T-25

bardzo ładny władek 5/5 po wyglądzie 8 tys . tylko ciekawe jak w środku

Z 6-7 tysia może byś wziął za niego ...

Tydzień temu był jakiś handlarz i pytał o różne mniejsze maszyny i właśnie za niego dawał 8tys. i chciał zadatek dać.

No każdy handlarz chciałby go kupić bo widać chyba oryginalna farba mało poobdzierany jak na lata i przebieg. Chyba oryginalny rozrusznik.

Teraz opony dużo decydują o cenie ciągnika, nie wiem czy teraz już nie taniej silnik zrobić we władku niż opony nowe kupić 1000 zł około za sztukę tych tańszych

 

Ma dwa duże lewarki czy już jeden? Jak opony ok są to 9 tys możesz śmiało , komin oryginał też, w ciężkich warunkach raczej nie robił

Opony nie są nówki ale i nie takie kolano. Jeszcze można na nich jeździć. Przednie są łyse w tym jedna (ta co widać) już do wymiany. Mówiąc "lewarki" chodzi ci o dźwignię zmiany biegów? Jedną ma.

Tłumik oryginalny. Ostatnie kilka lat się nie przemęczał. Opryskiwacz, zgrabiarka do siana, rozsiewanie nawozów KOS-em i uprawa 1ha ziemniaków których prawdopodobnie od tego roku już nie będziemy sadzić więc i on już się nie przyda :unsure:

Ładny Władzio, ale tych ciągników masz sporo i z jednego musisz sprzedać. Zresztą przedział 25-40 KM jest co raz mniej wykorzystywany przez rolników i coraz trudniej będzie sprzedać takie ciągniki.

Tak jak pisałem- on już u nas nie ma co robić. Sprzedać to myślę że nie będzie trudno bo jest na nie popyt za Bugiem

Skoro masz T-25 to zapisz się do KPK Kumurun Team. http://www.agrofoto.pl/forum/topic/31425-klub-posiadaczy-kumurunow

Nie ciągnie mnie do takich klubów (ani JD ani Ursusa czy Zetora) bo nie widzę sensu ich istnienia.

Aha, no chyba że masz takie przekonanie, ja też się nie zapisuje bo uważam że każdy ciągnik jest dobry dla swego traktorzysty

Jak Ci bardzo nie zależy na sprzedaży to daj wyższą cenę i czekaj...jak komuś się spodoba to da tyle ile będziesz chciał za niego Od nowości u Ciebie?

Od nowości i pierwszy ciągnik

Jeść nie chce a tanieć nie będzie tak jak samochód więc można i z nim poczekać