Zetor 7245

czyscioszek:P

leci OGROMNE 5

malowany???

Coś pięknego daje 5.

mam chęć takiego kupić zetora 7245:)nawet sobie już wybrałem tylko że nie ma ramion od zetora 7245 tylko od c-360.Chciał bym go kupić tylko te ramiona mi nie odpowiadają i mam pytanie nie wiesz ile takie ramiona kosztują i czy ten zetor uciągnie agregat uprawowy z przednim wałkiem szerokość 3,20m???A zetorek zajefajny!!!!!

malowany???

widac przeciez ze malowany caly.

felgi, maska, blotniki, spód.

ciekawe jak wygladal przed :lol:

Malowany ale wygląda jak nowy, szacuneczek.... 5 zostawiam.

To są bardzo dobre ciągniki.

Agregat 3,20 2 będzie ciągał bez problemów, na podwójnie można 3 próbować, na kołach r28 też pójdzie.

 

Na prawdę ładny Zetorek. :rolleyes:

@Kamil5435, @255, @Adam16482, @ziemek256 wielkie dzięki

@tomi382 Tak był malowany zaraz po zakupie. Jakieś 3 lata temu. Całość we własnym zakresie, blachy u lakiernika.

@pawelec Widzisz coś złego w malowaniu ciągników bo ja nie oczywiście poza picowaniem, jak najtańszym kosztem, na sprzedaż bo ja tego też nie lubię.

A przed malowaniem wyglądał 100 razy lepiej niż większość "oryginalnych" :lol: styranych życiem zetorów z allegro z pogiętymi błotnikami itd. Od nowości pracował na 12 ha i do pomocy mial c330 więc raczej się nie napracował. Lakiernik mówił że tak ładnych blach nigdy nie dostał. A malowany tylko dlatego, że miał wyblaknięty lakier od slońca.

Więc kolego nie baw mi się tu we wróżkę

ja wyznaje zasade ze to ciagnik ma na mnie pracowac, a nie ja na niego

ile ma mth?

kolego ale szyby wymyte że lusterka nie trzeba żeby się przejrzeć

Bardzo ładny Zetor, jeżeli ktoś zauważa potrzebę odnowienia ciągnika to znaczy że zwyczajnie jest dobrym gospodarzem, nic ponadto. @Szymon7245 - pewnie to Twoje pierwsze zetknięcie z pawelcem, więc nie przejmuj się, trzeba przywyknąć po prostu

Na ilu hektarach pracuje ?

to nie kolko wzajemnej adoracji.

nie spinajcie sie tak.

gdzie ja powiedzialem ze mi sie nie podoba??

 

choc wole oryginaly.

@igorass Dzięki, jeśli ty tak mówisz to coś w tym musi być. Do pawelca będzie się trzeba jakoś przyzwyczaić.

@pawelec Nie zabronisz mi chyba czyścić ciągnika. Choć studjuje, te 3 dni w roku chyba mogę na to poświęcić. Jeśli ty nie masz na to czasu lub ci się po prostu nie chcę to radzę dokupić więcej ziemi.

@kapi123 na około 18 ha

ja też wole gorszy ale orginał malowane traci dlamnie na cenie i na jakosci

@wojoch7340 z tą ceną i jakością się poczęści z tobą zgadzam, ale tylko po części. Ja dzielę sprzęt na malowany bezpośrednio przed sprzedażą i malowany w dalszej przeszłości.

1. Malowany bezpośrednio przed sprzedażą - sprzęt najczęściej picowany tylko z zewnątrz, malowanie ma na celu ukrycie ciężkiej przeszłośći sprzętu itd. Choć oczywiście zdażają się wyjąki.

2. Malowany w dalszej przeszłości - sprzęt najczęściej robiony dla siebie więc i "zdrowy" w środku, przeważnie zadbany bo jeśli ktoś decyduje się wyłożyć 1-1,5 tys na malowanie ciągnika to raczej ma na uwadzę stan techniczny swojego parku maszynowego. Oczywiście od tego też są wyjątki np. strzęt stojący kilka lat u handlarza na placu. Z osobistego doświadczenia wiem że istnieją zwolennicy malowanych i niemalowanych ciągników więc twoim zdaniem na pewno się nikt nie zmartwi

Ładnie dajecie Ja naprzykład malowałem ciągnik co mam od nowosci Nigdy wcześniej nawet rysy nie miał Ale podobał mi sie inny kolor i specjalny odcień Pomalowałem już ponad 5 lat temu i lakierowi sie nic nie robi a wszystkim sie odcień podoba Więć wasze opinie na temat malowania czy nie nic mnie nie obchodzą Gdybym niał kupować ciągnik to kupił bym w orginale ale i tak bym go pomalował TYLKO NIE BYLE JAK

Ładnie dajecie Ja naprzykład malowałem ciągnik co mam od nowosci Nigdy wcześniej nawet rysy nie miał Ale podobał mi sie inny kolor i specjalny odcień Pomalowałem już ponad 5 lat temu i lakierowi sie nic nie robi a wszystkim sie odcień podoba Więć wasze opinie na temat malowania czy nie nic mnie nie obchodzą Gdybym niał kupować ciągnik to kupił bym w orginale ale i tak bym go pomalował TYLKO NIE BYLE JAK

W pełni się z tobą zgadzam. Dobrze że takie komentarze się często pojawiają, może choć trochę ukrócą cwaniactwo niektórych użytkowników. Oczywiście do tych co wyrażają tylko swoją opinie nic nie mam bo mają do tego prawo.

