T-25

Ja najwcześniej koło piątku zależy jaka pogoda będzie.

ja już posiałem dobry tydzień temu

ja tez jeszcze czekam,w tym tygodniu moze saletre rozsieje jak bedzie troche cieplej

Ja rozsiewałem na ozime Yare Mile NPK 16-16-16 wiec narazie zboza N na start maja wiec saletra na całego juz w nastepna sobote bedzie na polu miejmy nadzieje rozsiana.

Mówiłem ci że mieszkasz dalej od równika więc później nawóz będziesz rozsiewał ... Ale to NPK więc wybaczam

I tak pierwszy w polu byłem

Ja z azotem pod koniec tygodnia wjadę, oczywiście jak będę dał rady wjechać

Ja mam tragedie na uczelni teraz i tylko soboty mam wolne wiec nastepna sobota akcja saletra a troche do posiania jednak jest jej bo ze 12ha ale wiadomo wszedzie raczej nie wiade chociaz sa kawałki ze nie bedzie wiekszych problemów jak ten na przykład. Do tego przydało by sie wziasc za przygotowania pola do siewu i skonczyc obciaznik ogolnie duzo roboty jest.

A teraz sa sciezki na kazdym polu to sie rozsiewa nawoz cudownie jedynie by sie lepszy rozsiewacz przydał i wiecej nawozu

Ścieżki to luksus, będę próbował zrobić ścieżki jak będę siał jare, ale to chyba będzie trudne przy 2,7m siewniku.

Jak kupie siewnik 3 m co mam nadzieje nastąpi do kwietnia to nast etap będą scieżki i nowy rozsiewacz bo KOS już mnie dobija...

Mówiłem kupuj 3m i bys nie miał problemu a teraz sam sobie skomplikowałes ja bez sciezek sobie nie wyobrazam juz ja mam 2,5 i nie narzekam spokojnie sie wyrabiam i sciezki aktualnie mam co 10m ale jak zmienie siewnik to na 15 przechodze chyba.

 

2,7m moze i zrobiłbys sciezki tylko ze nie wyjda na dokładne metry i albo bedzie zakładka lekka opryskiwaczem albo omijak. Ale jesli nie masz automatycznych w siewniku to i tak CI sie znudzi zamykanie reczne mi sie szybko znudziło i naprawiłem automat i teraz pieknie smiga oby tylko zboza ładnie odbiły i bedzie cacy

Ja to bym kupił, ale seniora nie przekonasz, zresztą jak coś wspomnę o ścieżkach, to mi odpowiada, a po co ci te ścieżki No i nie pogadasz

Moj tak mówił identycznie wrecz przy sciezkach pierwszych jeszcze jak na 1 leje robiłem i recznie ze to głupota i po co drogi na polu robic i tak sie sieje.

A zdanie zmienił juz na nastepna wiosne gdy siał nawoz i zaczeło sie ciemno robic i dzieki sciezkom widac było gdzie jechac i od tamtej pory bez sciezek sobie pola nie wyobraza. No jedynie 12m pola mam bez sciezek.

Ścieżki to luksus, będę próbował zrobić ścieżki jak będę siał jare, ale to chyba będzie trudne przy 2,7m siewniku.

 

Zrobiłeś wielki błąd zostawiając ten siewnik mogłeś zmienic na 3m i do niego agregat Jaskowi i tak by różnicy nie zrobiło a zawsze to pelny wymiar a nie 2,70

Dokładnie tak jak @UrsusCzesio piszę Paweł, było drążyć agregat 3m by kupić bo poznaniaka nie trudno przerobić na 3m. Ale na 2,7m też zrobi ścieżki na 13,5m tylko trzeba opryskiwacz i rozsiewacz dopasować do tej szerokości. Ja mam 3m zestaw i będę przechodził na 15m.

Ja spokojnie pozakłądałem w ozimych ścieżki co 10 metrów na siewniku 2,7 metra takze troche przypilnowac i super to wygląda i super wygoda teraz ;)ja poprostu miałem metr i odmierzałem te co 10 metrów na jedną ścieżke a potem 135 cm czyli u mnie to było 9 lejków i zamykałem te po 2 lejki i super, co prawda nieraz wychodzi jedne ścieżki na dwóch przejazdach ale i tak super

Marcinie to pierwszą ścieżkę robiłeś już na drugim przejeździe, czy na drugim i trzecim? Za każdym razem mierzyłeś metrem? Na 12m też pewnie by się dało przy 2,7m zrobić, tylko trochę zachodu by z tym było.

Pawle pierwsze ścieżki miałem już 2 i 3 przejeździe, nie mam za szerokich pół i sieje w około dlatego praktycznie zawsze wystarczały mi po 3 ścieżki od granic i te miałem opisane na siewniku, na skrzyni kredą napisałem kreski i numery w których mam przejazdach je zasunąć i wszystko pięknie wyszło a większe wilokrotnosci da sie spokojnie zrobić tylko pasuje szare komórki ruszyć a najlepsze że w mojeje okolicy to nikt nie ma ścieżek i teraz sie ze mnie śmieja jakie mijaki poprałem

U mnie też większość działek to na trzy ścieżki by się robiło, więc nie było by z tym aż tak dużego zachodu. Oj będę musiał w jarych spróbować założyć ścieżki U mnie w okolicy to ścieżki robi tylko jeden większy gospodarz który mam ponad 700ha, a tak to nikt więcej.

U mnie tez nikt nie robi sciezek oprocz mnie i jestem ciekaw jaka bedzie reakcja ludzi bo moje pola jednak widac po wygladzie a i tak ludzie sie krzywo patrza bo nawóz juz rozsiewałem i pewnie smieja sie ze nic to nie da kto wie moze sie zdziwia w zniwa.

@pablo moja rada - olewaj ludzi - rób swoje. W pierwszym roku swego gospodarzenia miałem to samo że tylko pompa po wsi ze mnie szła że wale nawozy "tonami". Nawet mama była lekko przeciw. Ale zdanie zmienili wszyscy - szczególnie sąsiad który smiał się chyba najwięcej po żniwach 2011 kiedy zobaczył ile mam zboża w stodole

Ja tez teraz dosc wysokie nawozenie jak na swoj region stosuje ale nikt mi za te nawozy nie płaci wiec niech patrza ze sieje te 400kg saletry na pszenzyto do tego P i K i odzywki tylko ze i tak w te zniwa od kilku ludzi juz słyszałem ze ładne zboza mam a plony jak dla mnie naprawde były niezadowalajace ale nawozenie było marne bo kasy nie było a teraz powoli coraz wiecej i racjonalniej bo jak sie zainwestuje to i sie cos zyska a za darmo nic nie ma.

A no bo czym jest wysokie nawożenie PK i N przy marnym PH ? Niestety ... Uregulowane PH to podstawa dobrych plonów

Na ludzi nie ma co patrzeć...Posłuchać i robić dalej swoje...No chyba że ktoś dobrze radzi...

Ścieżki super sprawa bez nich to męczarnia na "pałę" nigdy się dokładnie nie zrobi..albo będzie zakładka albo myjak....