Gorczyca

Kiedy będziesz ją przyorywał?

ona juz powinna byc zaorana

ztalerzuje ją a później orka zimowa

ale mi chodzi o to że zakwitła a nie powinna

a niby dlaczego nie powinna zakwitnąć?

No właśnie, dlaczego? W okolicy jest gorczyca, która już miesiąc kwitnie i nie jest przyorana. Moja dopiero zaczyna. W tym roku jest za sucho na gorczycę...

Możliwe, że ciężko zaorać i tyle. U mnie gość ma jeszcze większą niż ta i wypasa na niej krowe. Jak skończy ją jeść to dopiero przyorze, a jest tego koło hektara.

Bo jak zakwitnie, ciągnie składniki z gleby, i zamiast poplonu robi się zwykły chwast.

oj nie wiem czy taki chwast, w ubiegłym roku przyorywałem w listopadzie, łodygi były grube i miejscami miała po 1,5 metra wysokości i w tym roku mieszanka posiana na tym polu była bardzo dobra, nie dałem ani garści nawozu, gdybym dał to bym chyba ja talerzówką a nie kombajnem  zbierał 

 

u mnie w okolicy nikt nie orze wcześniej tylko dopiero aż dobrze zakwitnie, dodam że w tym roku bardzo dużo we wsi posianej na poplon gdzie nie popatrzeć to gorczyca

 

Jaka cena poplonu, taki poplon, na słabsze gleby przy braku wody się nie nadaje, urośnie na 20cm, zakwitnie i więcej szkody niż pożytku.

W mojej okolicy pod buraki dopiero 2 tygodnie temu posiali.

Gorczyce powinno się siać w zaorane pole około 15 września, powinna urosnąć 20-25 cm i na wiosne rusza się w nią z talerzówką i potem można siać zboże.

no właśnie chodzi mi o to że jak zakwitnie to ona jeszcze pobiera składniki z ziemi a nie je oddaje

Ja u siebie ma glinę i nawet nie mogę zostawić porośliska ,a co dopiero taką gorczycę ,brak opadów i nie będzie można wykonać orki.

Widzę, że wśród rolników panuje jakieś błędne przekonanie odnośnie gorczycy.

Że niby nie wolno dopuścić do zakwitnięcia poplonu? Bo pobiera z ziemi składniki? A co, jak wschodzi, rośnie w górę to nie? Przecież ideą poplonu jest dostarczenie glebie dużej ilości zielonej masy i zapobieganie erozji gleby poprzez pokrycie jej roślinnością. Im większa gorczyca urośnie, tym lepiej. A pobrane przez nią składniki przecież nie wyparują - trafiają po przyoraniu z powrotem do ziemi. Także trochę zdrowego rozsądku, Panowie.

Chodzi o to że pobiera składniki do zawiązania nasienia, każdy poplon po zakwitnięciu się "kasuje"
 

kolego ale ile zielonej masy przeorzesz jak ma 20 cm a ile jak ma metr?

ekspertem nie jestem ale na pewno jest różnica w ilości dostarczanego składnika a po drugie to chyba gorczyca ściąga azot z powietrza i magazynuje go w korzeniach więc chyba im dłużej rośnie tym więcej go się zbierze

Jeżeli piszę nieprawdę to niech mnie ktoś poprawi.

Chyba mylisz z łubinem.

 

 

 

@Celeronik: Rozumiem, ale pytanie brzmi - ile pobierze, a ile dostarczy?

 

 

To ja mam pomysł panowie Na następny rok posieje gorczyce na jednej jednolitej działce  na raty ... Tak że połowa zakwitnie a połowa pójdzie na mase i zasieje tam zimowe zboże , i to będzie realne ukazanie jaka jest różnica miedzy plonem po gorczycy zakwitnietej a takiej co została przed zakwitnieciem stalerzowana Bo teoria teorią, a praktyka i korzyść z poplony najważniejsza . pozdrawiam 

stasiex- a faktycznie. Co do łubinu to wiesz ile powinno się go siać na poplon na hektar? W tym roku posiałem na próbę 10 kg na 10 arów tak jak zalecał sprzedawca ale jest za gęsty i o połowę mniejszy od gorczycy

Nie wiem ile dostarczy do gleby, prócz masy nic innego do gleby nie pójdzie, gdzie u roślin motylkowych jakieś 50-80kg N na hektar, ale każdy sieje co woli, u nas racje bytu ma seradela / łubin / facelia, gorczyca tylko na dopłaty. Nie patrzcie na wysokość poplonu, tylko na wartość jaką wprowadza do gleby, seradela pomimo że jest niska, dostarcza więcej składników glebie niż 1.5m gorczyca.

 

 

I dodaj to że zależy też w jakiej formie zostają składniki w poplonie. Jeżeli gorczyca zakwita to składniki wiąże mocno przez co trudno się rozkładają. łodyga robi się wręcz drewniana i tez trudno się rozkłada. I co z takiego poplonu?

Poza tym pamiętacie że są takie rośliny u których cześć podziemna(tzn korzenie) może być do 10 razy silniej rozbudowana niż cześć nadziemna. W poplonie chodzi tez o korzenie a nie tylko liście i badyle. Jeżeli kasujemy poplon przed kwitnieniem to system korzeniowy jest już super rozbudowany.

Ale oczywiscie nikogo na siłę przekonywac nie będę. W Polsce ilu rolników to tyle zdań i każdy wie najlepiej.

Każdy z Nas ma trochę racji - nie ulega wątpliwości jedynie to, jak ważną rolę w zmianowaniu odgrywają rośliny poplonowe.