków Posiadasz tablice wyróżniające do niego ? Będziesz go używał do pielęgnacji buraków cukrowych ? Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 28 Lutego 2013 Gratuluję w mojej okolicy już się tego nie stosuje , ale może się to za jakiś czas zmieni skoro przepisy zmierzają do ograniczenia ochrony chemicznej ... A więc to na zdjęciu to jest "Pielnik ciągnikowy zawieszany" , natomiast identyczna maszyna mająca na wyposażeniu pięcio sekcyjny obsypnik i pielnik redlin nosi nazwę "wielorak ciągnikowy zawieszany" Są do niego wtedy zaczepiane różnej wielkości i pod różnym kątem gęsiostópki i grabki . Posiadam tą drugą wersję z 88 roku (siwy) , pamiętam gdy byłem mały to z tatą kierowałem tym wielorakiem podczas pielaczowania buraków teraz jest przezbrojony do pielęgnacji ziemniaków Posiadasz tablice wyróżniające do niego ? Będziesz go używał do pielęgnacji buraków cukrowych ? Dzięki:) No zobaczymy jak to wyjdzie gdy wprowadzą tą integrowaną ochronę roślin. Dostałem przy zakupie od poprzedniego właściciela też zestaw gęsiostópek przezbrojonych do "podsypywania". Tablic mi nie dodał, gdzieś mu się zapodziały. U mnie będzie pracował w burakach cukrowych oraz w fasoli, dodatkowo w fasoli nie tylko będzie niszczył chwasty, ale będzie kolejny zabieg w postaci "podsypania" Odnośnik do komentarza
Kondziu1832 202 Opublikowano 28 Lutego 2013 Mógłby mi ktoś przytoczyć coś o tej integrowanej ochronie roślin? Bo nie jestem wtajemniczony w tym temacie. Odnośnik do komentarza
pawlus224 2627 Opublikowano 28 Lutego 2013 Widzę kolega w temacie Ja świeżo po kursie to tak mi przyszło na myśl Kondziu w skrócie (niech mnie kolega wyżej poprawi jeśli coś nie dopowiem) chodzi o to ,że od początku następnego roku nie będzie można pryskać , jeśli koszt zabiegu będzie wyższy od spodziewanych strat w plonie jeśli by zaniechać tegoż oprysku . Odnośnik do komentarza
BizonFan321 374 Opublikowano 1 Marca 2013 Paweł w jaki sposób będzie to regulowane ?Bo za bardzo nie mogę sobie tego wyobrazić Odnośnik do komentarza
przemek11441 133 Opublikowano 1 Marca 2013 U nas już nikt takich pielników nie stosuje . Można je zobaczyć na złomie lub u rolnika w krzakach Odnośnik do komentarza
Kondziu1832 202 Opublikowano 1 Marca 2013 No właśnie jak to będą kontrolować czy to tylko tak z nudów wymyślili? Odnośnik do komentarza
pawlus224 2627 Opublikowano 1 Marca 2013 Nie wiem jak to ma wyglądać ale najpewniej będzie się tym zajmować PIORIN czyli ta sama instytucja która kontroluje kwalfikacje osób wykonujących opryski i atesty opryskiwaczy , lub kontrola cc z dopłat obszarowych czyli arimr . Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 1 Marca 2013 W tym linku z ministerstwa rolnictwa jest trochę propagandy nt Integrowanej Ochrony Roślin: http://www.minrol.gov.pl/pol/Informacje-branzowe/Produkcja-roslinna/Ochrona-roslin/Integrowana-ochrona-roslin Odnośnik do komentarza
Cradle 31 Opublikowano 3 Marca 2013 @Kondziu1832 cóż poradzić, atakują kolejnymi bzdurnymi przepisami. Odnośnik do komentarza
prorok 2384 Opublikowano 3 Marca 2013 Nowy rok to i muszą coś nowego wymyślić żeby utrudnić życie rolnikowi.. Dobra sprawa taki pielnik:) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się