AGREGAT BIERNY

Swietna robota... Polak to jednak potrafi B)

Zrobiłeś kolego jeden błąd a mianowicie przedni wał powinien składać się z dwóch części bo z tego co widzę ma 2.7 lub 3 metry i podczas pracy będzie się wyginał co w efekcie spowoduje pękanie spawów na talerzu z łożyskami. Te firmowe agregaty mają skręcone płaskowniki co eliminuje wyginanie. Ja mam 2.5 metra i też miałem zrobione na prosto wytrzymał 2 lata i dlatego zrobiłem dzielony, i problem rozwiązany. Ogólnie robota ok

Niestety kolego agregat mam już 4 rok i jakoś żaden spaw nie pękł ani wał się nie wygiął, trzeba umieć spawać i mieć sprzęt a jeśli ktoś spawa sprzętem z marketu za 500zł to powodzenia ,a wał składa się z 2 części na środku zespawane są ze sobą 2 pierścienie i płaskowniki są również przecięte w połowie i wał nie ma prawa się wygiąć, płaskowniki tez lekko zostały skręcone może na tym zdjęciu słabo widać albo pod innym kątem by zdjęcie musiało być zrobione, także najpierw dobrze obejrzyj zdjęcie a potem komentuj. Ale dzięki za komentarz i pozdrawiam

A w opisie jest napisane że ma 3m także nie musisz domyślać się jaka szerokość tylko czytać opisy

Dobre spawanie nic nie da jeżeli naprężenia sięgną maksimum

W tym przypadku nic się nie stanie bo wałki są przedzielone, gdyby były w całości to mogłyby być problemy skoro przy oryginalnych nic się nie dzieje to tutaj też nic się nie stanie bo wszystko jest zrobione identycznie