Skocz do zawartości

roztrzsacz pokosu



roztrząsacz pokosu własnego wykonania:) wykonany tanim kosztem około 180zł, na zdjęciu brak zamontowanej osłony na pasek klinowy która jest już wykonana:)

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

Gdyby zęby były założone poprawnie to by za bardzo podrzucały trawę do góry i by ją za daleko odrzucał ten przetrząsacz, w tym przypadku musi być tak jak jest na zdjęciu ;)

 

Przed sianokosami będę robić podobny ^^

 

Ja zamiast tej rury z łożyskami dam 2 łożyska w oprawach http://allegro.pl/lozysko-z-oprawa-ucp-208-walek-40mm-ucp208-i1461217854.html ;)

 

5 za pomysł i wykonanie B)

zęby są jak najbardziej prawidłowo zamontowane, obawiam się tylko że cztery sztuki będą stanowić duże obciążenie dla paska który nie jest za gruby. Na mocniejszej trawie morze się ślizgać. Sam właśnie szukałem materiałów na temat budowy takiego urządzenia i powiem że ten patent mi się podoba, jest prosty i solidny

@samczyk- twój link allegro nie odpowiada.

myśle że zda ja zamierzam się wziąć za to jeszcze przed pierwszym cięciem więc prawdo podobnie będziemy obaj testować równocześnie.

znalazłem w necie kilka podobnych wynalazków łącznie z tym z allegro za 590 zeta i powiem ci że twój mi się najbardziej podoba no i wykonanie pierwsza klasa.

Myślałem o tym już od jakiegoś czasu ale brakowało mi jakoś weny twórczej a twój roztrząsacz mnie zainspirował ;)

No ja mam tylko jedna uwage co do tego spulchniacza i kazdego innego zamontowanego za belką tnacą, a mianowicie; spulchnienie pokosu ma służyć przedewszystkim jego napowietrzeniu i uszkodzeniu źdźbeł traw, a co gdy są wsiewki roślin motylkowych? No i najwazniejsze najpierw spulchni i napowietrzy ten patent, a potem ciągnikiem przejedziesz po spulchnionym pokoscie przygniatając go do ziemi. Efekt jest taki ze rosliny tylko zostaly uszkodzone. Rozwiązanie o ktorym warto pomysleć; kolo pasowe z ramionami przetrząsajacymi zamontowac bezposrednio za ciagnikiem, na kole napedowym kosiarki jest odlany orginalny łącznik na 4 śruby M10 do ktorych można przykręcić za posrednictwem przystawki przedłuzajacej wykonane juz koło, a w efekcie po przejechaniu ciągnika pokos zostanie napowietrzonywłasciwie i efektywnie. A co do palców radzilbym zrobić płaskowniki wachliwie na tulejkach twożące litere "V" bo takie rozwiazanie daje prawidłowe i kozystne działanie na rosliny. Powiecie ze sie wymadrzam co do tego, ale mam racje poniewaz pisałem prace inżynierska na temat maszyn zielonkarskich i z doswiadczeń przeprowadzanych na uniwerku pod okiem promotora tak wyszło.

 

Pozdrawiam

jak wiesz jak są zamontowane noze tnace w rozdrabniaczu słomy "sieczkarni" kombajnu np bizonie tylko musisz płaskowniki lekko przegiąć tuz za przegubowym połaczeniem. No i płaskowniki trzeba uciąc pod skosem. Trzeba pamietac o dokladności wykonania ponieważ musi byc całość w miare wywazona zeby nie biło.

Polecam zajżeć do prospektu np, krone; https://infoportal.krone.de/DisplayInfo.aspx?id=4215

no dobra piotrek ale czy zwykły roztrząsacz jest wart tylu kombinacji i tego całego zachodu.

Masz racje pisząc że po rozrzuconym się potem czasami przejedzie ale po pierwsze zielonka jest już ruszona a więc leży w miarę cienko i jeśli trochę przygniotę to kołem to i tak słoneczko zrobi swoje. Po drugie jeśli tniemy razem z roztrząsaczem czy bez to i tak zdarza się jeździć po pokosie, a nie zawsze jest czas i jeszcze siły żeby po cięciu od razu rozrzucić i leży do dnia następnego i nie schnie a w przypadku siana to często każda godzina się liczy.

 

sorki ortografia :P


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v