Ziemniaki.

Pękać chyba mogą od wody lub nawozu . A te narosty to nie wiem co to ma być

A bryły miałeś na polu? u mnie też wyjątkowo parszywe i paskudne ziemniaki w tym roku, po za tym pogryzione przez myszy... zależy od odmiany, ja mam 7 odmian i 2 wyglądają jak te twoje, jedna porosła na giganty ( zobacz u mnie w galerii) a reszta jest normalna.

Brył na polu nie było.

 

 

To nie są narosty tylko popękane tak, zrosnąć nie zrosły na 12 redlin takie było 6. Nawożenie to praktycznie tylko obornik.

 

 

Świerzy obornik na wiosnę takie coś powoduje(duża dawka), oprócz tego w okresie intensywnego wzrostu bulw(czerwiec lipiec) przy suszy gdy spadł deszcz to takie coś się dzieje, u mnie też 40% to odpad... pisałem o bryłach bo gdy sadzi się w bryły też ziemniaki będą paskudne, ziemia musi być miałka...

Też takie u mnie się zdarzały w tym roku. Odmiana Ewelina taka popękana była i tylko ona. Nie dawałem obornika bo nie mam, nie dawałem nawozu bo sadziłem dla siebie do jedzenia, suszy nie było, ale wody w tym roku nie brakowało, podejrzewam, że z powodu dużej ilości wody popękały?

to taka choroba,ziemniaki wyglądaja jak by je motyką podziabać