Ja tam nie mam szczerze nic do malowania sprzętu ale co orginał to orginał i jeśli nie jest pordzewiały ani pooihjany to bezsens malowania, każdy robi jak uważa ale jeśli nie ma potrzeby to po co ponosić koszt nic nie przynoszący??

Ja tam nie mam szczerze nic do malowania sprzętu ale co orginał to orginał i jeśli nie jest pordzewiały ani pooihjany to bezsens malowania, każdy robi jak uważa ale jeśli nie ma potrzeby to po co ponosić koszt nic nie przynoszący??

Ja nie uważam malowania ciągnika za koszt nic nie przynoszący. Jak bym tak miał myśleć to bym musiał: nie malować w domu (poco tracić pieniądze jak za jakiś czas będzie znowu do malowania), nie kosić trawnika (poco marnować paliwo jak za kilka dni trawnik odrośnie), jeździć maluchem (poco pakować tysiące w lepsze auto jeśli maluchem też dojedziemy) itd.

co za beznadziejne argumenty

1. jak nie skosisz trawy, to pozniej bedzie jeszcze wieksza do koszenia, wiec zwlekanie jest bez sensu.

2. jak nie bedziesz regularnie malowal w domu, to beda brudne sciany.

3. maluch to maluch

 

wiec co ma koszenie cotygodniowe trawy, do malowania ciagnika raz na kilkanascie/kilkadziesiat lat?? chyba przyznasz ze to porownanie troche ci nie wyszlo

 

ciagnik jesli wymaga malowania, to oczywiscie malujemy, ale po co malowac ładnie trzymajaca sie oryginalną powłoke?? oryginał zawsze bedzie wyzej cenionym oryginalem. popytaj starszych synku

rozumiem malowanie czegos, jesli tego wymaga, ale jesli mowisz ze nawet nie wymagal malowania, to od razu obnizasz wartosc ciagnika.

@pawelec

Po I To nie są argumenty tylko porównania.

Po II Czepiasz się moich, twoim zdaniem, argumentów a sam dajesz argument w stylu "maluch to maluch" :lol:

Po III Źle zrozumiałeś mój komentarz. Chodziło w nim o to, że nie zawsze ponosi się na coś koszty żeby później mieć z tego przychody. Z wykoszonego trawnika raczej nie masz przychodów. Istnieje takie coś jak zaspokajanie potrzeb. Może twoje ogranicza się tylko do tych fizjologicznych ale to nie moja wina.

Po IV Nie nazywaj mnie swoim synkiem bo nim nie jestem i napewno nie chciał bym nim być.

Po V We wcześniejszych postach pisałem że są zwolennicy malowanych i niemalowanych ciągników. Wiem to z własnego doświadczenia. Poprostu trzeba poczekać na odpowiedniego klienta.

Starzszych czyli kogo ciebie? Jeśli autorytetem ma być tu tylko twój wiek to dziękuje.

Ja osobiście nie sądze żeby wartość ciągnika po takim zabiegu zmalała, chyba że ktoś podejdzie do tego nad wyraz nieprofesjonalnie (pomaluje felgi razem z oponami, nie oczyści itd). A jak wytłumaczysz fakt że ludzią, malowane ciągniki, udaje się sprzedać za kilka tyś drożej niż orginały.

jak dla mnie to po prostu lubisz mieć wszystko jak należy a to się ceni bo ja również jestem tego zdania traktor to wizytówka każdego rolnikai nie słuchaj komeraży ze malowanie obniża wartość ciągnika bo to nie prawda wiem sam z własnego doświadczenia5

jak dla mnie to po prostu lubisz mieć wszystko jak należy a to się ceni bo ja również jestem tego zdania traktor to wizytówka każdego rolnikai nie słuchaj komeraży ze malowanie obniża wartość ciągnika bo to nie prawda wiem sam z własnego doświadczenia5

Otóż to ale niektórzy użytkownicy próbują na siłę wmawiać mi swoje zdanie. Ci co mieli do czynienia ze sprzedażą malowanego ciągnika dobrze wiedzą że ten zabieg najwyżej może podnieść wartość ciągnika niż obniżyć. Dzięki B)

Fajnie wygląda a co do malowanie to Twoja sprawa, lepiej zadbać niż jeździć poobdzieranym najważniejsze aby motor zdrowy był a blachy to tylko blachy

Ładnie odmalowany 5 za fote