SaMasz KDTC 260

mam pytanie, dzisiaj byłem w Agromie Olsztyn i zainteresowali mnie kosiarka dyskową KDT 300, co i niej sądzicie?? ale... że dali mi książeczkę z samaszu... to tak sobie ją przeglądam... i zainteresowałem się dwiema innymi... KDTC 300 oraz K4BTC 300 (4 bębnowa)... no i jestem w dylemacie, która lepsza??

Wiem, ze Samasz robi nożyki dla Pottingera, wiem bo mój kolega sprzedaje sprzęty Samaszu i Pottingera i nożyki przywożą z jednej fabryki, a jak jest z innymi częściami to niewiem.

I jak oceniasz tę kosiarkę po latach? Kupiłbyś ją ponownie?

Tą kupił sąsiad. U nas wybór padł na KT261H. Obie jak dotąd chodzą bezproblemowo. Jedyna wada tych kosiarek to ich masa.

Jakie to stwarza problemy? Czy teraz wybrałbyś lżejszą, a jaką jeśli tak?

50ha, ja używana chciałem ją kupić na 4.5ha trzy razy koszone, ale kupiłem krone z spulchniaczem za 7.5tys, skosilem w jeden sezon 50 ha i bez awaryjnie, nawet na starych nozach poszło

Jedynie co trzeba większy ciagnik do niej. Co prawda sąsiad swoja ciaga swoją NH T4.85 ale ciągnik ten nie jest zbyt stabilny z tą kosiarka. U mnie w okolicy jest kilka SaMaszów i nikt na nie nie narzeka jak na razie. Wujek i drugi sąsiad niedawno pokupili kosiarki Pronar PDT260 i PDT300 - są tańsze, lżejsze i delikatniejsze. Jak będą chodziły czas pokaże...