Przyczepy

Co tam się wydarzyło?

czy ja dobrze widze że zaczep w połowie sie urwał? mocny był jak przy takim ładunku nie wytrzymał

Chyba kapeć

chyba kolego @czesio200 dobrze widzisz. Kurcze i to jeszcze przy wywrotce, a jak by to bylo na ruchliwej ulicy przy wiekszej prędkości? ;[

Hah, az mi sie odcinek ze "Zlotych lanow" przypomnial

Jakiś przekop przez drogę był?? Ładnie to załatali. Nie tak jak u mnie..

Panowie!!!Jechaliśmy fendemem 615  za nim była sipma i za nią te 2 przyczepki i sie odepły i dyszel tej pierszej wszed w ziemie nic sie nie połamało

to fajnie mieliście zaczepione że się "odepły"(raczej odpięły)

Jechałem kiedyś ursusem c355 i zaczep mi się przekręcił i bolec wypadł, a że całą przyczepę zrembków wiozłem to troche ciężaru było. Przyczepa zjechała w lewo i sie zatrzymała, facet jechał z naprzeciwka i powiedział "chyba coś jest nie tak, traktor oddzielnie, przyczepa oddzielnie..."

istnieje jeszcze coś takiego jak zawleczka wtedy jazda staje sie bezpieczniejsza :lol: na moich drogach jest nie do pomyślenia taka hardkorowa jazda za duży ruch

Odepły sie odepły, godomy po naszymu

Ja tak jak kompel wyżyj godo mogymy se też pogodac

Ja ja synki a bolec był akurat taki że nieszło dać zawleczke a łonka była dali łod chałpy i jechali my na takim jaki był

 

Pozdrowionka z Osin

 

 

żeby były hamulce podłączone to by czegoś takiego nie było <_<

ale żeby one były

Dyszel zrobił za hamulec

żeby były hamulce podłączone to by czegoś takiego nie było

a masz sprawne hamulce ? jak tak to szacun B)

hamulce były sprawne ale nie były podłonczone do ciągnika bo jechaliśmy tak:tak to wyglądało

Takie numery to yno w Boryni na bogato synki