Skocz do zawartości

Ursus C-330



Remont biggrin.png

Mam problem bo nie mogę wyjąć tego sworznia z osi angry.png Wale i wale tyle czasu i nic sad.png Zastanawiam się czy dało by się zabić nowe tuleje bez wyjmowania sworznia bo już chyba raczej go nie wyjmę mellow.png

Muszę też kupić nowe koło pasowe bo w starym wytarła się szpara uszczelniaczem i raczej jakbym założył nowy uszczelniacz i stare koło to pewnie nadal by leciało .


Rekomendowane komentarze

Mam nadzieje ze odbespieczyłes ten sworzeń co w tuleje wchodzi bo on ma zabezpieczenie w formie bolca trudno sie dziwić jak zapieczony to i pójść nie chce raczej ten sworzeń musisz wymienic powienien byc w komplecie razem z tulejami co do koła to musisz je wymienić lub nowy pierścien na koło wsadzić taka rade jak bd kupował uszczelniacz "symering" to poproś o taki który bedzie  " najmiękciejszy " i najlepiej skróć troche na nim sprężynke bd lepiej trzymał życze powodzenia  a ten sworzen od wspornika osi musisz wybic bo pewnie jest wyrobiony

@ Czarox Jest odbezpieczony . Symering jest już kupiony więc włożę to co mam . Kupiłem w lato bo miałem zamiar robić ale zająłem się rozrzutnikiem i już na to czasu nie miałem . Tym bardziej że jak jestem w domu to w sezonie dość często pracuję C330 i nie zdążyłbym tego zrobić . W wakacje nie było mnie dwa tygodnie to nikt nie ruszał trzydziestki . Wróciłem rano siadłem na traktor i na pole .

 

 

 

@ Grigoo Po nowym roku pożyczę palnik to spróbuję rozgrzać i wybić .

 

 

 

 

@ Krystianrolnik Od walenia to już mnie ręka boli biggrin.png

 

 

[/url]

 

 

Też wyciągałem taki sworzeń tyle, że z C-360. Na zimno nie chciało ruszyć; użyłem palnika do papy na gaz butlowy. Dobra godzina roboty i "pukania" młotkiem 5kg i jakoś poszło. Sworzeń do wymiany i okazało się też niestety, że cały wspornik trzeba dać do obróbki bo tulejki wybiły się trochę za daleko. Wczoraj wybijałem sworzeń od c-328 (okrągła oś) i poszło migiem, a też się bałem, że trochę czasu to zajmie.

u siebie wyjmowałem bez odkręcani wspornika nawet a był już też zużyty. W sworzniu nawierciłem otwór i nagwintowałem go na M12 wiozłem stary lemiesz od pługa ( płaskowniki się gięły) podłożyłem dystanse po bokach i wkręcałem śrubę. oczywiście co kawałem musiałem zmieniać te dystanse na dłuższe. Spróbuj może w ten sposób może u Ciebie lepsze będzie m16, jak nawet nie będzie chciało ruszyć to naciągnij ta śruba i wtedy od tyłu wal młotkiem prędzej się zruszy.

 

 

Dziękuję za pomoc biggrin.png Już sobie z tym poradziłem . Przez święta nie pracowałem przy tym , od czasu do czasu polałem to odrdzewiaczem WD 40 . Dzisiaj wziąłem ją od przodu bo wcześniej waliłem od tyłu tongue.png bez żadnego rozgrzewania . Zaczynam walić patrze sworzeń się wsuwa . Wbiłem go na równo . Wkręciłem w niego śrubę 8.8 ( w moim jest dziurka nagwintowana oryginalnie ) wbiłem na równo ze śrubą i potem wziąłem dłuższą tylko że ta była 5.8 i gwint z niej został w środku . Za mocno waliłem biggrin.png A potem waliłem przez rurę i jakoś wyszło . W sworzniu dużego ubytku nie ma , więc kupię same tuleje , a bolec wsadzę odwrotnie .

Koła pasowego też chyba nie będę kupował bo na starym rzeczywiście jest tuleja , zdjąłem ją , kupie nową i założę i będzie dobrze cool.png

 

Mam jeszcze jeden problem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v