Ursus C-330

Uuuuła coś ty z nim zrobił ??

wyrwało

pewnie sruby poluzowane były albo za duże obciążenie maił z tyłu

Też to przerabiałem ... Przewierć nowe otwory na śruby pomiędzy tymi i nagwintuj ,a te co są po rozwiercaj na większe i nagwintuj

jeszcze troche i zwolnice zgubisz

ja tam bym nie bawił się w rozwiercanie tylko dać srbę utwardzaną imbusową na przestrzał zkarecić z drugiej strony i zkontrować i będzie dzieci po dzieciach

Dzięki za cenne rady, choć już pomysł na naprawe jest ale wspomnę o nich przy naprawie B)

Przyczyny tego stanu

-Kiedyś główny cignik w sporym gosp. a pola daleko (zapewne duże doły i wożonę ciężary)

-cięzkie maszyne napewno też

-od 2005 roku dołożony tur (sianokiszonka itd)

-może ma coś do tego scentrowane koło

-przebieg ciapka i jeszcze by się coś znalazło

 

Już spory czas się tak jeździ tylko częst trzeba go na lewarku podnieść i śróby dokręcać. Teraz będzie chwila czasu to się wzmocni B)

A który rocznik tej 330 ?

Też mieliśmy taką 30kę w naprawie.Zwolnica trzymała się na 3 śrubach.Poszły nowe gwinty,tam gdzie były śruby z nakrętkami zostały dobrane śruby kołnierzowe i zakręcone na kontry.

Rok 1981.

U mnie też tak się zrobiło w Ursusie c 360. Tylko nie wyłamało tyle.