Ursus C-360 3P

I legendarny golf drugiej generacji.

Ja jednego (1.8lpg) niedawno sprzedałem. tzn brat, teraz ma młodszego (1,6td intercooler)

Z tego co za uwarzyłem wielu moich kolegów ze szkoły co porobili prawo jazdy to kupują sobie golfy a ja i tak kupie polski produkt

Z tego co za uwarzyłem wielu moich kolegów ze szkoły co porobili prawo jazdy to kupują sobie golfy a ja i tak kupie polski produkt

 

Polski produkt ? Pewnie maluszka

 

 

 

no chyba że warszawe

to ktoś kupuje jeszcze polskie sprzęty ? Czym sie kieruje kupując malucha poloneza czy coś innego ? Przecież to moczy morda Sam kiedyś kiedyś jezdziłem maluchem kolegi i żeby to bujnąć do 150 to prawie wieki A palenie przy ostrej jezdzie to nawet 7 wypił Ale i tak lepszy był polonez kolegi 170 i tak pare razy aż uszczelke pod głowicą wydmuchało A palił przy tym ok 15l (caro 16 gli z 1997r ) Ja mam lupo 1.7 sdi i pali ok 4 litrów a 150 pojedzie bez problemu A co do golfa to jezdziłem takim jak ten tylko z 1992 r 1,6 td Miał na blacie 650 000 przebiegu i chodził jak przecinak Prawie zero awarji a ile było cofnięte to nie wiem Teraz mam jeszcze IV tdi ale już sie oglądam za V albo turanem

Hehe maluszka już mam,dużego fiata kupie mam takie marzenie a podobno marzenia są po to aby je spełniać

ale najnowszy fiat jest z 1991 roku A teraz mamy 2012 prawie 13 To chyba do kolekcjonowania ? Ale gdybym miał coś juz kupić do kolekcjonowania to golfa I albo garbusa albo mercedesa 123

Ale ja taki jestem trochę dla kolekcjonowania a trochę żeby się wyróżniać na drodze

U mnie na wsi gościu jeździ 20 letnim polonezem i nie narzeka .

to ktoś kupuje jeszcze polskie sprzęty ? Czym sie kieruje kupując malucha poloneza czy coś innego ? Przecież to moczy morda Sam kiedyś kiedyś jezdziłem maluchem kolegi i żeby to bujnąć do 150 to prawie wieki A palenie przy ostrej jezdzie to nawet 7 wypił Ale i tak lepszy był polonez kolegi 170 i tak pare razy aż uszczelke pod głowicą wydmuchało A palił przy tym ok 15l (caro 16 gli z 1997r ) Ja mam lupo 1.7 sdi i pali ok 4 litrów a 150 pojedzie bez problemu A co do golfa to jezdziłem takim jak ten tylko z 1992 r 1,6 td Miał na blacie 650 000 przebiegu i chodził jak przecinak Prawie zero awarji a ile było cofnięte to nie wiem Teraz mam jeszcze IV tdi ale już sie oglądam za V albo turanem

 

 

Fiatem 126 150km/h?

Co masz do ludzi którzy kupują polskie samochody?

Hehe maluszka już mam,dużego fiata kupie mam takie marzenie a podobno marzenia są po to aby je spełniać

 

Jak kupisz i będziesz potrzebował do niego części to pisz do mnie . Mam fiata z 1990 roku i powoli go rozbieram na części .

 

Nic do ludzi nie mam Tylko te polskie sprzęty to już nie za bardzo są sprzęty a zwłoki i zazwyczaj kupe kasy sie po cpnach zostawia A podczas wypadku mało co z nich zostaje Maluchem 150 to nie tak wiele bo 170 pare iveco 50c15 z 2008 poszło i pewnie jak by maluch był na lince za nim też by poszło Ale nie ma co ryzykować bo człowiek ma jedno życie a o wypadek nie trudno

@leszcz8 szkoda że rozbierasz my też jakieś 4 lata temu mieliśmy ale w tedy to się człowiek tym nie interesował i był sprzedany ale jak patrze na allegro to nie wiem czy mi 5 tyś starczy .

Rozbieram bo za dużo pali żeby tym jeździć , a nie da mi nikt za niego rozsądnych pieniędzy bo już parę lat nie odpalany . Rozbiorę co się da a reszta na złom .

Za 1500 zł kupisz coś w dobrym stanie . Ja myślałem o Polonezie Caro plus , ale też sporo pali . Na razie mam jeszcze czas , jeszcze 3 lata do osiemnastu

http://moto.allegro.pl/fiat-126p-nowy-maluch-nigdy-nie-zraejestrowany-i2867679243.html

A mi tam jego apetyt na benzynę nie przeszkadza ja chce mieć instalacje LPG a ja do osiemnastki mam1,5 roku

Taki maluch to nie dla was a bardziej dla ludzi podobnych do pierwszego własciciela (aby nadal stał i sie nim zachwycać ) A co do auta typu polonez To krowa i wolna Ciężko nim zrobić jakieś dobre kółko bo przód ucieka i staje sie mało sterowny A co do zbierania to szkoda gadać a do tego szybko gnije Miałem kiedyś fiata Tempre 2,0 dgt z cyfrowymi zegarami i 130 konnym silnikiem po tuningu abarth na alusach borbet i sportowym zawieszeniu I o dziwo mniej paliła niż jakiś poldek do tego była full wypas jak na 1995 A osiągi miała niezłe Max 220 i mało kiedy coś mnie na swiatłach wzieło Polonezami sie troche najezdziłem bo prawie wszystkimi modelani Gle gli i gsi oraz mpi ale wszystko słabe i ani w jednym absu nie ma Nie polecam

Ja mam malucha pognity ale zajestrerowany i na 99,5% będzie zrobiona blacharka bo reszta s dobrym stanie jest.

A ja nie patrze czy wyciągnie 150 czy 170 wole wolniej jechać i się rozkoszować jazdom

masz racje Lepiej jechać czterdziesci i osiemdziesiątki doczekać niż osiemdziesiątką i czterdziestki nie doczekać Ale nieraz trzeba zawalidroge wyprzedzić i trzeba wtedy mieć czym albo nie byc zawalidrogą A co do malucha to troche strach tym jezdzić bo strefa zgniotu kończy sie na silniku

Jak masz koło zapasowe napompowane to strefa zgniotu kończy na fotelu kierowcy ,a fiacikiem bez problemu 80 można jechać czy polonezem no chyba że silnik słaby i więźnie się czterech pasażerów po 120 kg.

Ja miałęm poloneza  - przejściówkę, wersję eksportową w ocynku, ale  2 lata temu poszła na złom - brat zajechał silnik (panewki poszły)...

Sąsiad ma w garażu dużego fiata (1300) full chrom ok 25tyś przebiegu. Zaś ostatnio na złomie spotkałem Monte carlo - lusterka poucinane, brak wnętrza...