Samojezdny elektryczny wóz paszowy

super :blink:

:lol: 5

Niezłe.

5/5

Osłonę załóż KRUS przyjdzie i mandat dostaniesz;) Abo przyjdą z unii i ci dopłat jakiś % wezmą

 

Ps. na jakiej zasadzie ta ładowarka skręca?

Będą osłony i daszek

Ładowarka to skid steer

O kurka wodna nieźle to wykombinowałeś a w ogóle to widzę, że jesteś wielkim amatorem gadżetów i wynalazków patrząc po Twojej galerii. Jak wychodzi z czasem jeśli porównać ten patent do napędzania WOMem ciągnika? Jak liczne stado obsługuje? Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w projektowaniu takich wynalazków bo nie każdy ma głowę do takich rzeczy

ile kosztowało Cię jedno mieszanie ciągnikiem, a ile na prąd??

Na przygotowanie 2T schodzi ok 40minut. Próbowałem także dwie bele to radzi sobie również tylko dłużej ale jest wtedy za drobno pocięte. W tym roku będą już bele po rotorze i będzie szybciej przez co nie będzie aż tak rozdrabniać

Ciągnikiem ponad 3 litry a prąd 9,2KWh

u mnie C360 przy 9m3 i 3,2t pali 2,3l na jedno mieszanie.

Zapewne pryzma nie bele

prądu nima , krowy ryczą :lol:

Wliczone w ryzyko

dla mnie to jesteś laureatem tego konkursu jest wiele wynalazow ktore sa naprawde fajnie obmyslone ale twoj przebija wszytsko i mysle ze powinienes wygrac ten konkurs pozdrawiam

Proponuję Ci zglosić się do konkursu dla wynalazców w Top Agrar- chyba za I miejsce 2000zl.

przednie koło jak w samolocie jestem pod wrażeniem!

pomysł niezły tylko bhp, jak coś się zatnie i pojedzie sam do sasiada to wyrwie przewody to nieszczęście gotowe

Raczej nic się nie zatnie, napęd jest hydrostatyczny, aby wóz jechał trzeba trzymać dźwignię ręką, prędkość nie jest duża, jakieś 3km/h

im mniej gajgow tym mniej sie wszystko psuje pomysl niezly ale umnie sie niesprawdzi bo jak zaladuje kiszone to czasem ciagnikiem ledwo ciagne jak sie bloto zrobi na wiosne a co dopiero na takich koleczkach jak by usiadl to pod rame i kabel sie za tym ciagnie troche to niepraktyczne jak dlamnie po oborze jak jedzie wta i spowrotem to moze i dobre ale paszowozem to wszedzie trzeba podjechac i tak faktycznie zbyt bezpieczna konstrukcja to to niejest ale cel sluszny koszty trzeba ciac bo przez caly rok to sie nazbiera jak codziennie sie jezdzi wiem cos o tym jeszcze naped sloneczny by sie przydal bo prad u mnie tez juz niezle sumki kosztuje ale to srutownik nabija najbardziej teraz tak zauwazylem ze to tylko do przodu i tylu jezdzi a jak ja mam obore ze musze nawrocic zeby z drugiej strony tez sypnac zarcie to juz bym tym niemogl

Najważniejszą zaletą że mam 70% oszczędność a czy płacę rachunek dla PGE czy dla Orlenu to już nie takie ważne. Maszyna zajmuje mniej miejsca niż z ciągnikiem, teren po obu stronach mam utwardzony, błotko więc nie straszne. W mojej okolicy ostatnio jest wysyp małych prywatnych wiatraków takich poniżej 0,5MW, może w przyszłości będzie stał też mój własny energia wiatrowa w przygotowywaniu paszy dla bydła? wszystko możliwe

70% oszczędności i jak dla mnie samaszka jako główna nagroda tez Ci się należy.

Musisz zamieścić nowe zdjęcia, bo teraz wygląda profesjonalnie (jak oryginał) <_<

Widziałeś go teraz? U mnie?