Pryzma

u mnie trochę mniej ale też odpadu trochę jest...

A po co ta folia od spodu? Pewnie psuje się przez to że słabo ugnieciona.

Dzięki folii przynajmniej się do końca wybiera. Od spodu do gdzieś mniej więcej połowy pryzmy jest dobra a od połowy do góry się psuje spleśniałe i się grzeje no i trochę można po wierzchu zebrać i to tyle.Prawdopodobnie była słabo ugnieciona nim wyższa pryzma tym bardziej się psuje no ale co się zrobi. Trzeba się męczyć  

u mnie tamtego roku też się psuła qq, w sumie z całej pryzmy wywiozłem ok 6 rozrzutników, a w tym roku nic się nie psuje ( być może dla tego że ciąłem qq już prawie suchą ).

ja też ciąłem prawie suchą steygreene ,dawałem polmasil zakiszacz, ubite porządnie, max wys. pryzmy 70 cm i psuje się jak nigdy-masakra, dopiero w te mrozy troszkę mniej

Widocznie za sucha była. Ja jeszcze nowej pryzmy nie odtworzyłem;D

Temperatura plusowa robi swoje. U mnie też jest troche zepsutej QQ, ale nie jest źle. Folia na spodzie a masz słomę na folii ?? 10 - 15 cm słomy wystarczy i soki z QQ są wsiąknięte

Ja mam pryzmę przywalona ziemia i nic nie odchodzi i sie nie psuje:)